drift na parkingach

[kad]

kad, dlatego śnieg otwiera możliwośći przed ludźmi z przednim napędem i słabszym samochodem

no tak ale to wiesz nie wiele jako że ja ma kadeta 16 w sedanie i jest strasznie miękki i jak się wiesz zbytnio szaleje to możesz nie otworzyć drzwi od pasażera albo zobaczysz świat do góry nogami..
więc zbytnio nie poszalejesz na drifcie bez obniżonego i usztywnionego zawieszenia..

ale fakt śnieg pobudza wyobraźnie..

a robiliście kiedyś jakiś myk przy 90km na zaśnieżonej trasie wśród innych pojazdów..
ja ostatnio jak sobie pomykałem do szkoły trasą i tak sobie poślizgałem się.. ale potem zrezygnowałem ślizg zaczoł wymykać się z podkontroli.. :neutral:

[magik]

na wrocławskich bielanach minąłem sie 20cm ze słupkiem (śnieżek), innym razem wystraszyłem panią siedzącą w zaparkowanym maluchu, koło mojej uczelni, slizgnęło mi sie tak, że między lusterkami zostało 10cm (mokra kostka) okazała się być wykładowcą.. na szczęście nie moim :)
wszystko silnikiem 74kuce :)

[dj_zibi]

Co do miekkiego zawieszenia to mam podobny problem w Audicy taty. auto dośc mocne :cool: Ale jest to dośc duze autko bo 1600kg. Ale daje rade

[wojtasek9]

Ja mam HC 110KM, waga 960kg, można nim nieźle pośmigać po śniegu. Wyjeżdżam na miasto o 24, albo 1 jak jest pusto i wtedy można poszaleć, czasami potrafi nawet postawić w poprzek i trzeba uważać na słupki :mrgreen:

[Tasior]

a jak z policja jest?

Ja mam taki problem ze pelno konfidentów dookola i co wyjde na dwór (nie do auta) to juz sie zjawiaja u mnie na parkingu,potem obok tam gdzie jezdze,i za blokami na parking znowu,tak jak to ja bym prowadzil....


Czy ktos wie gdzie jest jakis tor zamkniety asfaltowy gdzie mozna pojezdzic? albo gdzie niema policji na 100% ani ludzi ani nic (niechce miec problemow.)

[dj_zibi]

Tasior takie rzeczy to tylko w erze:]

co do policji to tasoti wg mnie powinieneś dośc mocno się pilnować:] Wg mnie 90% tego ze policja łapie młodych bz prawka to jest zawiadomienie od "przyjaciela".

[Pawel S.]

dlatego śnieg otwiera możliwośći przed ludźmi z przednim napędem i słabszym samochodem

i dlatego jak spadnie snieg wlasciciele "malucha" staja sie pelnowartosciowymi kierowcami :mrgreen:
jazda malcem po sniegu - to jest to :cool:

[Tasior]

Zibi,dobrze o tym wiem,i chce sie dowiedziec na 100 % ktory,tak z ciekawosci chocby.
prawko za 16 miesiecy... :cry: :cry: :cry:
a B1 nierobie,bo problem z autem(Tzn kaszel,szlifiera,potem przeglad i juz,nie jest to trudne ale masa roboty itd) a i jeszcze oplaty itp wiec...

[dj_zibi]

b1 dla mnie głupota. Co do A1 to wg mnie powinien każdy motocyklista zaczynać od A1 :d

[takero]

imho nie ma się co dziwić że dzwonią jak młodzi ludzie bez prawka wsiadają za kiere.
Przykra prawda jest taka że tacy ów młodzi ludzie są absolutnie nieprzewidywalni i niedośc że zagrażają swojemu bezpieczeństwu to co gorsza zagrażają innym.
A jak się już zbieże grupka takich to zwykle kończy się to źle...
Sam byłem nieraz świadkiem takich wlaśnie "wpadek" jak również pare razy tacy właśnie pseudo-kierowcy prawie pozbawili mnie życia, raz nawet jednego wywlekłem z auta...
IMHO za prowadzenie bez prawka powinno grozić np 10 letni okres w czasie którego nie ma możliwości dostania prawa jazdy i do tego jakieś pokaźne kary pieniężne aby skutecznie zniechęcić rodziców.

Nie mam nic do jazdy po teranie typu np pole, gdzie raczej absolutnie nic stać się nie może, ale gdy ktoś taki wyjeżdża na ulice powinien być karany tak aby 10 czy 100 następnych dobrze się zastanowiło zanim też zrobią ten sam błąd.

[Tasior]

wg mnie powinni przywrocic prawko od 17 lat,ale wtedy dodatkowe testy.
Dlaczego tak?
Bo jedni w tym wieku juz cos w glowie maja a inni zachowuja sie jak totalni debile,takze troche niezbyt dobrze to zrobili z tym prawkiem,a B1 to naprawde glupota,bo niema mozliwosci zakupu takiego auta TANIO.

Pozdrawiam

[eXe]

Ja jestem pełnoprawnym kierowcą malucha jazda w zime jest git.

Jeśli chodzi o kierowców bez prawka to zgadzam się z takero...
Choć znam ludzi co jeżdzą beż prawka a ich umiejętności są dużo lepsze niż więkoszości kierowców... jednak od każdej reguły jest wyjątek...

[Pawel S.]

eXe, zima maluch to prawie jak Porsche :twisted: (minus 4 cylindry :razz: )

co do wczesniejszego prawka...
to co twierdza ludzie w TV to wielka bzdura!! tak samo z ubezpieczeniem. dlaczego mlodzi ludzie do 25 roku musza placic wiecej?!
przeciez doswiadczenie jest zalezne od stazu za kierownica a nie od wieku.
znam ludzi po 30 ktorzy jak zrobili prawko to kalecza niemilosiernie (az strach z takimi jechac) i sa rowniez tacy co w wieku 18 lat jezdza spokojniej i bardziej przepisowo...

takero, niestety za taka jazde bez prawka jest zazwyczaj TYLKO 500zl...

[takero]

Tasior, nie byłoby możliwości oddzielenia jednych od drugich...
Bo niby jak ? Przez jakie testy ?
Ja jestem absolutnie przeciwko prawku od 17lat, bo za chwile się okaże że gimnazjaliści będą mogli prawka mieć ;]

Choć znam ludzi co jeżdzą beż prawka a ich umiejętności są dużo lepsze niż więkoszości kierowców... jednak od każdej reguły jest wyjątek...

imho nie od tej, bo tak naprawde żeby nauczyć się jeździć trzeba po prostu narobic kilometrów,
i to nie 50, 100 czy 500, ale pare tysięcy...
Pozatym co to znaczy "dużo lepsze niż więkoszości kierowców" - sprecyzuj.

dlaczego mlodzi ludzie do 25 roku musza placic wiecej?!

prosta kalkulacja - powodują najwięcej kolizji i wypadków, a pzu to nie pck.

przeciez doswiadczenie jest zalezne od stazu za kierownica a nie od wieku.

no ale staż właśnie raczej od wieku zależy - ktoś starszy ma z reguly więcej przejechanych kilometrów :) BTW - jak chciałbyś sprawdzać to w inny sposów - tachograf w każdym samochodzie ?

takero, niestety za taka jazde bez prawka jest zazwyczaj TYLKO 500zl...

ja bym jeszcze z jedno "0" conajmniej dołożył i groźbe konfiskaty samochodu :)

[Tasior]

+ odroczenie mozliwosci robienia prawka o 5 lat...

a w necie wyczytalem w jakichs poradch prawnych ze tylko 500 zł i nic wiecej :<

[Viper]

To i ja dorzuce swoje 3grosze. Jestem absolutnie przeciwko obniżaniu wieku ubiegania sie o PJ a nawet uważam że powinni ten próg podnieść do 20. Wiem doskonale z własnego przykładu jakie sie ma wyobrażenie o swoich umiejetnościach prowadzenia samochodu a jak zazwyczaj te pseudo umiejętności wyglądają w praktyce. I generalnie może sie ktoś ze mną nie zgodzić, ale wynikiem takiego poczucia że umie sie już wszystko jest najczęsciej własnie młody wiek i brak doświadczenia.

Ja prawko mam już prawie 3 lata i doskonale widze jak zmienił sie mój styl prowadzenia samochodu. Jeżdże dużo spokojniej, bardziej przewidująco, staram sie myśleć za innych na drodze. Fakt że nieraz docisne gaz ale robie to tylko w miejscach gdzie nie stwarzam absolutnie rzadnego zagrożenia dla postronnych.

Co do driftów to owszem, często gęsto wychodze w nocy(ok 1-1:30) kiedy ulice i parkingi przed marketami są już puste i nie ma ruchu na mieście i ćwicze zazwyczaj tak długo wychodzenie z poślizgu i kontrole nad samochodem w różnych sytuacjach aż mi sie rezerwa nie zaświeci.. :mrgreen:
I nie myślcie że średnim i dość słabym samochodem FWD nie można pięknych boków stawiać, bo jesteście w błedzie i wiadomo że to RWD nie jest ale jak sie wie co powinno sie robić to można nie jedną osobe w RWD zadziwić :mrgreen:

[Caleb]

nie ma co przesadzac z taka wielka grzywna za prowadzenie bez prawka - to by sprawilo, ze mlodzi zamiast zatrzymac sie przyjmujac mandat uciekaliby i mogliby jeszcze wiecej szkod narobic, nietylko sobie, ale i innym

[eXe]

takero, chodzi mi o to, że jak czasami widzę taką anemiczną babę na drodze to mnie ciarki przechodzą. A co najgorsze, ludzie sądzą, że skoro ona jeździ wolniej to jest bezpieczniejsza na drodze :/ Niektórzy ludzie nawet jak przejdą 10 tysięcy dalej nie potrafią jeździć bo jazda nie do końca sprawia im przyjemność przez co nie skupiają się tak na niej ale nie starają?

Inną sprawą jest prędkość, to też mnie denerwuje. Wypowiada się ktoś, że pan X miał naprawde dobry samochód i zamiast 100 jechał 150, choć prawda jest taka, że nawet ze 170 jego samochód zahamował by szybciej niż stary polonez z 90...

[raidman]

Co do wieku i stażu za kierownicą to się nie zgodzę. Na lekcje jazdy zapisałem się pół roku przed skończeniem 17 lat razem z kolegą. On zdał zaraz po skończeniu 17 ja niestety z przeczyn technicznych (mama :), oczywiście zdałem za pierwszym podejściem) zdawałem w wieku 19 lat. Nie mogę się zgodzić, że czym dłużej się jeździ tym lepiej. To jest sprawa indywidualna, jeden przejedzie 1k-2k km i będzie jeździł naprawdę dobrze a innemu nawek 100k km nie wystarczy i będzie jeździł jak kapelusz z klapkami na oczach. Już na nauce jazdy z kolegą odstawaliśmy od reszty i nie mieliśmy żadnych problemów, a nawet dodam (co nie zabrzmi skromnie :P), że mogliśmy nie raz zawstydzić kierowce z długim "stażem". Rocznie robie około 15k km, prawko mam 2 lata i najlepszym przykładem, że młody kierowca moze być dobrym kierowcą jest to, że nikt nie boi się ze mną do auta wejść ani ze mną jechać (nawet gdy mi się śpieszy i trochę przeginam). Może to wszystko jest zasługą, że ja i mój kolega mamy ojców zawodowych kierowców i trochę w genach już to mamy ale i tak nikt mnie nie przekona, że umiejętność jazdy nie jest indywidualnymi predyspozycjami każdego z nas. Prawda jest taka: jeden wsiądzie i od razu załapie smykałke a inny choćby 20 lat jeździł będzie beretem.

[Viper]

eXe, czyli uważasz że jazda 170km/h nawet dobrm samochodem jest bezpieczna :shock: ? nie wspomne tutaj już nawet o stanie naszych dróg które do takich prędkości przystosowane nie są..

Myśle że każdy kto tak myśli i uważa że jest super kierowcą itd powinein sobie obejrzeć tą prezentacje KGP.. robi wrażenie i jest drastyczna ale może chociaż komuś uzmysłowi że ma tylko jedno życie: http://www.szymekcis.livenet.pl/KT/drogowka.zip - warto obejrzeć, bo do niektórych inaczej sie nie dotrze, a jak już ktoś jest na tyle głupi by wyjeżdżać na droge nie mając prawka to już słów nie mam..