Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Spam Post :)

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
    to nie spr. przekonań ale fizyki która dla wszystkich jest jednakowa
    Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
    Jak nie potrafisz .... przeprowadzić miarodajnego testu to pewnie wierz sobie w co chcesz :P
    Co ty pieprzysz wg !? ("Kruku" nie pieprz wieprza pieprzem bo przepieprzysz wieprza pieprzem.... :razz:)
    Zarówno fortepian jak i skrzypce, kotły , tomtomy, klarnet itd. - dęte drewniane, perkusyjne, strunowe wszytkie te graja na tej samej skali Hz a brzmią tak inaczej - harmoniczne instrumentów itd itd....
    Głoś ludzki taki a drugiego człowieka itd itd..
    Brzmienie określonego głosu czy instrumentu jest tworzone przez charakterystyczny dla niego kształt fali akustycznej !
    I w jaki kur... sposób ty to teraz chcesz zmierzyć ? Od tej elektroniki masz matrix w głowie; latają Ci tam cyferki i myślisz że wszystko da się zmierzyć jedną miarą (twoją w dodatku, wg Ciebie jedyną właściwą)

    Dajmy jakiś głośnik nazwijmy go "fikuś" Fikuś bardzo precyzyjnie, przyjemnie, gra jazz (dźwięki instrumentów typowe dla tego rodzaju muzyki) ale nie radzi sobie z hevy metalowym darciem ryja czy elektronicznym skrzeczącymi dźwiękami tak jak głośnik "pikuś" - proszę Cię teraz wiec, podaj mi pomiary które wykazują tą zależność.
    Albo te Ch-ki tak piętnowane przez niektórych gdzie trwa wyścig z poziomnicami... pomiary zniekształceń które to maja właściwie nie wystarczająco wspólnego z harmonicznymi instrumentów...


    Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
    Bo robiąc próbe na pewnej grupie słuchaczy wyjdzie że seas jest niestety gorszy i to będzie prawda.
    Gadaj zdrów, do kogoś kto się już praktycznie topi w własnej racji...

    Skomentuj


      Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
      Jak usłyszysz w takim teście jak tu to napisze że jestem głuchy i ja nie słyszę :
      http://www.edward-audio.pl/test-digitalizacja-winyla/
      Ja słucham na gramofonie i jestem w stanie rozróżnić od flaców na komputerze ale to zapewne poprzez lipną 16 bitową kwantyzację sygnału (jak większość flaców) ale jestem pewny, że dźwięk zdigitalizowany z gramofonu z najlepiej kwantyzacją typu float lub chociażby te 24 bity będzie praktycznie taki sam jak na gramofonie :)

      Skomentuj


        Przeczytałem całą Waszą rozmowę po zadaniu pytania przez Mariana. Muszę powiedzieć, że rozumiem podejście Mariana, który zadał owe pytanie. Zakładam, że chciał aby forum oferowało taką treść, a użytkownik mógł poczytać o osobistych preferencjach drugiej osoby . Rozumiem również użytkowników, którzy twardo mówią, że to mija się z celem bo (.........) . Patrząc na to z trzeciej perspektywy dwie strony mają tutaj rację. Nie chcę stawać po jednej czy drugiej stronie muru. Czytając te wszystkie wpisy starałem się stać na murze i wyciągnąć wnioski.


        Taka mała "scenka", która je opisuje:


        Przykładowe badanie na grupie 10 osób:

        Kolor czerwony - podoba się 5 osobom, które opisały go jako: ciepły, mocny, wyrazisty.
        Kolor czerwony - NIE podoba się 3 osobom, które opisały go jako: ostry, nachalny, dominujący.
        2 osoby nie podzieliły się swoimi odczuciami na temat koloru czerwonego ponieważ stwierdziły, że ich odczucia są parametrem "niemierzalnym" i wynikającym z ich własnych upodobań.


        Idąc dalej....


        Badanie zostało zamieszczone na forum o tematyce "kolory". Przeczytało je 10 nowych użytkowników:


        - 2 użytkowników stwierdziło: Wybieram kolor czerwony, bo na forum piszą, że jest: ciepły, mocny, wyrazisty.
        - 2 użytkowników stwierdziło: FAJNE to forum.... Mają na nim opinie na temat kolorów, może się czegoś dowiem i wybiorę coś dla siebie.
        - 2 użytkowników stwierdziło: Nie wybieram koloru czerwonego, bo na forum piszą, że jest: ostry, nachalny, dominujący.
        - 2 użytkowników stwierdziło: DLACZEGO ??!! nie zrobili porównania koloru czerwonego i zielonego !! Nie wiem, który lepszy.
        - 2 użytkownik stwierdził: WTF ??? Ludzie k***a, przecież to wynika tylko z waszego gustu.


        Każdy z użytkowników ma rację. Nikt nie oskarżył osób o to, że wyrazili złą opinię na temat koloru czerwonego. Kilku użytkowników jest zadowolonych, ponieważ skorzystali z opisów dostarczonych przez badane osoby. Dwóch użytkowników sądzi, że badanie nie ma sensu, a wynik jest podyktowany osobistymi preferencjami.


        Powyższy przykład jest prosty i nie uwzględnia wielu zmiennych -(konstruktora, zwrotnicy, jakości elementów, ceny itp ) ale myślę, że ogólnikowo pokazuje efekt umieszczenia opisu brzmienia.


        Aha... I myślę, że sens pytania zadanego przez Mariana był taki:

        - 2 użytkowników stwierdziło: FAJNE to forum.... Mają na nim opinie na temat kolorów, może się czegoś dowiem i wybiorę coś dla siebie.

        Skomentuj


          Zółwik czyli jaka jest konkluzja; bo zagubiłem się w tęczy
          Nie na temat...
          Nie wymieniłeś jeszcze jednego który stwierdzi że do du te wszystkie "kolory" skoro nie ma w nich czarnego(...) :razz:

          Skomentuj


            Zamieszczone przez ir0nhide Zobacz posta
            Zółwik czyli jaka jest konkluzja; bo zagubiłem się w tęczy
            Nie na temat...
            Nie wymieniłeś jeszcze jednego który stwierdzi że do du te wszystkie "kolory" skoro nie ma w nich czarnego(...)
            Myślę, że wszystko zawarłem w poście powyżej i każdy potrafi go przeanalizować....


            Ps. Co do koloru czarnego - też go lubię :)

            Skomentuj


              Zamieszczone przez marian Zobacz posta
              Ale nie zakładam z góry że tej różnicy nie ma, ponieważ nie testowałem, a wydawać osąd bez praktycznych testów to głupota.
              Ja testowałem kondy :)
              Zamieszczone przez marian Zobacz posta
              To nie jest test kabli i kondensatorów, po za tym nie interesują mnie winyle.
              Chodzi mi o metodologie - tak powinien wyglądać test z którego można wyciągnąć jakieś wnioski sensowne.
              Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
              Bo robiąc próbe na pewnej grupie słuchaczy wyjdzie że seas jest niestety gorszy i to będzie prawda.
              Większość mój drogi nie zawsze ma rację
              Po za tym nie tylko ja twierdzę, że to świetna kopułka ale jest jeszcze kilka osób o większym autorytecie w szeroko pojętym audio niż Yoshi :P:P (wcale nie mam tu namyśli wujcia Stefana :) ) I nie jestem osamotniony również w ocenie moreli

              Dalej kręcicie się panowie w kółko i nie potraficie sprecyzować co znaczy ten "lepszy" według was :)

              Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
              Raven, dalej uwazasz, ze sluch masz absolutny i referencyjny? Bo fizyka jest dla wszystkich taka sama...
              Nigdy tak nie twierdziłem. Ale mam całkiem dobry
              Umiem w ślepym teście rozpoznać filtr cyfrowy czy zniekształcenia wzmacniaczy których nie słyszą audiofile twierdzący, że słyszą kable

              A tą nagrodę to on nie dostał za usłyszenia kabli czy kondów jak widzę Nie słyszałem jeszcze żeby ktoś kiedykolwiek to potwierdził, natomiast dowodów na przeciwną tezę jest całkiem sporo i potwierdzają to moje doświadczenia :)
              No i Lipiński chyba nie stosuje jakiś wymyślnych kondów i kabli jak mi się zadaje
              a nawet jest temu przeciwny
              Zamieszczone przez ir0nhide Zobacz posta
              Co ty pieprzysz wg !?
              Zaraz dostaniesz zakaz pisania :P
              Zamieszczone przez ir0nhide Zobacz posta
              I w jaki kur... sposób ty to teraz chcesz zmierzyć ?
              Prosto.

              Zamieszczone przez ir0nhide Zobacz posta
              twoją w dodatku, wg Ciebie jedyną właściwą
              Powiedz to Stefciowi :P Bo to nie jest jedynie mój pogląd i wielu specjalistą w tej dziedzinie :)

              Zamieszczone przez ir0nhide Zobacz posta
              proszę Cię teraz wiec, podaj mi pomiary które wykazują tą zależność.
              Proszę:
              Głośnik grający metal ma niskie zniekształcenia nieliniowe nawet zmuszony do ciężkiej pracy pod naporem watów płynących ze wzmacniacza
              (inaczej mówiąc nie wprowadza nowych dźwięków których w nagraniu nie było. W metalu to ważne bo dzięków jest dużo i dużo jest tych w z góry pasma)
              Nie ma żadnych rezonansów w paśmie użytecznym == nie ma problemów z chomikowaniem energii.
              (Dźwięk - energia dostarczona do głośnika - jest wypromieniowana natychmiast a nie w porcjach z opóźnieniem - tak najprościej na chłopski rozum )

              No i głośnik grający metal z palcem w tyle zagra jazz :P

              głośnik nie grający matalu ale grający jazz .
              Ma np. rosnącą wraz ze zwiększaniem się głośności 3 harmoniczną.
              Przez co jego dźwięk odbierany jest przyjemnie przez słuchacza : "detaliczny" i "żywy".
              W metalu skutkuje to jednak jedną wielką kakofonią dźwięków bo głośnik zaczyna działać jak mikser :) tworząc niezliczoną ilość nowych dzięków nie obecnych w oryginalnym nagraniu, nie będących już miłymi dla słuchu ludzkiego jak w przypadku jazz-u gdzie dzięków było mało i były wytwarzane przez "normalne instrumenty" a nie przesterowane wzmacniacze gitarowe i wrzaski

              Zapytam Cię tak przewrotnie. Skoro nie da się technicznie opisać dźwięku to dlaczego głośniki mające najlepsze pomiary są oceniane bardzo wysoko ? Dlaczego produceńci cały czas rozwijają technlogię żeby je poprawić ?
              Zmniejszyć zniekształcenia liniowe, nielinowe itd.
              Masz przykład seas Milenium. Pomiarowo hi-end i nie znajdziesz złej opinii o nim .
              Tak samo magnezowe Excel-e ? Chociażby tutaj na forum ? Nawet ja mający jak Yoshi zauważył inny słuch uważam że to świetny głośnik ?
              Natomiast jak głośnik ma do dupy pomiary to zawsze będzie syf ?

              Zamieszczone przez .3lite Zobacz posta
              a słucham na gramofonie i jestem w stanie rozróżnić od flaców na komputerze ale to zapewne poprzez lipną 16 bitową kwantyzację sygnału (jak większość flaców) ale jestem pewny, że dźwięk zdigitalizowany z gramofonu z najlepiej kwantyzacją typu float lub chociażby te 24 bity będzie praktycznie taki sam jak na gramofonie
              Przeczytaj proszę cię całość tego testu.
              Wypowiedź jednego z uczestników który maił najlepszy wynik :

              Ujawnię się jako ten z uczestników testu, który miał najwięcej trafień. W zasadzie miałem 12 poprawnych odpowiedzi, ale po kolejnym odsłuchu zmieniłem poprzednią, prawidłową, jak się później okazało odpowiedź, na błędną :-(

              Statystyka jest nieubłagana. Było nas siła, sami audiofile, ale jako grupa testu nie zaliczyliśmy.

              Z racji wieku jestem wychowany na winylu i mam przyzwoity tor analogowy. Deklarując w ankiecie, że winyl stanowi dziś 5% mojego słuchania stwierdziłem jedynie stan aktualny, bo słucham dziś muzyki rzadko obecnej na winylu (muzyka dawna, współczesny jazz) i generalnie bieganie z płytami do szlifierki, pranie ich, przewracanie jak omlet na drugą stronę co 15 minut i inne obrzędy przerabiałem przez tyle lat, że dziś już mnie nudzą :-D Tak czy siak, z winylem osłuchany jestem.

              Piszę o tym dlatego, że subiektywnie oceniając test, muszę stwierdzić, że był on dość trudny. Różnice nie były tak dramatyczne, jak mogliby się spodziewać zdeklarowani wielbiciele analogu! Rejestrator Tascama użyty w teście to półprofesjonalne urządzenie, żaden studyjny hajend! A mimo to zmiany, które konwersją A/C i C/A wprowadzał do biegnącego z bardzo zaawansowanego toru analogowego sygnału, były bardzo niewielkie! Były to niuanse ataków i wybrzmień dźwięków, a nie zmiana jego charakteru! I nie było żadnego "cyfrowego nalotu"!

              Wniosek z tego testu, bardzo ogólny, może być np. taki: "Winylowcy, nie bójcie się cyfry! Cyfrowcy, pokochajcie winyl!"

              Tak naprawdę liczy się tylko muzyka i... nasze dobre z nią samopoczucie ;-)

              Zdrowie!

              Skomentuj


                Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                Przeczytaj proszę cię całość tego testu.
                Wypowiedź jednego z uczestników który maił najlepszy wynik :
                A jesteś pewny, że przeczytałeś moją wypowiedzieć i zrozumiałeś ją w pełni? Bo wydaję mi się, że jednak nie... więc - napisałem, że różnica u mnie wynika z lipnej kwantyzacji sygnału (tylko 16 bitowej) i jak najbardziej będzie grała tak samo cyfra jak i analog gdy tylko użyjemy więcej poziomów kwantyzacji (24 bity lub nawet float) w czasie zgrywania sygnału do formatu cyfrowego.

                Skomentuj


                  Zrozumiałem.
                  Z testu winika że nie był jednak taki sam mimo 24/96 :) ale tylko jedna osoba zdołała to wychwycić i powodem nie była kwantyzacja ale
                  Były to niuanse ataków i wybrzmień dźwięków
                  Taka ciekawostka był też test gdzie włączony był 14biotwoy stary rejestrator w tor winila i nikt z badanych nie potrafił powiedzieć kiedy grał w torze owy rejestrator (sony) :)
                  Na pewno w twoim wypadku nie jest to wina 16bitów. Być może po drodze masz gdzieś kiepski konwerter częstotliwości próbkowania włączony.
                  Często A/D pracuje z 48khz bo producenci oszczędzają na kwarcu , a potem jest albo na karcie albo w sterownikach resamplowany podłym algorytmem i stad różnice.

                  Skomentuj


                    Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                    Większość mój drogi nie zawsze ma rację
                    Po za tym nie tylko ja twierdzę, że to świetna kopułka ale jest jeszcze kilka osób o większym autorytecie w szeroko pojętym audio niż Yoshi :P:P (wcale nie mam tu namyśli wujcia Stefana ) I nie jestem osamotniony również w ocenie moreli
                    A dlaczego większość nie moze mieć racji ? Bo się nie zgadza z Twoją racją ? Próbujesz sie zasłaniać autorytetami a ja Ci powiem, że do tego nie trzeba autorytetów. Do takiego testu wystarczy np grupa naszych forumowiczów bo to zwykły test porównawczy na słuch a nie bitwa na pomiary. Gra jeden głośnik, później drugi i każdy z grupy mówi który mu sie bardziej podobał.
                    Autorytety o którychh piszesz to są ludzie myslacy jak Ty ale to nie znaczy że oni maja racje. Oni zrobili parę pomiarów, wyszło im ze seas ma mniejsze THD i to wszystko. I na tej podstawie wystawili swoją autorytatywną ocene. Problem nie dotyczy sie jednak pomiarów i parametrów technicznych a brzmienia !.

                    I wytłumacz mi w jaki sposób chcesz podzielić ludzi w tym względzie na autorytety i nie autorytety ? Ktoś kto ma pojęcie o parametrach, pomiarach i całych tych klockach lepiej słyszy od laika w tym względzie ? Wcale nie, moze byc na odwrót. Przecież do takiej próby moze być wykorzystana grupa ludzi niezwiązana z dziedzina audio, moze byc grupa wylacznie słuchających ale nie potrafiacych niczego zbudować, nie majaca pojecia o technice głośnikowej. Bo tu chodzi o odbriór przekazy jaki płynie z głośnika a to może zrobić każdy człowiek. To że ktoś sie nie zna wcale go nie będzie dyskredytować. Problemem owych autorytetów jest własnie to, ze są zaślepieni jedynym słusznym kryterium oceny.

                    Skomentuj


                      Były to niuanse ataków i wybrzmień dźwięków
                      No to raczej jest to dynamika a dynamika to kwantyzacja -czym więcej poziomów kwantyzacji tym większa dynamika.

                      Każdy dodatkowy bit w PCM podnosi SNR o 6 dB.

                      Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                      ale tylko jedna osoba zdołała to wychwycić
                      A skąd wiesz, że nie jestem taką osobą? :)

                      Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                      Taka ciekawostka był też test gdzie włączony był 14biotwoy stary rejestrator w tor winila i nikt z badanych nie potrafił powiedzieć kiedy grał w torze owy rejestrator (sony) :)
                      Na pewno w twoim wypadku nie jest to wina 16bitów. Być może po drodze masz gdzieś kiepski konwerter częstotliwości próbkowania włączony.
                      Często A/D pracuje z 48khz bo producenci oszczędzają na kwarcu , a potem jest albo na karcie albo w sterownikach resamplowany podłym algorytmem i stad różnice.
                      Czyli o ile dobrze zrozumiałem to twierdzisz iż nie idzie usłyszeć różnicy między 14/96 a 24/96? Coś mi się wydaje, że wiele osób na forum się z tym nie zgodzi.

                      Skomentuj


                        Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
                        jednak pomiarów i parametrów technicznych a brzmienia !.
                        ale brzmienie wynika z tych parametrów technicznych i od tego nie uciekniesz

                        No dobrze zasłaniam się bo nie wiem jak mam jeszcze uargumentować swoje "jedyne kryterium oceny"
                        I jak napisać bo cały czas Yoshi nie łapiesz sedna tego o co mi chodzi.
                        Albo pisze nie jasno albo Ty też jesteś zaślepiony
                        jedynym słusznym kryterium oceny.


                        ---------- Post dodany o 20:11 ---------- Poprzedni post o 20:04 ----------

                        Zamieszczone przez .3lite Zobacz posta
                        Czyli o ile dobrze zrozumiałem to twierdzisz iż nie idzie usłyszeć różnicy między 14/96 a 24/96? Coś mi się wydaje, że wiele osób na forum się z tym nie zgodzi.
                        Ale jest taki test na łamach AES przeprowadzony przez poważny ośrodek naukowy wykonany wśród setek osób studentów, muzyków audiofilii , naukowców , przypadkowych osób itd.
                        Żaden nie odróżnił :P
                        Zamieszczone przez .3lite Zobacz posta
                        A skąd wiesz, że nie jestem taką osobą?
                        A czy ja to napisałem ?
                        Zwróciłem tylko uwagę ze zapewne nie jest to winna kwantyzacji tylko:
                        Były to niuanse ataków i wybrzmień dźwięków
                        a za to odpowiedzialne są filtry cyfrowe konwertery częstotliwości próbkowania itp rzeczy

                        Skomentuj


                          Zamieszczone przez raven1985 Zobacz posta
                          a za to odpowiedzialne są filtry cyfrowe konwertery częstotliwości próbkowania itp rzeczy
                          No to jest akurat fakt - gdy jest mała częstotliwość próbkowania to takie rzeczy też upadną ale tutaj oba czynniki (próbkowanie i poziomy kwantyzacji) są bardzo ważne :)

                          Skomentuj


                            Panowie chodzi o to samo,przyjemność obcowania z muzyką

                            http://www.youtube.com/watch?v=oHQg5I8pJjg

                            Skomentuj


                              Chodzi o nie pełne opisy konstrukcji
                              No chyba, ze zmienimy nazwę na stolarstwo
                              Juz mi sie nie chce...

                              Skomentuj


                                Jeden dzień bez spam postu i człowiek już nie ogarnia co tu się dzieje.. :)

                                Skomentuj


                                  Opuszczasz sie
                                  Ja nie mam czasu w tygodniu to nadrabiam w łikiend

                                  Czytaj...
                                  Juz mi sie nie chce...

                                  Skomentuj


                                    Nie na temat...
                                    Kilka stron wcześniej było o paleniu wyrobów tytoniowych...
                                    Przypomniało mi się teraz coś...:

                                    To tak tylko jako ciekawostkę jak ktoś tego jeszcze nie widział... :)

                                    i jeden taki do śmiechu:





                                    Okay, kontynuujcie...

                                    Skomentuj


                                      Zamieszczone przez lklukasz Zobacz posta
                                      Chodzi o nie pełne opisy konstrukcji
                                      No chyba, ze zmienimy nazwę na stolarstwo
                                      Tak szczerze to od dłuższego czasu na forum diyaudio najwięcej mówi się o tym jak zrobić ładny mebel a nie jak najlepsze zestawy głośnikowe :)

                                      Skomentuj


                                        Zamieszczone przez Shiver Zobacz posta
                                        Tak szczerze to od dłuższego czasu na forum diyaudio najwięcej mówi się o tym jak zrobić ładny mebel a nie jak najlepsze zestawy głośnikowe
                                        To wszystko przez Binganta :)

                                        Zamieszczone przez lklukasz Zobacz posta
                                        Chodzi o nie pełne opisy konstrukcji
                                        Od początku mi o to chodzi, chciałbym na DIYaudio poczytać o brzmieniu, ale od pewnego czasu się nie da.
                                        Nie mam zamiaru "przenieść się" na audiostereo aby o tym brzmieniu poczytać, ponieważ wszyscy wiedzą co tam się dzieje.

                                        DIYaudio to dobre forum, było by nieciekawie gdyby przestało się tu rozmawiać o dźwięku.
                                        Pomiary pomiarami, ale Panowie, pół na pół i będzie git.
                                        Chcesz się pochwalić konstrukcją audio? to chociaż opisz jak gra, przecież do tych celów została stworzona prawda?

                                        Skomentuj


                                          Zamieszczone przez marian Zobacz posta
                                          Chcesz się pochwalić konstrukcją audio? to chociaż opisz jak gra, przecież do tych celów została stworzona prawda?
                                          Czyli jak nie napiszę jak gra to mam nie pokazywać? OK :)
                                          Asustor AS-5002T z MPD + konwerter USB .3lite + DAC PCM1704 by olog + autorskie PRE z PVC + Monobloki Ravlus Amplifilo + kolumny Tatami Audio Hudba

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X