Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Woskowanie

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Marianek mnie uprzedził
    DAC .3lite AD1865 | Accuclone E450 | BMS 4524 + 18sound XT120 horn + Sonido SFR 175 AlNiCo + Eminence Alpha 15a - 99% progress… | SBA TW29BN-B + 15M4531 + 2x 18W8531 - 1% progres...

    Skomentuj




      Obie konstrukcje olejowane osmo.
      DAC .3lite AD1865 | Accuclone E450 | BMS 4524 + 18sound XT120 horn + Sonido SFR 175 AlNiCo + Eminence Alpha 15a - 99% progress… | SBA TW29BN-B + 15M4531 + 2x 18W8531 - 1% progres...

      Skomentuj


        O ile techniki aplikacji wosku są w zasadzie podobne, to testując rożne olejowoski, doszedłem do wniosku, że prawie każdy produkt jest inny, i trzeba dopracować technikę do konkretnego produktu. Niektóre świetnie się wcierają szmatka i papierem, a inne są geste, ciągnące się i najlepiej wcierają się mimośrodem. Trzeba popróbować.
        To co dla mnie jest najistotniejsze, to przygotowanie powierzchni, bo przy olejowosku będzie widoczne każde niedociągnięcie, rysy, czy niedoszlifowane "sprężynki" po mimośrodzie.

        Skomentuj


          Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
          "sprężynki" po mimośrodzie.
          Jeśli chodzi o ten efekt, to trzeba uważać jak szlifujemy grubym papierem, np. 240.
          Jak za mocno dociśniemy to powstaną sprężynki, no i potem już tego nie zniwelujemy jeśli fornir będzie cienki.
          Papier 240 używam tylko do zebrania tej pierwszej warstwy wosku, bo te z wyższą gradacją zapychają się... i robię to bardzo krótko, 2 przejazdy szlifierką i starczy.
          Potem zmieniam papier na 320, 400, 600 (czasem 400 omijam, zależy od forniru).

          Skomentuj


            Powodów powstawania sprężynek jest kilka. Za mocny docisk, brak odsysania pyłu, zabity papier, na którym odkładają się grudy pyłu, zbyt duże przeskoki gradacji papieru, kiepski mimośród, kiepski papier i tak dalej...

            Skomentuj


              bez mimośroda ani rusz ze szlifem przy woskowaniu? Ktoś porywał się na to ręcznie?
              Jak na razie nie jestem zmechanizowany.

              Skomentuj


                Spokojnie zrobisz ręcznie. Tylko pamiętaj o zasadzie szlifowania po długości forniru i rozcierania oleju po długości. Poćwicz na odpadach i uważaj, ze nie zostawić nadmiaru oleju na sąsiednich ściankach. Jesli pierwsza wastwe oleju dobrze wtarles, to wystarszy lekko po dlugosci przeszlifowac papierkiem, tak gdzies od 400 w gore, aby tylko usnac podniesnione wlokna i paprochy. Chyba, ze nawalisz za duzo oleju, nie wytrzesz nadmiaru, to bedziesz musial do mocniej zeszlifowac. zeby miec jednolita i rownomierna powierzchnie. Po drugiej warstwie oleju i jego wczesniejszym wytarciu nadmiaru, nie trzeba szlifowac. W sumie styka 2-3 warstwy, chyba, ze chcesz zrobic grubszy film na fornirze, to nakladasz kolejne, bardzo cienko i dokladnie usuwajac nadmiar oleju z powierzchni.

                Osmo 3032 dosc dlugo schnie, wiec nie powinienes miec problemu z dokladnym usunieciem nadmiaru, tak aby nie zostawic zadnych smug na powierzchni.

                Skomentuj


                  Prośba o podpowiedź:

                  Postanowiłem zabarwić dębowy front wzmacniacza na czarno. Wybrałem wosk twardy Saicosa w kolorze czarnym 3319 matowym. Niestety wygląda na to, że krycie tego wosku jest za "małe" i czarny kolor osiągnę pewnie w warstwie 10-ej, jeśli w ogóle. Stan na zdjęciach przedstawia 3 warstwy.

                  Po fakcie wiem, że mogłem zabejcować na czarno i dopiero potem rzucić wosk, ale teraz jest jak jest. Pytanie brzmi co zrobić dalej? Nie chce stracić widocznej faktury słoi i matu.

                  1.Szlifować prawie do zera, bejcować i znowu wosk? Ze względu na kształt, istnieje ryzyko popsucia podczas szlifowania fajnych krawędzi po obróbce CNC
                  2. Lekko wyczyścić papierem największe powierzchnie i pomalować cienko czarną farbą kredową (musiałbym kupić) i też przykryć ją woskiem
                  3. Inny pomysł?

                  Skomentuj


                    Jak ma być jednolicie czarny, to bym to polakierowal. Więc trzeba zeszlifowac wosk.

                    Skomentuj


                      Dzięki za podpowiedź. Myślisz, że trzeba będzie szlifować absolutnie do zera czy dać sobie spokój jak zostanie w słojach i potem dobrze odtłuścić?

                      Masz jakiś sprawdzony matowy lakier w kolorze, który łatwo się aplikuje?

                      Skomentuj


                        Ja po kupieniu chyba wszystkiego co dało się kupić z bejc o kolorze czarnym, finalnie kupiłem tusz Speedball Super Black India Ink.
                        Zawsze była jakaś nuta brązu, granatu, itd, nie był to czarny jaki chciałem.
                        Pierwsze próby wyszły OK, będę z tym walczył po świętach, jak się uda to na to leci bezbarwny podkład do parkietów i lakier bezbarwny.

                        Wszystkie inne podejścia do czarnego dębu mi nie pasowały, bejce wodne, spirytusowe, octan żelaza, mieszanie tych metod, wspomaganie palnikiem, narobiłem tych próbek ile się dało.

                        Skomentuj


                          O widzisz! Dzięki za opinie. Dlatego ja myślałem o ratowaniu się tym:
                          https://oldnewstyle.com/product/athe...nie-sloan-120/

                          Czerń jak się patrzy. Można pokrywać woskami.

                          Skomentuj


                            Do takiego małego elementu w warunkach amatorskich użył bym czarnego akrylu w sprayu, który później mozna pokryć lakierem akrylowy, również matowym w sprayu.

                            Skomentuj


                              Mam coś na półce w garażu -trzeba będzie sprawdzić co zostanie ze struktury i słojów dębu

                              Skomentuj


                                Tak to wyszło na kolumnach, dębowa decha niczym nie ruszana poza atramentem.



                                Dla mnie cel został osiągnięty.
                                Nakładane tamponem ze starej kawałka starej skarpetki z dwoma dużymi wacikami kosmetycznymi w środku.


                                Skomentuj

                                Czaruję...
                                X