Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Aparat cyfrowy - co kupić?

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Zamieszczone przez arwas Zobacz posta
    Tak możemy sobie wykreować na przykład te piłki do golfa na tle wazoniku. Jak trzeba coś zrobić w biegu to mała głębia jest wada a nie zaletą. Dlatego obiektywy miały kiedyś zaznaczane "punkty" przy których dawały najlepsze odwzorowanie i głębię. Obiektyw ze światłem 2 zwykle najlepiej focił na przysłonie miedzy 4 a 5.6. Dzisiaj większość nastaw i korekcji robi w aparatach elektronika. Obraz bez korekcji geometrycznej z takich multizoomów jak FineFix wygląda niczym na ruskiej lampie której padły cewki - pogięty w cztery esy - tak obrazują obiektywy.
    I to ma ręce i nogi i jest z sensem czego poprzednio nie było.


    Jak trzeba coś zrobić w bieg to kupujemy aparat z sprawnym AFem i wtedy trafi nawet przy 200mm i F2,0 :) Nie należy traktować jasności obiektywu jako lek na szumy bo nie do końca tędy droga(mówimy o czasach teraźniejszych a nie o poprzedniej epoce). W większości każdy obiektyw osiąga swoje maximum rozdzielczości przymknięty o dwie działki. Co do korekcji elektronicznej obiektywów w puszce, ja jestem za jesli aparat robi to kontrolowanie, lubię jak aparat "usunie za mnie" aberracje z 35 1,4 o ile foce w JPG albo używam oprogramowania Canona

    I nie uogólniaj ze dla profesjonalisty to tylko FF bo to nie prawda, pro fotografowie Macro najlepiej fotografowali by kompaktami, a ptasiarze kochają cropa

    ---------- Post dodany o 21:13 ---------- Poprzedni post o 21:11 ----------

    Zamieszczone przez arwas Zobacz posta
    Zapisz się do partii palikota. Będziesz się wpisywał ich styl. Znaczy... g... masz do powiedzenia.
    Jestem bezpartyjny i tak zostanie Za to Twoje zachowanie krzykacza pasuje w PISie

    Skomentuj


      Zamieszczone przez arwas Zobacz posta
      Tak możemy sobie wykreować na przykład te piłki do golfa na tle wazoniku. Jak trzeba coś zrobić w biegu to mała głębia jest wada a nie zaletą. Dlatego obiektywy miały kiedyś zaznaczane "punkty" przy których dawały najlepsze odwzorowanie i głębię. Obiektyw ze światłem 2 zwykle najlepiej focił na przysłonie miedzy 4 a 5.6. Dzisiaj większość nastaw i korekcji robi w aparatach elektronika. Obraz bez korekcji geometrycznej z takich multizoomów jak FineFix wygląda niczym na ruskiej lampie której padły cewki - pogięty w cztery esy - tak obrazują obiektywy.
      Aparat to tylko narzedzie, ktore moze pracowac w roznoraki sposob, tylko fantazja fotografa moze ograniczac. Poza tym, te oznaczenia na obiektywach powstaly w bardzo prostej przyczyny. To byly czasy kiedy nie bylo aparatow z pryzmatem, wiec nie bylo mozliwosci podgladania glebi ostrosci. Taka funkcje mialy tylko duze aparaty wielkoformatowe, ale to zupelnie nie byl sprzet amatorski. Jeszcze przed aparatem na klisze 35mm wiekszosc kamer fotograficznych byla konstrukcjami z wziernikiem albo wrecz z prymitywna ramka do kadrowania. Producent takiego aparatu w instrukcji podawal glebie ostrosci na danej przyslonie i operator aparatu mogl w powiedzmy "precyzyjny" sposob okreslic pole ostrosci i nieostrosci.

      Skomentuj


        Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
        Maly aparat to niewatpliwie duza zaleta. Ludzie plosza sie dosc szybko na widok wielkiej lustrzanki i nie chca dac sie fotografowac. Niestety male kompakty maja male matryce, a to odbija sie na jakosci zdjec, szczegolnie ich plastyce. Powoli to sie zmienia i w malych bezlusterkowcach montowane sa matryce z lustrzanek.
        Matryce w kompaktach z wymienną optyka mają już wielkości dawnych klatek mikrofilmów minolty, a to już bardzo dużo bo większość lustrzanek nie dysponuje rozmiarem matrycy full-frame. O zaletach dużej ramki napisałem wcześniej. Chodzi przede wszystkim o efekt dyfrakcji. Dysk światła załamanego na większej powierzchni zajmuje mniejsze pole. Dlatego znaczenie rozmiaru matrycy jest ważniejsze niż rozdzielczość, potrzebna do robienia wielkich powiększeń których i tak nikt nie drukuje.

        A do miniaturyzacji fotoaparatów dążono od zawsze, również wśród lustrzanek. I nie chodzi o płoszenie kosmitów, lecz o to żeby nie nosić ze sobą wielkiego klamota, kiedy nie potrzeba.
        Amatorom to nie jest do niczego potrzebne, ale jak widzę napastliwe wypowiedzi mądralińskich w moderatorskich szortach, którzy widocznie nie wiedzą o czym napisałem to przypomina mi się takie powiedzenie fotografów... Kupa sprzętu i zero talentu.

        ---------- Post dodany o 21:28 ---------- Poprzedni post o 21:22 ----------

        Zamieszczone przez dj_zibi Zobacz posta
        wtedy trafi nawet przy 200mm i F2,0
        Przy 200mm ogniskowej to aparat trafi w ruchomy obiekt najpewniej jak nim w niego rzucisz. Światło obiektywu nic w tym nie pomoże. Dla teleobiektywów kąty są węższe niż dla standardów.

        Skomentuj


          Zamieszczone przez arwas Zobacz posta
          Matryce w kompaktach z wymienną optyka mają już wielkości dawnych klatek mikrofilmów minolty, a to już bardzo dużo bo większość lustrzanek nie dysponuje rozmiarem matrycy full-frame. O zaletach dużej ramki napisałem wcześniej. Chodzi przede wszystkim o efekt dyfrakcji. Dysk światła załamanego na większej powierzchni zajmuje mniejsze pole. Dlatego znaczenie rozmiaru matrycy jest ważniejsze niż rozdzielczość, potrzebna do robienia wielkich powiększeń których i tak nikt nie drukuje.

          A do miniaturyzacji fotoaparatów dążono od zawsze, również wśród lustrzanek. I nie chodzi o płoszenie kosmitów, lecz o to żeby nie nosić ze sobą wielkiego klamota, kiedy nie potrzeba.
          Amatorom to nie jest do niczego potrzebne, ale jak widzę napastliwe wypowiedzi mądralińskich w moderatorskich szortach, którzy widocznie nie wiedzą o czym napisałem to przypomina mi się takie powiedzenie fotografów... Kupa sprzętu i zero talentu.
          Z punktu widzenia fotografa amatora czy profesjonalisty najważniejsza jest dobra dynamika, dobra rozdzielczość matrycy(jeśli wiesz o czym mówię bo chyba nie) i w końcu szumy. Jeśli nowoczesna matryca Sonego 1" lub choćby ta m4/3 jest lepsza od starych matryc FF to po co na siłę pisać ze tylko FF? Z drugiej strony po co używa sie Cyfrowych "średnich formatów"?? Bo dają znakomita dynamikę tonalna, rozdzielczość oraz GO.

          ---------- Post dodany o 21:32 ---------- Poprzedni post o 21:30 ----------

          Zamieszczone przez arwas Zobacz posta


          Przy 200mm ogniskowej to aparat trafi w ruchomy obiekt najpewniej jak nim w niego rzucisz. Światło obiektywu nic w tym nie pomoże. Dla teleobiektywów kąty są węższe niż dla standardów.
          Dlatego pisałem ze mówisz skrótowo co dla młodych fotografów jest krzywdzące:) Pisałeś duza jasność to Ci podąłem kontrprzykład Najtrudniejszym szkłem w Canonie jeśli chodzi o celność Af obecnie wydaje sie 24 1,4 i 85 1,2.

          Skomentuj


            Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
            To byly czasy kiedy nie bylo aparatow z pryzmatem, wiec nie bylo mozliwosci podgladania glebi ostrosci.
            Tak mogło być w kompaktach choć nie we wszystkich bo były również dalmierzowe z kontrolą głębi ostrości. W lustrzankach to było zależne od modelu - mogła być a mogło jej nie być. Ale nawet jak była to w większości taka że niewiele dawało się nią skontrolować. A przede wszystkim wymagały maksymalnego rozwarcia przysłony do ostrzenia i zamknięcia do fotografowania. Analogowe slry były przez to bardzo wolne w działaniu.
            Dzisiaj na cyfrówkach już ta wada nie występuje.

            Skomentuj


              Zamieszczone przez arwas Zobacz posta
              Tak mogło być w kompaktach choć nie we wszystkich bo były również dalmierzowe z kontrolą głębi ostrości. W lustrzankach to było zależne od modelu - mogła być a mogło jej nie być. Ale nawet jak była to w większości taka że niewiele dawało się nią skontrolować. A przede wszystkim wymagały maksymalnego rozwarcia przysłony do ostrzenia i zamknięcia do fotografowania. Analogowe slry były przez to bardzo wolne w działaniu.
              Dzisiaj na cyfrówkach już ta wada nie występuje.
              Korzystasz z funkcji podglądu GO w lustrzance? Znam kilu fotografów i mało który z tego korzysta a opiera sie raczej na doświadczeniu. Przy podglądzie GO najczęściej spada jasność w wizjerze i robi sie kupa.

              Skomentuj


                Zamieszczone przez dj_zibi Zobacz posta
                Najtrudniejszym szkłem w Canonie jeśli chodzi o celność Af obecnie wydaje sie 24 1,4 i 85 1,2.
                Ale ja pisałem o aparatach analogowych w dodatku manualnych. A nie idiotencamerach podniesionych do rangi półprofesjonalnej. Tam duże światło było potrzebne żeby w ogóle nastawić ostrość bo przy słabym świetle pole celownika było zaciemnione i ledwie było widać kliny dalmierza. Tej wady nie maiały analogowe compakty dalmierzowe.

                Skomentuj


                  Zamieszczone przez arwas Zobacz posta
                  Ale ja pisałem o aparatach analogowych w dodatku manualnych. A nie idiotencamerach podniesionych do rangi półprofesjonalnej. Tam duże światło było potrzebne żeby w ogóle nastawić ostrość bo przy słabym świetle pole celownika było zaciemnione i ledwie było widać kliny dalmierza. Tej wady nie maiały analogowe compakty dalmierzowe.
                  Wiem, dlatego napisałem ze mowie o teraźniejszych czasach. Jak dla ciebie typowe woły robocze czyli nowoczesne lustrzanki to idiotcamery to Co do ciemnych szkieł to można ratować sie ultra jasnymi matówkami, niestety czasami i tutaj ciężko. Pamiętam jak w Bronice ETRSi do szkła 150 F3,5 zapinałem pierscienie pośrednie by zmniejszyć odległość ostrzenia i robiła sie ciemnica w wizjerze.

                  Skomentuj


                    Zamieszczone przez dj_zibi Zobacz posta
                    Wiem, dlatego napisałem ze mowie o teraźniejszych czasach. Jak dla ciebie typowe woły robocze czyli nowoczesne lustrzanki to idiotcamery to Co do ciemnych szkieł to można ratować sie ultra jasnymi matówkami, niestety czasami i tutaj ciężko. Pamiętam jak w Bronice ETRSi do szkła 150 F3,5 zapinałem pierscienie pośrednie by zmniejszyć odległość ostrzenia i robiła sie ciemnica w wizjerze.
                    Jakie znowu "woły robocze"? Te plastikowe aparaciki po tysiąc kilkaset złotych??? Piszemy tutaj o urządzeniach amatroskich.
                    W technice cyfrowej taszczenie ze sobą ciężkiego pryzmatu z wizjerem jest nieco już bez sensu. Czy to jest do czegoś potrzebne? Amator wykonuje foty w sposób podobny do reportera - tylko nie idzie "na robotę" specjalnie a robi to przypadkowo. Więc funkcjonalny jest dla niego mały aparat z szybką automatyką. A jak będzie jeszcze miał dobry obiektyw z mało ingerująca elektronika i duży format matrycy to tym lepiej.

                    W tanich compaktach jest tak samo jak w analogowych - ustawiam czułość na 1600 iso i za przeproszeniem g... na zdjęciu widać. No ale w dawnych czasach nigdy nie brałem filmu czulszego niż 200ISO a przeważnie 100 więc czasem brakowało światła w 2,8 w tele pentacona.

                    Skomentuj


                      Zamieszczone przez arwas Zobacz posta
                      Jakie znowu "woły robocze"? Te plastikowe aparaciki po tysiąc kilkaset złotych??? Piszemy tutaj o urządzeniach amatroskich.
                      W technice cyfrowej taszczenie ze sobą ciężkiego pryzmatu z wizjerem jest nieco już bez sensu. Czy to jest do czegoś potrzebne? Amator wykonuje foty w sposób podobny do reportera - tylko nie idzie "na robotę" specjalnie a robi to przypadkowo. Więc funkcjonalny jest dla niego mały aparat z szybką automatyką. A jak będzie jeszcze miał dobry obiektyw z mało ingerująca elektronika i duży format matrycy to tym lepiej.

                      W tanich compaktach jest tak samo jak w analogowych - ustawiam czułość na 1600 iso i za przeproszeniem g... na zdjęciu widać. No ale w dawnych czasach nigdy nie brałem filmu czulszego niż 200ISO a przeważnie 100 więc czasem brakowało światła w 2,8 w tele pentacona.
                      Ja swoje ty swoje, wymieniłem obiektywy za kilaka tys złotych które sprawiają największe problemy z AFem wie z góry mowa o pro puszkach bo kto zapina szkło za 8kzł do puszki za 1,5?:) Sporo fotografuje analogiem średnioformatowym teraz głównie Pentax 67II w którym mam szkła o jasności 2,4 i 2,8... często używam filmów 400 które forsuje do 1600 z zupełnie dobrym skutkiem

                      Skomentuj


                        Zamieszczone przez arwas Zobacz posta
                        Tak mogło być w kompaktach choć nie we wszystkich bo były również dalmierzowe z kontrolą głębi ostrości.
                        Nie, nie bylo dalmierzy z kontrola glebi ostrosci. Musialbys miec dwa obiektywy jak w lustrzankach srednioformatowych. W aparacie dalmierzowym nie ma zadnej mozliwosci kontroli glebi ostrosci. Posilkowac sie mozna tylko opisem na obiektywie.


                        Zamieszczone przez arwas Zobacz posta
                        A przede wszystkim wymagały maksymalnego rozwarcia przysłony do ostrzenia i zamknięcia do fotografowania. Analogowe slry były przez to bardzo wolne w działaniu.
                        Dzisiaj na cyfrówkach już ta wada nie występuje.
                        Przeciez do dzis dziala to w ten sam sposob. Kiedys mechanicznie, dzis elektronicznie. Nawet mechnicznie nie dawalo to zadnego spowolnienia przy fotografowaniu. Wiecej czasu zajmuje podniesienie lustra niz skorygowanie wartosci przyslony.


                        Zamieszczone przez arwas Zobacz posta
                        Ale ja pisałem o aparatach analogowych w dodatku manualnych. A nie idiotencamerach podniesionych do rangi półprofesjonalnej. Tam duże światło było potrzebne żeby w ogóle nastawić ostrość bo przy słabym świetle pole celownika było zaciemnione i ledwie było widać kliny dalmierza. Tej wady nie maiały analogowe compakty dalmierzowe.
                        Nie mialy, bo nie byly lustrzankami. Z reszta wizjery w starych wziernikowcach czy dalmierzowcach bywaly tak ciemne, ze ledwo bylo widac kropki czy znaki dalmierza.




                        Zamieszczone przez dj_zibi Zobacz posta
                        Wiem, dlatego napisałem ze mowie o teraźniejszych czasach. Jak dla ciebie typowe woły robocze czyli nowoczesne lustrzanki to idiotcamery to Co do ciemnych szkieł to można ratować sie ultra jasnymi matówkami, niestety czasami i tutaj ciężko. Pamiętam jak w Bronice ETRSi do szkła 150 F3,5 zapinałem pierscienie pośrednie by zmniejszyć odległość ostrzenia i robiła sie ciemnica w wizjerze.
                        Wlasnie, jak matowka byla do kitu, a zamiast pryzmatu lustra, to ciemnosc byla tak czy siak.


                        Zamieszczone przez arwas Zobacz posta
                        W tanich compaktach jest tak samo jak w analogowych - ustawiam czułość na 1600 iso i za przeproszeniem g... na zdjęciu widać. No ale w dawnych czasach nigdy nie brałem filmu czulszego niż 200ISO a przeważnie 100 więc czasem brakowało światła w 2,8 w tele pentacona.
                        W tanich kompaktach, ktore nie maja matrycy aps c. Te z matryca aps jakoscia na wysokich iso dotrzymuja kroku niezlym lustrzankom. Czasy sie zmieniaja i trzeba dziekowac za mozliwosci operowania na czulosciach rzedu 6400 czy wiecej. W czasach analogowych, to bylo nie do pomyslenia. Troche tak jak skok jakosci materialow swiatloczulych z 19 wieku, na materialy z 20 wieku. Roznica byla ogromna.

                        ---------- Post dodany o 00:47 ---------- Poprzedni post o 00:14 ----------

                        Zamieszczone przez dj_zibi Zobacz posta
                        Ja swoje ty swoje, wymieniłem obiektywy za kilaka tys złotych które sprawiają największe problemy z AFem wie z góry mowa o pro puszkach bo kto zapina szkło za 8kzł do puszki za 1,5? Sporo fotografuje analogiem średnioformatowym teraz głównie Pentax 67II w którym mam szkła o jasności 2,4 i 2,8... często używam filmów 400 które forsuje do 1600 z zupełnie dobrym skutkiem
                        Czym skanujesz?

                        Skomentuj


                          Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                          ---------- Post dodany o 00:47 ---------- Poprzedni post o 00:14 ----------

                          [/COLOR]

                          Czym skanujesz?

                          Skanuje Canonem 8800F, można tez średniaka skanować Epsonem V500/600. Wybrałem canona bo znajomy sprzedawał go za pol ceny

                          Skomentuj


                            Aaa Ok, troche szkoda marnowac potencjal sredniaka na takich skanerach. Kurde, co ja sie kiedys naskanowalem... ale glownie 35mm, duzo skanerow przeszlo przez moje lapska.

                            Skomentuj


                              Kolega kupił powiększalnik pod 6x7 może będziemy się bawili W analogu najlepszy jest fun z wywoływania kliszy, kręcenia korexem etc...

                              Skomentuj


                                To swietnie. Mialem 3 powiekszalniki, ale zostal mi tylko jeden stary krokus do formatu 6x9. Fajna zabawa, nie ma co gadac, z reszta fotografia analogowa chyba wlasnie idzie w tym kroku, wraca do korzeni i ludzie sami wywoluja zdjecia, bo nie oplaca sie nosic do labow.
                                Ostatnio kupilem dwa piekne aparaciki, jeden miechowy 6x6 i 35mm wziernikowy diax, piekny. W ogole uwielbiam dalmierze i wziernikowce :)

                                Skomentuj


                                  Takie coś znalazłem w necie. Co prawda nie na temat, ale wątek hobbystów pstrykających starymi kompaktami.

                                  http://pentax.org.pl/viewtopic.php?p=912472

                                  tu chyba akurat zdjęcia zrobione Fedem i Zorkij-4

                                  W tym akurat przykładzie zdjęć autro ni emiał raczej problemów z jakością materiałów fotograficznych.
                                  W czasach dominacji analogu w Polsce mieliśmy raczej problemy z gównianymi jakościowo kliszami. O ile pamięć mnie nie zawodzi to klisze fotopan cz.b. kupowałem na 400ISO i to był max dostępnej kiedyś czułości dla amatorów. Z reszta eksponowanie ziarna też mogło być celowym zabiegiem artystycznym.
                                  Natomiast jak pamiętam ORWO COLOR były gówniane albo źle przechowywane. Dopiero FUJI FILM 200 - 400 jak pamiętam były w miarę tanimi a dobrymi filmami dla amatorów dającymi nasycone barwy i w pewnym okresie były łatwo dostępne.

                                  A jesli chodzi o obecne cyfrówki to sam od pewnego czasu poszukuje - czy może raczej oczekuję - małego kompaktu z dobra i w miarę dużą matrycą a w nieprzestępczej cenie po której nie wiadomo czy kryje się za nią więcej techniki czy kreowania mody. Jest już w miarę tami Fuji spełniający te warunki, pojawił się też taki Samsung. Inne jak Nikon każą sobie słono płacić za wymienną optykę, a Pentax pobił rekord ceny miniaturyzując swój aparat na wzór swojej starej najmniejszej lustrzanki (coś o kształcie ML)

                                  Jak rozumiem Pogromca Mitów jest fanem matrycy SIGMY z kompaktu DP-1, która niestety dysponuje tylko stałym obiektywem ?
                                  Last edited by arwas; 09.07.2013, 22:47.

                                  Skomentuj


                                    Moja przygoda z fotografia zaczela sie od Feda 5, mam go do dzis i nigdy nie sprzedam :)


                                    Zamieszczone przez arwas Zobacz posta
                                    A jesli chodzi o obecne cyfrówki to sam od pewnego czasu poszukuje - czy może raczej oczekuję - małego kompaktu z dobra i w miarę dużą matrycą a w nieprzestępczej cenie po której nie wiadomo czy kryje się za nią więcej techniki czy kreowania mody. Jest już w miarę tami Fuji spełniający te warunki, pojawił się też taki Samsung. Inne jak Nikon każą sobie słono płacić za wymienną optykę, a Pentax pobił rekord ceny miniaturyzując swój aparat na wzór swojej starej najmniejszej lustrzanki (coś o kształcie ML)
                                    Polecam Samsung nx1000. Robi znacznie lepsze zdjecia niz Soniaki Nexy, przy czym kosztuje 1100zl z obiektywem i lampa. Matryca oczywiscie aps c. Sam sie tak zastanawiam nad tym modelem.


                                    Zamieszczone przez arwas Zobacz posta
                                    Jak rozumiem Pogromca Mitów jest fanem matrycy SIGMY z kompaktu DP-1, która niestety dysponuje tylko stałym obiektywem ?
                                    Moja Sigma to SD14, ale mialem w rekach dp1. Niestety czy stety wszystkie kompakty Sigmy maja staly obiektyw. Narazie nie wiadomo czy to sie zmieni.

                                    Skomentuj


                                      Skusiłem się na D5100 + 18-55. Nie byłem w stanie teraz dorzucić 500zł na 18-105, nawet nie wiem czy by mi się przydał.
                                      Może z czasem tego kita wymienię na używany 18-105.
                                      Jakieś akcesoria polecacie? Coś do nakręcenia na obiektyw?

                                      BTW jak mam włączony VR i przy wciśnięciu do połowy spustu migawki coś pstryka, tak jakby mechanizm od VR się włączał, jak zabiorę palec to jest kolejne pstryknięcie. Czy to jest normalne, że się to słyszy?

                                      PS jestem pod wrażeniem jak sobie radzi z szumem : O przy iso 3200 nadal słabo widać szum
                                      Last edited by scythe1123; 10.07.2013, 11:13.

                                      Skomentuj


                                        Ja polecam Filtr Polaryzacyjny Hoya Pro1 Digital, najlepszy stosunek cena/jakość.

                                        Skomentuj


                                          Poza zakupem polara czy UV nie wnikałbym w tego typu akcesoria tylko ogarniał aparat tak, aby stwierdzić samemu czego się potrzebuje. No, ale jeszcze długa droga do takich wniosków :)

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X