Panowie czy jest coś godnego w tym przedziale cenowym? Nie musi być to elektrownia, obecnie mam Yamahę AX-700. Myślałem o jakimś NADzie np C 315BEE. I jak już zakładam temat to jeszcze jedno pytanko odnośnie amplitunerów H/K takich za ok 1000zł (używki) godne to uwagi? Mowa o ampli stereo. Proszę o jakieś sugestie, podzielenie się doświadczeniami.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
wzmacniacz za ok 600-700zł
Collapse
X
-
Ja na twoim miejscu szukał bym coś z NADa lub Rotela.
http://www.audiostereo.pl/forum_wpis...at=39840&p=1#k tu masz temacik o różnych wzmacniaczach NADa, wiec możesz mniej więcej dowiedzieć sie który model jak gra.
-
Ja mam do sprzedania Musical Fidelity E10. Nigdy nie grzebany, dwie ryski na froncie. Na necie możesz wiele o nim poczytać. Ogólnie wzmacniacz z audiofilskim zacięciem. 40W w sinusie. Ze swojej strony polecam. Nad 304 nie miał startu, ale niestety wyskoczył problem natury finansowej dlatego jest na sprzedaż (kiedyś jeszcze może do niego wrócę). Ale musiał byś trochę dołożyć za 750 zł go sprzedam.
Skomentuj
-
C320BEE jest jakiś aktualnie na allegro - zostało jeszcze parę godzin a już idzie za 800 zł. Także ciężko będzie w przyszłości wyrwać za 700 zł. Ze swojej strony polecam NAD 3240PE lub NAD 304. Nad 304 też mam na sprzedaż :) ... Z nowszych myślę, że do wyrwania realnie do 700 to 315BEE (ale ponoć szału nie robi w stosunku do starszych wersji, dzięki którym NAD zyskał uznanie - tylko, że to opinie krążące głównie po audiostereo więc proszę się nie kierować - przewalałem kiedyś internet na temat tego wzmacniacza bo byłem nim zainteresowany swego czasu).
Skomentuj
-
Radzę na prawdę takich nadów jak te 315 BEE czy 320 BEE nie brać pod uwagę przecierz ten wzmacniacz to dno to typowe budżetówki. W ogóle ta seria w porównaniu z poprzednimi wzmacniaczami nada to jakieś nie porozumienie. W tej kwocie to marantz pm-78 rozłoży na łopatki te nady. Jego brzmienie jest bardzo naturalne delikatne. Proszę choćby o nim poczytać tutaj.
http://www.audiostereo.pl/Marantz_PM...o-6-617-2.html
Co do amplitunerów stereo rozumiem, że to żart?. Bo nie dorastają nawet takim klockom jak choćby twoja Yamaha do pięt uwierz mi a słuchałem tego dużo nawet wysokich modeli. Również radzę się zastanowić nad sprzętami luxmana. A co do marantzów świetny jest również model pm 66ki.
Skomentuj
-
globus1987 jak będziesz miał info na temat PM-78 w tych pieniądzach to do mnie możesz śmiało pisać, bo ja biorę od ręki. Ale patrząc od prawie pół roku na ceny wzmacniaczy, szczególnie Marantz, to jakaś paranoja. Ludzie PM-68 ostatnio kupili za 900 zł, a PM-66 KI za 1100 zł wystawiają.
csbiczek ampli to Ty zostaw w spokoju, bo nic dobrego z tego nie wyniknie. Gdybyś znalazł Harmana 665 Vxi za 600 zł możesz brać o ile będzie w dobrym stanie, bo Harmany często napędzały jakieś domówki czy mniejsze imprezy i potrafią być nieźle zdezelowane.
Skomentuj
-
Muszę cie zmartwić ostatnio widziałem go gdzieś w ogłoszeniach tylko nei wiem czy na As czy to na hi-fi.pl Za równy tysiaczek. Ja preferuję trochę inne brzmienie ale jeśli kolego CSBICZEK interesuje cię spokojne bardzo naturalne brzmienie to tak jak mówię Pm-66ki, tylko uważąj bo jest też model se który w porównaniu z ki to popierdółka. Albo właśnie pm-78, może pm-80. A z tymi amplitunerami h/k jest tak , że jak na moje oko grają bardzo płasko i w porównaniu z tym co dziś można dostać za 1000zł mówię o wzmacniaczu stereo. To nie warto nawet głowy sobie tym zaprzątać.
Skomentuj
-
Ale w PM-66 KI nie jest wart jak dla mnie 1000 zł, PM-80 słyszałem - muł i ostatnio cena na allegro po windowała z 1000 zł na 1700 zł co jest jakąś herezją :mad: . Nie tak dawno był 66KI za 750 zł to jeszcze cena do przełknięcia, ale nie 900 czy 1000 zł bo jak dla mnie nie jest tyle wart. Najlepszy z tej trójki jak dla mnie to PM-68 i tu jest np. http://allegro.pl/item905937804_mara...nstrukcja.html
No, ale tu cena znowu zabija, tak jak mówiłem polowałem na niego ponad miesiąc temu to ludzie jak się rzucili to cenę wybili na ponad 900 zł więc sobie odpuściłem. A tu widać, że jeszcze bardziej windują, bo pojechał z grubej rury z ceną. A to żadne vintage.
Skomentuj
Skomentuj