Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

fornirowanie większych powierzchni - sposoby

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #81
    http://www.allegro.pl/item903671381_...ztuki_bcm.html
    o takich wyglądających jak te.
    Za bardzo długie - nie pamiętam czy 80 czy 100 czy ile tam,a nie chce mi się sprawdzać płaciłem 15zł/szt.

    Zamieszczone przez paldo
    Musze się w ogóle przejść do innych marketów i coś poszukać, jestem po przeprowadzce i nie za bardzo się orientuje co gdzie (practicter wiem jeszcze gdzie,ale casto.. , kurde wcześniej to wszystkie te markety miałem w zasięgu 5km od domu... :roll: )
    W tesco i auchan, a także w makro bywają wyprzedaże :P

    Skomentuj


      #82
      Zamieszczone przez takero
      W tesco i auchan, a także w makro bywają wyprzedaże :P
      Eh, nie denerwuj mniej, bo w tym leroyu którym byłem obok jest auchan właśnie (koło mostu grota na żeraniu) chciałem nawet wstapić,a le już mi się nie chciało bo stwierdziełm że i tak nic nie będzie

      Mówisz że dają rade takie ściski?? Ale zapewne ściskają słabiej, bo co to może być za 5zł...

      Skomentuj


        #83
        Zamieszczone przez takero
        http://www.allegro.pl/ite...sztuki_bcm.html
        Te i tego typu są tanie, ale intensywniej używany się rozsypują, odpada stopka marnie sie nimi dociąga, gwint z czasem łapie luz. Miałem takich 6szt metrowych, wiecej ich nie kupie, ale ja ścisków używam bardzo dużo wiec moja opinie dla kogoś kto chce coś zrobić od czasu do czasu jest nie istotna :lol:

        Skomentuj


          #84
          Zamieszczone przez paldo
          Mówisz że dają rade takie ściski?? Ale zapewne ściskają słabiej, bo co to może być za 5zł...
          bez przesady, ściskają jak ściskają , a żaden mi się jeszcze nie rozleciał więc aż takiej tragedii nie ma ;]
          W sklepie 30cm kosztuje koło 6-7zł ;]

          Skomentuj


            #85
            paldo, a po co ci takie dlugie? mi starczaja 30cm a max to bym kupil 50cm
            no ale az 1m? :???:

            Skomentuj


              #86
              Zamieszczone przez Pawel S.
              paldo, a po co ci takie dlugie? mi starczaja 30cm a max to bym kupil 50cm
              no ale az 1m? :???:
              Nie 100 a 80cm

              Ano widzisz, potrzebne Zależy co tymi ściskami robisz, czasem starczają takie jak mówisz, ale w innych sytuacjach nie starczają :)

              Ale jak już pytasz i mnie sprowokowałeś, to dobra, zaraz wyjasnie do czego konkretnie :razz: bo i tak się z tym nosze aby o poradę zapytać (bo zastanawiam się - kolkować, czy nie kołkować :mrgreen: Jak będe miał chwile wrzucę projekt..

              marko3T, dobrze że to zaznaczyłeś, bo jak słusznie stwierdziłeś mi akurat nie zależy na wytrzymałości, bo użwyać będę raz do roku, więc nie ma to znaczenia. Zależy mi natomiast na tym aby dobrze ściskały, bo nie chcę mieć np. spiepszonej roboty przez to że mi źle ścisnął bo pożałowałem 20zl Tak więc zapytam jak jest z tego typu ściskami puki są nowe? Można im zaufać??

              Skomentuj


                #87
                Do sporadycznej roboty wystarczą. Ściskać będa tak że sie nie stresuj, nie są tak trwałe, nie dają komfortu pracy i może nie można ich dociągnąc jak proline, ale śmiało możesz nimi działać.

                Skomentuj


                  #88
                  http://allegro.pl/search.php?us_id=1...C5%9Bcisk&fb=1
                  u tego kolesia mozna wyrwac calkiem tanio komplet sciskow na lata :)

                  Skomentuj


                    #89
                    damiani, właśnie 4 takie mam i absolutnie nie są to ściski "na lata".

                    Skomentuj


                      #90
                      Zamieszczone przez kombo
                      damiani, właśnie 4 takie mam i absolutnie nie są to ściski "na lata".
                      A ja licytowałem, ale mnie przebili, może i dobrze skoro nie są jakieś dobre...


                      Ale odświeżając temat. Miałem się poradzić z tą swoją robotą, to sie radzę :




                      Takie coś musze posklejać. Co myślicie, jak najlepiej to połączyć? Ściski i kołki, czy może na wkręty da radę? Czy można próbować z samymi ściskami bez kołków?? np nabić cienkimi gwoździami aby nie latało, i ścisnąć dwoma ściskami? Jak będzie z wytrzymałością takiego połączenia, sam klej jest dość wytrzymały?? Obawiam się że samymi wkrętami to nie pójdzie, szczególnie że chyba ten mdf jest lichy, bo nie chcą wkręty dobrze ściskać (wiertło 3mm czyli standard, i nigdy do końca nie wiercę). A może wkręty i ściski dać? (tez nie chce wkrętów aby mi sie plyta - już ofornirowana! - nie rozwarstwiła). Z kolei jeśli idze o opcje kołki i ściski, to nei weim czy dam ardę idealnie równo te dziury na kołki wywiercić. bo nigdy tego nie robiłem

                      [ Dodano: 2010-02-09, 01:08 ]
                      marko3T, dobrze jak bys coś poradził, bo widzę że masz spore doświadczenie w stolarce (takiej nie kolumnowej . Najlepszym dla mnie rozwiązaniem i najprostszym były by ściski i gwoździe, tylko czy to będzie trzymać dobrze na samym kleju??? A kilka ładnych kilo musi utrzymać. Da radę? Jak najlepiej sie za to zabrać? Acha, wymiary tej poziomej płyty to jakieś 40/60(szerokość) cm

                      Skomentuj


                        #91
                        Klej jest wystarczająco mocny, prędzej rozerwiesz mdf niż spoine klejową.

                        Ja jednak zastosował bym dodatkowo lamelki(pewnie nie masz) lub kołki fi 8mm.
                        Do nawiercania pod kołki zrób sobie szablon, może być nawet z kartonu, ale bedziesz miał pewność że wszystko dobrze sie złoży. Do nawiercania przydało by Ci sie wiertło do drewna ma taki "szpic" niejako wbija sie w materiał i przy wierceniu nie przesunie.
                        Musisz też wiercić idealnie w pionie , lekkie wachniecie i wszystko sie rozjedzie.

                        Skomentuj


                          #92
                          Zamieszczone przez marko3T
                          Klej jest wystarczająco mocny, prędzej rozerwiesz mdf niż spoine klejową.
                          Acha, czyli tak jak podejrzewałem, kolki są tylko po to aby się równo skleiło i nie pływało? Skoro tak to nie wiem czy jest sens się w to bawić, szczególnie że może nie wyjść dobrze... Z idealnym wierceniem w pionie może być problem, szczególnie że wiertarka którą posiadam jest raczej do d i raczej z precyzyjnym nawierceniem może być problem, a pożyczać nie za bardzo. Ewentualnie myślałem aby przewiercić cieniutkim wiertłem obie płyty (tak ustawione jak do sklejania, jak na rysunku, tak jak pod wkręty sie robi) i wtedy będę miał idealnie aby nawiercić większym wiertłem pod kołki :mrgreen: powinno pójść idealnie, chociaż mam taką rozlatana wiertare że nie wiem czy i to da rade.


                          A masz jakieś przeciwwskazania jeśli chodzi o klejenie na sam klej i przytrzymanie tego gwoździami tylko na czas klejenia, ewentualnie 2 wkręty dać na środek? Acha, klejone powierzchnie sa już ofornirowane.

                          Skomentuj


                            #93
                            Widzisz, klej powinien wystarczyć, ale kołki do taka gwarancja spokojnej głowy na lata. Cholera wie jak Ty masz ten fornir przyklejony, na momencie?
                            Można było zrobić wpust frezarka i wszelkie problemy ze stabilnością rozwiązane.
                            Co do wkrętów zawsze byłem przeciwny dziurawieniu i rozwarstwianu mdfu, ale jeżeli Ci to pomoże to do dzieła.

                            Pzdr.

                            Skomentuj


                              #94
                              Zamieszczone przez marko3T
                              Widzisz, klej powinien wystarczyć, ale kołki do taka gwarancja spokojnej głowy na lata. Cholera wie jak Ty masz ten fornir przyklejony, na momencie?
                              Tak, na momencie. Z tym że brałem to pod uwagę aby w miejscu łączenia, tzn tam gdzie będę poziomą ścianke przyklejał, dałem więcej kleju aby była pewność że fornir sie mocno przyklei, a więc powinno być ok (tzn nie tyle więcej, co dokładniej starałem się pokryć w tym miejscu płytę, poprawiłem jeszcze potem jak podeschło). No ale pewności też nuie mam jak to będzie z tym fornirem trzymało na samym kleju... :roll:

                              Zamieszczone przez marko3T
                              Można było zrobić wpust frezarka i wszelkie problemy ze stabilnością rozwiązane.
                              O, to jest pomysł. Ale czy dostanę taki frez równo 1,9cm?? Acha, nie to odpada, ponieważ pozioma płyta nie idzie do końca tych pionowych tylko w penym momencie się urywa, a nie zakończe tak tego frezarką, no bo nie ma jak zrobić kwadratowej końcówki


                              Nie wiem czy nie skończy się na wkrętach i ścisku... Jednak masz racje, nie będę ryzykowała z samym klejem, szczególnie że jest fornir.

                              Skomentuj


                                #95
                                Nie no nie musisz mieć freza 19mm, przecież mniejszym mozna przejechać dwa-trzy razy.
                                A zaokrąglenie po frezowaniu, delikatnie dłutkiem lub nozykiem. Tak sie to robi.

                                Skomentuj


                                  #96
                                  Zamieszczone przez marko3T
                                  Nie no nie musisz mieć freza 19mm, przecież mniejszym mozna przejechać dwa-trzy razy.
                                  A zaokrąglenie po frezowaniu, delikatnie dłutkiem lub nozykiem. Tak sie to robi.
                                  A no niby tak, ale wątpie abym dał rade to idealnie równo zrobić, do 0,1mm powiedzmy. A w przeciwnym razie będzie to wystawać i brzydko wyglądać, więc raczej to oleje. Szczególnie że nie wiem czy warto tak się bawić. Chociaż z drugiej strony wtedy nie będę musiał dawać ani gwoździ ani wkretów ani kołków, bo jak wejdzie w frezowaną część to sie nie przesunie :idea: Tyle tylko czy jestem w stanie to równo wyfrezować byle jaką frezarką? Jak oceniasz stopień trudności??

                                  Acha, jak coś to w dłutko sie nie będę bawił, po prostu dokleje ten fragment fornirem (wtedy frez można dać większy)

                                  Od razu nadmienie że frezarke miałem może 2 razy w ręku

                                  Skomentuj


                                    #97
                                    Zamieszczone przez paldo
                                    Tyle tylko czy jestem w stanie to równo wyfrezować byle jaką frezarką? Jak oceniasz stopień trudności??
                                    Jesteś w stanie, oczywiście musisz miec jakiś przymiar o których oprzesz frezarke przy frezowaniu. Stopień trudności oceniam na niski do wykonania przez początkującego dysponujacego ręką prawą i lewą :mrgreen:

                                    Skomentuj


                                      #98
                                      Zamieszczone przez marko3T
                                      Jesteś w stanie, oczywiście musisz miec jakiś przymiar o których oprzesz frezarke przy frezowaniu. Stopień trudności oceniam na niski do wykonania przez początkującego dysponujacego ręką prawą i lewą :mrgreen:
                                      Hehe, to ja chyba dysponuje takimi "przyrządami" :mrgreen:

                                      Pomyślę w takim razie którą opcje wybrać..

                                      Boję się trochę że na jednej płycie wyfrezuje niżej a na drugiej wyżej :lol: Dobrze by było gdyby prowadnica frezarki była dłuższa, tak z 35cm styka, to bym dął radę to na prowadnicy zrobić Może da się takie dłuższe prowadnice gdzieś dokupić?

                                      Skomentuj


                                        #99
                                        Przymiar nawet z innej płyty będzie OK. W razie czego pamietaj o właściwym kierunku przesuwania frezarki, żeby Ci nie odjechała, bo będzie małe halo.

                                        Skomentuj


                                          Ok, dzięki za wskazówki, będę walczył w takim razie Zobaczymy co z tego wyjdzie Jak coś spieprze to bedę pytał.

                                          Acha, w takim razie może wrzucę zdjęcia po fornirowaniu, bo jeszcze tego nie robiłem. Jak pisałem, zaczęte o 1 w nocy, skończone nastepnego dnia po południu, prawie cała puszka momentu poszła




                                          a tu jak wyszły łączenia, widac bez żadnego problemu mimo sporych powierzchni




                                          Acha, jeden problem tylko powstał, na tej wiekszej płycie, ten o którym przestrzgałes przy momencie, mianowicie bombel. Co teraz? Strzykawka i klej?

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X