Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Aparat cyfrowy - co kupić?

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Niekoniecznie się przemogę, jeszcze na 100% się nie zdecydowałem -- lustrzanki jednak dobrze mi się trzyma. Ale z drugiej strony nie chcę też wydawać fortuny na niewiadomoco, bo w końcu jestem jednak amatorem.
    Szkła Sony są jak dla mnie wystarczająco dobre (ale nie wszystkie, bo "superzoomy" w stylu 18-200 już nie), a nawet Zeissy są przy odrobinie wysiłku w zasięgu. Gdybym się jednak zdecydował, to sprzedawałbym A500 z trzema obiektywami Sony.
    A6000 to wejście w bagnet E, po paru latach zawsze można jakieś pełnowymiarowe body dokupić.
    Bo mając kitowego 16-50, Zeissa 16-70 i ewentualnie tele 55-210 w bagnecie E w sumie mam wszystko na moje potrzeby.

    Alternatywa to zapolowanie na Sony 16-80 3.5-4.5 Zeiss DT z bagnetem A. Więc jak widzisz, mam ogromny dylemat :)
    Last edited by mbar; 04.08.2014, 19:32.

    Skomentuj


      Zamieszczone przez maxdila Zobacz posta
      drugimarcin - mam 1.1 od wczoraj.
      Światło dzienne w pokoju.

      Wczoraj zrobiłem sobie taką przystawkę:
      http://www74.zippyshare.com/v/24463495/file.html
      Ponoć nowy Fw poprawia pracę AF, przystawki nie widziałem bo mi powyskakiwaly jakieś alarmy :)

      Skomentuj


        mbar
        widzisz - bo tak się zastanawiam. Każdym aparatem da radę wykonywać fotografię. Co z pewnością wszyscy się zgodzą. Ale tak patrzę, że sony strasznie zaczyna mieszać. Różne bagnety, teraz jeszcze wchodzą w nowe "stopki" w lampach reporterskich. A może warto zmienić system. I tak musisz pozbyć się wszystkiego zamieniając puszki.

        Skomentuj


          A co byś proponował? Nie jestem fanatykiem żadnej marki.
          Mi tam Sony specjalnie nie przeszkadza, a to, że bagnet A to tak naprawdę było mocowanie Minolty i leżały w nim obiektywy z lat 80-tych to był w sumie bonus :)
          Biorąc pod uwagę budżet 3000 PLN to ciężko znaleźć coś porównywalnego do A6000 z lat 2013-2014. No ale też nie jestem znawcą rynku.

          Skomentuj


            drugimarcin

            http://beerman.eu.org/public/bf_i_ff...poprawione.pdf

            Drukowałem laserem na papierze o wysokiej gramaturze + wycinanka z linijką i nożykiem tapicerskim.

            Skomentuj


              Zamieszczone przez maxdila Zobacz posta
              (...)
              Drukowałem laserem na papierze o wysokiej gramaturze + wycinanka z linijką i nożykiem tapicerskim.
              Zamiast drukowania, wystarczy zwykła linijka
              Najważniejsze, by płaszczyzna na którą ostrzysz,była prostopadła do osi obiektywu,
              czyli tak jak tutaj -> http://michaeltapesdesign.com/lensalign.html

              Skomentuj


                mbar, a co glownie fotografujesz?

                Skomentuj


                  Makaron... serio ?
                  Linijkę to se możesz...
                  Żadna linijka, punkt ostrzenia musi być prostopadły do osi obiektywu, jak se położysz linijkę to se możesz strzelać w ten sam punkt ale chyba z wiatrówki.
                  Inna kwestia że musisz ją mieć pod 45'.
                  Ten szablon wystarczy wydrukować i poskładać. Jak drukowanie to dla ciebie udręka i wielki problem to żyjemy w dwóch różnych światach.
                  W twoim linku są przyrządy do kalibracji a nie zwykłe linijki.

                  Skomentuj


                    Linijka zamiast podziałki, nie kazałem Ci na nią ostrzyć.. niezrozumiałeś mojej odpowiedzi..
                    W linku pokazałem jak to powinno wyglądać.
                    Wycieczki osobiste, na temat tego, czy drukowanie jest dla mnie udręką - daruj sobie,
                    ani się nie znamy, ani nie mam 13 lat, żeby mnie to podniecało..

                    Skomentuj


                      Obecnie to swoje dzieci

                      Skomentuj


                        Np. takie A500:


                        A takie analogiem:


                        Czyli ogólnie możemy uznać, że bez napinki na sprzęt pro.

                        Skomentuj


                          Jest kilka pomysłów. Pierwszym, to pozostać przy bagnecie A i kupić Alfa77/Alfa77II. Zawsze masz ten plus, że szklarnia jednak pozostaje, masz porządne body do którego podepniesz wiele szkieł włącznie z EOS.
                          Koledze poradziłem zakup używanej 50D + Kit STM + yn 565. Dostał w prezencie heliosa wraz z adapterem aby uczył się w pełnym analogu (zakaz na "priorytety"). Idzie mu to całkiem dobrze i już szukam mu kolejnych szkieł manualnych. Ale w Twoim przypadku to dość ryzykowne. Jednak w "A" masz sporo szkieł z AF. Inny znajomy zakupił 5100 wraz Sigmą 17-50 mm f/2.8 EX DC OS HSM. Mniej więcej w podobnej cenie jest Canon 600D ale wyczytał, że Nikon lepszy. Teraz pluje sobie w brodę, bo nie może podpinać sobie manualki na M42. Generalnie jeśli ktoś ma pojęcie to żaden z powyższych aparatów nie przysporzy problemów przy fotografii.
                          Last edited by przemo-lukas; 06.08.2014, 15:37.

                          Skomentuj


                            Dokładnie, ja mam D5000 i męczę go dzielnie i praca z tokina 100-300 to nieproblem mimo że dla aparatu informacji jest tyle co ze słoika po ogórkach ale trochę zabawy i można rewelacyjne efekty uzyskać

                            Skomentuj


                              W sumie już nawet A77 poważnie rozważałem. Ale stać mnie na max Mark I :)
                              Poczytam jeszcze opisy tego body.

                              Skomentuj


                                Duzo grzebiasz w rawach? moze bezlusterkowe fuji?

                                Skomentuj


                                  Mało grzebię w RAW-ach. Robiłem parę prób tylko -- uczę się możnaby powiedzieć. Używam darktable.

                                  Poczytałem o A77 i niestety uważam, że za 3000 PLN to nie opłaca mi się zmieniać aparatu z 2009 roku na aparat z 2011 roku. Nadal A6000 w tej cenie wygrywa.
                                  Które Fuji konkretnie?

                                  Zamieszczone przez przemo-lukas Zobacz posta
                                  Ale w Twoim przypadku to dość ryzykowne.
                                  Gdyż? :) Do manuala to mam Zenita:



                                  To z kliszy testowej po zakupie aparatu, więc i tematyka bzdurna :)
                                  Z fotografią startowałem na średnim obrazku, jak ojcu zwędziłem aparat
                                  Last edited by mbar; 07.08.2014, 07:49.

                                  Skomentuj


                                    Ryzykowne, gdyż już posiadasz kilka fajnych słoiczków i teraz zaczynać wszystko od początku? Choć ja troszkę zmieniłem nastawienie do fotografii. Mam szkła uniwersalne, które wykorzystuję w fotografii "kotletowej". Jeśli nad czymś dłużej się zastanawiam i mam ogólnie czas, to wybieram szkło, które pasuje mi do ogólnej koncepcji. A mam dodatkowo "kilka" słoiczków na M42 i P SIX. :)

                                    Skomentuj


                                      I z tego powodu właśnie mam dylemat. Bo równie dobrze mogę zostać przy A500, bo pomiędzy 2009 a 2011 postęp w matrycach był praktycznie żaden, nie licząc rozdzielczości. Procesor też mi się nie zmieni. Dlatego nadal twierdzę, że nie opłaca mi się wywalać na to 3000 PLN.
                                      W bagnecie E też są fajne szkła, jedynie tracę dostęp do starych KM.

                                      Skomentuj


                                        Chyba tak. :)
                                        Można by było zainwestować w oświetlenie. Jakość drastycznie podskoczy. Również jest masa szkieł na M42 gdzie do Twojego bagnetu bez problemu z nich skorzystasz. Można Pomyśleć o innej fotografii niż portretowa. Makro. Masa ciekawych tematów wokół nas. Można ciekawiej spożytkować budżet niż zmiana samej puchy. Na dobrą sprawę (moim skromnym zdaniem) aż tak dużego skoku nie będzie. Owszem, na początku sami sobie to wmawiamy, jednak z perspektywy czasu? Wnioski są miażdżące. :) Dobra stara matryca 5 "megowa" naprawdę daje radę a odbitki można wykonywać nawet w formacie zbliżonym do A3. Kiedykolwiek wywoływałeś taki format?

                                        Skomentuj


                                          Jeśli chodzi o cyfrówki to się nie zgodzę. Owszem, rozdzielczość dawno pozwala robić wystawiennicze formaty, ale jednak w ilości szumów to mamy baardzo znaczny postęp między body 5 letnim a nowym. Ja się ostatnio przesiadłem z A300 na A... chyba 580 (już się chyba starzeję, bo przestałem patrzeć na te numerki) i nawet olewając wszystkie bajery, to z tej matrycy jest i znacznie lepszy zakres tonalny i znacznie wyższe czułości użyteczne, co przekłada się na procent dobrych technicznie zdjęć, szczególnie przy okołoreportażowych zabawach (znaczy dzieci na huśtawce, dzieci na rowerku dzieci na....). Może ostatnie 2 lata i niedużo się zdarzyło, ale w stosunku to wcześniejszych, to przepaść.

                                          Nawiasem mówiąc, jak wy we współczesnych aparatach manualnie radzicie sobie z ostrością? Zenit (i reszta manuali) zawsze miał jakieś wspomaganie na matówce (albo lupa dwópołówkowa, albo raster). W średnich formatach typu pentacon six itp była minimum lupa do matówki... A bez tego to ja już sobie nie radzę. Jestem zdany na AF który.. hmmm często byłbym szybszy i się nie gubił.

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X