Viper się nie otwiera :(
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
drift na parkingach
Collapse
X
-
Ja się kiedyś rozpędziłem do 180km/h, wyprzediłem rządek samochodów, potem wybiłem na lóz i się toczyłem. To było przed przejazdem kolejowym na krętej drodze, na przejazd wjechał tir wychamowałem do 120km/h skręciłem w prwo i przywaliłem prosto w szlaban, nie miałem nawet zapiętych pasów. Nic się nie stało: zderzak, lampa i maska do wymiany, odziwo silnik nie zgasł. Ze szlabana nie było co zbierać, wyrwałem go z ziemi. Od tamtej pory zapinam pasy i wszystkim to radzę. Raz się udało, następnego razu może nie być.
Skomentuj
-
Viper
Są wyjatki, ja na ulice wyjezdzam tylko zeby przejechac na parking obok-jakies 40 metrów,jade powoli i ostroznie,a na parking wlasnie sprawdzam jak zachowuje sie auto,staram sie zdobyc doswiadczenie,teraz snieg jest to takze sprawdzam,slizgam sie troche i sprawdzam co czym skutkuje,ze gdyby mnie takie cos na drodze spotkalo to zebym wiedzial co sie dzieje,ja wiem,na parkingu sie wszystkiego nie naucze,ale dobry poczatek.
Co do FWD i poslizgów,ten golf 1.8 automat (niestety... chce kupic kaszla zeby nauczyc sie operowac gazem/sprzeglem a takze jak wyglada hamowanie itd,ogolne zachowanie auta) a mozna sie nim poslizgac,choc zimowki ma takze,i niemowie tu ze zaciagam reczny obracam sie i zadowolony jestem,tylko staram sie jak najdluzej slizgnąc,i po kilku poslizgach juz coraz lepiej mi wychodzilo,na tej fotce tego kółka (wyzej na jpg) potrafie plynnie bokiem przeleciec ta prosta na dole i zakret w lewo do gory ,nie ukrywam ze sprawia mi to wielka przyjemnosc.
Dodam jeszcze ze wiele mlodych osob wsiada za kolko i mysli ze w NFS mu idzie to na drodze tez.
Jak gdzies napisalem cos glupiego/myle sie to mówic odrazu :)
Pozdro
Skomentuj
-
daje jeszcze raz linka do prezentacji KGP bo z tamtym faktycznie jest coś nie tak:
http://bsd07.livedepot.net/ms0011152...JcME4JRGdMjLCr
Tasior,Zamieszczone przez TasiorSą wyjatki, ja na ulice wyjezdzam tylko zeby przejechac na parking obok-jakies 40 metrów,jade powoli i ostroznie,a na parking wlasnie sprawdzam jak zachowuje sie auto,staram sie zdobyc doswiadczenie,teraz snieg jest to takze sprawdzam,slizgam sie troche i sprawdzam co czym skutkuje,ze gdyby mnie takie cos na drodze spotkalo to zebym wiedzial co sie dzieje,ja wiem,na parkingu sie wszystkiego nie naucze,ale dobry poczatek.
Skomentuj
-
to ze przy cofaniu mialem stluczke to nieznaczy ze to wyzej napisane to klamstwo,bo stluczka byla na parkingu.Powiedz co wyzej jest klamstwem (niech Takero da Ci archiwum zeby nie podkolorowywal sam)
w takim razie co powiesz na to ze moja mama ktora prawko ma ponad 15 lat takze miala stluczke niedawno,przy cofaniu takze,a dodatku jezdzi bez lusterek, a jak chce zmienic pas to obraca glowe? :)
Skomentuj
-
Viper, nie mówię, że jazda 170 jest zawsze bezpieczna, jest bezpieczna jak się ma dobry samochód z dobrym zawieszeniem i dobrymi hamulcami i to 170 to nie jest jego prędkość maxymalna, ogólnie chodzi o to, że samochód bez przeszkód tyle może jechać. I napewno gdy droga jest prosta i nie dziurawa (tak tak, takie się zdarzają) jazda w odpowiednich warunkach z taką prędkością może być bezpieczna (zorientuj się w sytuacji drogowej w Niemczech na autbanah) praktycznie brak ograniczeń i wypadków też praktycznie brak, dlaczego? Dlatego, że jeżdża tam ludzie, którym samochody pozwalają na taką jezdę z zachowaniem bezpieczeństwa. To stare, zdezelowane samochody, nawet jeżdżące wolniej są zagrożeniem a nie nowe, sprawne.
Jeśli chodzi o super kierowców i staż, oczywiście jest ważny. Najważniejsze jest obycie na drogach, doświadczenie. Nie uznaję się za super kierowcę bo mam jeszcze mało przejechane ale niektórzy wogóle się do tego nie nadają.
Skomentuj
-
kiedys byl podobny temat i nie chce mi sie wypowiadac po raz drugi.
jazda bez prawka, z zabojczymi predkosciami, brawura... to czego bardzo nie lubie.
mam auto jakie mam mwrcedes 124 200d czyli 2litry wolnossacy diesel, mocy nie ma zadnej, jadac w trase nie mam komfortu 'zapasu mocy' kazde wyprzedzanie musi byc rozplanowane, przemyslane i w 100% pewne bo wiem ze na 'kopa' nie moge liczyc.
i powiem wam szczerze ze ciesze sie ze nie zaczalem jezdzic czyms mocniejszym...
ps. jezdze bardzo bardzo duzo, w wakacje tak dorbailem. i naprawde doswiadczenie jest najwaznejsze...
co z tego ze ktos ma szczescie, po prostej dordze kazdy glupi potrafi jechac, gorzej w terenie czy w nieprzewidzanej grosnej sytuacji... to wlasnie doswiadczenie pozwala nam wyjsc z opresji...
JESLI KTOS MOWI ZE JEZDZI DOBRZE... TO JUZ JEST PRZEGRANY, nikt nie jesdzi nigdy wyystarczajaco dobrze...
Skomentuj
-
Ja tylko dodam zeby nie panikowac :/
Ja spanikowalem bo ktos na suki zadzwonil i sie mijalem z nimi,i gdy juz na parking do siebie wyjezdzalem (20 metrow do niego,bo za blokami przejechalem a nie po ulicy)
to cos obok zaczelo jechac,myslalem ze suki.
Zaczolem cofac szybciej,i zakrecilbym do podjazdu do magazynu od sklepu.
Powiedzialem,jak w cos pizne... to bedzie.
I w tym momencie uderzylem w forda,ktory stal na ulicy,a nie parkingu...
Gdyby kara byla tylko 500 zł-ok niebalbym sie bo to tylko pieniadze.
Ale odroczenie prawka itp,to juz jednak zaduza cena wiec troche spanikowalem,a wyjsc z tej sytuacji (przed stluczka) bylo conajmniej kilkadziesiat,ale madry czlowiek po wypadku.
Mam takze pytanie-czy sa jakies metody na panike? tzn zeby nie panikowac?
pozdro
Skomentuj
-
Zamieszczone przez TasiorMam takze pytanie-czy sa jakies metody na panike? tzn zeby nie panikowac?
Skomentuj
-
Zamieszczone przez TasiorMam takze pytanie-czy sa jakies metody na panike? tzn zeby nie panikowac?
Nie rozumiem że niektórzy potrafią się tym jeszcze chwalić... :/
Zamieszczone przez eXeViper, nie mówię, że jazda 170 jest zawsze bezpieczna, jest bezpieczna jak się ma dobry samochód z dobrym zawieszeniem i dobrymi hamulcami i to 170 to nie jest jego prędkość maxymalna, ogólnie chodzi o to, że samochód bez przeszkód tyle może jechać.
Pomyśl sobie jaki masz czas reakcji, ile przejeżdżasz w ciągu jednej sekundy jadąc z taką prędkością i jak ominiesz przeszkode (o ile zdążysz) ?
Ciekawe jaka byłaby droga hamowania z takich 170km/h...
Pozatym tak sobie chyba tylko teoretyzujesz ?
Czy masz jakieś doświadczenia pozwalające na to żebyś z taką pewnością o tym mówił ?
Skomentuj
-
Viper gdzie ja napisalem zeuważasz sie za dobrego kierownika
A tak pozatym,czy ja gdziekolwiek napisalem ze jestem zadowolony?Co bys zrobil na moim miejscu gdybys uderzyl w auto znajomych(dalszych troche)?zaparkowalem obok na parkingu i powiedzialem mamie co sie stalo,i to ona zdecydowala co dalej robic.
takero-czym sie chwale?Pozatym jesli mowisz cos komus,to mow od poczatku do konca,a nie czesc tego co sie stalo,bo potem wychodzi ze jestem mistrzem kierownicy albo ze szaleje po ulicach :|
Skomentuj
Skomentuj