Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

drift na parkingach

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    drift na parkingach

    siemanko chcialem sie zapytac czy driftujecie troche w waszych okolicach u mnie w Piotrkiowe Trybunalskim jest pare osob ktore jezdza, ale wiecei jak wpasc na parking zakrecic sie i juz wyskakuje ciolek jakis i drze jape ze teren prywatny, szkoda ze nie ma jakiejs miejscowki gdzie legalnie bez zadnego ale mozna sobie posmigac autkiem a jakie jest wasze zdanie ??

    #2
    pojedź na parking przy jakims markecie.
    Najlepszy jest ten tesco w okolicach wileńskiego w warszawie - jest tam parking którego duuuża część nie jest praktycznie wogóle używana :)

    Skomentuj


      #3
      w koszalinie sa tylko 2 wystarczajaco duze miejsca:
      tereny gieldy i parking przy amfiteatrze, jak tylko spadl snieg to zrobilo sie tam wyjatkowo tlocznie :mrgreen:

      Skomentuj


        #4
        mam obok parking i takie kolko dookola krzakow, (ofcoz beton dookola + snieg)
        ostatnio sobie tak ladnie lece bokiem,ale widze jakies auto wiec prostuje,patrze a tu policja... ale nic przejechalem obok i pojechalem do domu (parking 100 m dalej).

        autko to golf 2 na zimowkach (automat,ale wrzucam mu 1 i niezmienia) ale da sie poslizgac i sprawia mi to duza frajde,po ulicach niejezdze,tylko z parkingu od siebie do tego obok.

        Skomentuj


          #5
          Tasior, Ty to akurat powinieneś już skończyć z driftowaniem po parkingach ;]

          Skomentuj


            #6
            Fajnie się śliga jak są warunki do tego... Wg mnie po parkingach to jest głupota, jeden fałszywy ruch i mamy problemy. Można iść na pętle autobusowe, albo nieużywane parkingi supermarketów ale nie takie gdzie stoją samochody. Sam lubię się poślizgać ale tylko wtedy gdy wiem, że nic nie spier*** zepsuje.

            Skomentuj


              #7
              eXe, właśnie o to chodzi że tam połowa parkingu nigdy nie jest używana ;]

              Skomentuj


                #8
                hehe ja korzystając ze w moim samochodzie tył prawie nic nie wazy pokonuje poslizgiem wszystkie napotkane zakrety hehe a takj serio to przydał by sie tył naped ale to juz za rok :)

                Skomentuj


                  #9
                  takero, na takich parkingach rozumiem jak nie ma w pobliżu samochodów :) Ale wypowiedź Tasioara zrozumialem tak jakby ślizgał się mimo tego, że niedaleko jest od innych

                  Skomentuj


                    #10
                    Exe,to jest parking,dla kilku bloków,i na koncu jest taka petla,zeby mozna bylo sobie zawrocic chyba czy cos,i tam nic nie stoi ,bo to juz taka koncowka,wiec tam aut niema,pozatym niema jaksie rozpedzic.


                    Takero,Ty niemow mi ze powinienem z tym konczyc bo dobrze wiesz ze to o czym myslisz niema zadnego zwiazku z poslizgami.

                    [ Dodano: 2007-01-27, 01:15 ]
                    foto

                    [ Dodano: 2007-01-27, 01:17 ]
                    foto

                    Skomentuj


                      #11
                      Zamieszczone przez takero
                      pojedź na parking przy jakims markecie.
                      Najlepszy jest ten tesco w okolicach wileńskiego w warszawie - jest tam parking którego duuuża część nie jest praktycznie wogóle używana :)
                      siemanko chcialem sie zapytac czy driftujecie troche w waszych okolicach u mnie w Piotrkiowe Trybunalskim

                      Skomentuj


                        #12
                        ja u mnie driftuje z kolegami regularnie kilka razy w tygodniu :razz:
                        miejsca to parkingi sklepów , zajezdnie autobusowe , parking kopalnii , kazdy zakret , opuszczona stacja benzynowa .
                        jesli dobrze sie przyjzysz to naprawde mozna cos znalesc :wink:

                        Skomentuj


                          #13
                          LOL
                          driftujecie... na sniegu:P a ja myslalem ze drift to jest na asfalcie, robicie rowniez piekne powerslidy tylko ze na asfalcie to jak recznyzaciagniecie

                          Skomentuj


                            #14
                            aryan, prawda jest taka, że jak chcesz podriftować na asfalcie to musisz mieć do tego dobry samochód, na śniegu dużo łatwiej nauczyć się czegoś

                            Skomentuj


                              #15
                              Tasior a powiedz mi gdzie to jest (fotka), teren mi znany ale nie mogę skojarzyć. Też jestem z Sosnowca i uważam, że jest tu pełno miejsc do poślizgania się, choć ja i tak najczęściej ślizgam się po drogach (oczywiście w nocy jak już pusto jest).

                              Skomentuj


                                #16
                                ja nie driftuje bo mam autko z przednim.. ale poślizgać się boczkiem można od czasu do czasu.. ja mam u siebie w okolicy fajną miejscówkę jest taka kręta droga ( tzw Lokalne ) biegnące obok obwodnicy.. jest dość kręta i na końcu łagodny zakręt.. fajnie ale troche można zachaczyć rowu i jest nieciekawie..a pod obwodnicą jest ciekawe rondo ale tamto z tylnim i na śniegu.. bo do driftu trzeba mieć mocne autko..

                                Skomentuj


                                  #17
                                  kad, dlatego śnieg otwiera możliwośći przed ludźmi z przednim napędem i słabszym samochodem :)

                                  Skomentuj


                                    #18
                                    Po sniegu to nawet rowerem można sie slizgać:]
                                    Ostatnio chciałem moim kawasaki jechać na śniegu i niestety driftowałem:)

                                    Osobiście wole asfalt lub kostke. jest takie jedno miejsce gdzie idealnie mozna driftowac w moim miasteczku stary wielki parking PKP cały z idealnej kostki a na niej dużo piasku:) Golf 2 z silnikiem 1,8 wystarcza spokojnie:] Lubie tez taty audi z 135 konikami:)

                                    Skomentuj


                                      #19
                                      Raidman,legionów,tam obok 2C,a wiesz czemu tylko tam jezdzE? bo niemam prawa jazdy,takze tylko ten parking,i nigdzie wiecej.

                                      Skomentuj


                                        #20
                                        u nas w miesicie mamy wielkie lotnisko do zimowych szalenstw, do tego moj merol z napedem na tyl;] niech niech niech;]

                                        Skomentuj

                                        Czaruję...
                                        X