Niekoniecznie się przemogę, jeszcze na 100% się nie zdecydowałem -- lustrzanki jednak dobrze mi się trzyma. Ale z drugiej strony nie chcę też wydawać fortuny na niewiadomoco, bo w końcu jestem jednak amatorem.
Szkła Sony są jak dla mnie wystarczająco dobre (ale nie wszystkie, bo "superzoomy" w stylu 18-200 już nie), a nawet Zeissy są przy odrobinie wysiłku w zasięgu. Gdybym się jednak zdecydował, to sprzedawałbym A500 z trzema obiektywami Sony.
A6000 to wejście w bagnet E, po paru latach zawsze można jakieś pełnowymiarowe body dokupić.
Bo mając kitowego 16-50, Zeissa 16-70 i ewentualnie tele 55-210 w bagnecie E w sumie mam wszystko na moje potrzeby.
Alternatywa to zapolowanie na Sony 16-80 3.5-4.5 Zeiss DT z bagnetem A. Więc jak widzisz, mam ogromny dylemat :)
Szkła Sony są jak dla mnie wystarczająco dobre (ale nie wszystkie, bo "superzoomy" w stylu 18-200 już nie), a nawet Zeissy są przy odrobinie wysiłku w zasięgu. Gdybym się jednak zdecydował, to sprzedawałbym A500 z trzema obiektywami Sony.
A6000 to wejście w bagnet E, po paru latach zawsze można jakieś pełnowymiarowe body dokupić.
Bo mając kitowego 16-50, Zeissa 16-70 i ewentualnie tele 55-210 w bagnecie E w sumie mam wszystko na moje potrzeby.
Alternatywa to zapolowanie na Sony 16-80 3.5-4.5 Zeiss DT z bagnetem A. Więc jak widzisz, mam ogromny dylemat :)
Skomentuj