Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Słuchawkowy świat - wątek ogólny

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #61
    n_omyzs, to jest moje zdanie, a argumentem może być też bliskośc ucha wewnętrznego czy jak to zwą srodkowego. Ja nie mam problemu z uszami ale doków nie lubie bo po kilku godzinkach przykładowo 2h słuchania na nich bolą mnie strasznie uszy(czytaj otworki uszu). Wg mnie też tworzenie cisnienia po przez strukture komory zamkniętej jest niebezpieczne. Nie wiem czy zrozumiesz...

    Skomentuj


      #62
      Zamieszczone przez Shiver
      Hmm, to tak też nie do końca, bo co czym innym jest tworzenie się sceny muzycznej a czym innym efekty "3D". Tego pierwszego słuchawki niestety nie potrafią, mogą co najwyżej pokazać układ instrumentów w panoramie muzycznej.
      "Scena", "układ instrumentów w panoramie muzycznej". Dość nieprecyzyjne pojęcia. Po za tym, nie wydaje mi się, aby było można wykazać przewagę zestawów głośnikowych nad słuchawkami w tak ogólny sposób. Słyszałem wiele zestawów, w wielu warunkach, i powiem, że scena w "nausznikach" wcale nie jest taka uboga. Mało tego. Odpada nam istotna sprawa jak właśnie akustyka pomieszczenia. Niewątpliwie słuchawki i zestawy głośnikowe mają swoje wady jak i zalety. Całe szczęście, że nie muszę wybierać. :grin:

      Skomentuj


        #63
        przemo-lukas, ja chwilowo wybrałem słuchawki :) Ze względu może na cene :) ale słuchałem mało zestawów, ale byłem np u Michała K na odsłuchu i na początku kolumny mnie urzekły tym jak grają ale potem miałem jakieś nie smaczki że czegoś mi brak że to tamto i ogólnie stwierdziłem że jak mam wydać tyle co on na audio i być w miare zadowolonym to wole wydać mniej i mieć ten sam efekt lekkiego niezadowolenia lub jak się uda zadowolenia.

        No może jeszcze coś o mnie, nie jestem nastawiony na to by kupować multum słuchawek wzmacniaczy napędów itd kupuje co mi się podoba nie koniecznie grą, zazwyczaj niemam możliwosci posłuchania i słuchawki kupuje na ślepo :) jak mi się spodobają to super a jak nie, trudno :) Tak było z CAL! ogólnie do nich nastawiony jestem neutralnie z maleńkim pluskiem Czytam recenzje pewnych ludzi z forum audiohobby i ogólnie kupując kolejne słuchawki sprawdzam czy to co pisał ktoś się zgadza :) No i nie sprzedaje słuchawek które kupiłem, one zostają w domu :) Zawsze to więcej do porównań a używek za grosze nie chce sprzedawać :)

        Skomentuj


          #64
          przemo-lukas, no myślę że panorama muzyczna jest dość precyzyjnym określeniem, po prostu słychać jak są ustawione tomy, werbel czy też stopa perkusji. W moim odczuciu różnica jest bardzo duża, nawet kiepskie clony mite biły na łeb pod tym względem jakby nie patrzeć dość wysokiej klasy AKG k501. Pomijając oczywiście że w całokształcie oceny dźwięku wynik był zupełnie odwrotny, ale tego też można było się spodziewać.

          Skomentuj


            #65
            Panowie. Powiem tak "politycznie". Wszyscy macie rację. Ciężko mówić o tym, że słuchawki nie tworzą sceny. Trudno też zaprzeczyć, że jest problem z rozstawieniem zestawów głośnikowych ze względu chociażby na akustykę pomieszczenia. Oczywiste jest również, że nie same źródło dźwięku ma wpływ na brzmienie zestawu ale i sprzęt "towarzyszący".
            Ile jest na forum pięknych konstrukcji elektroakustycznych rozstawionych przy biurku, na meblościance itp. Tu raczej ciężko mówić o scenie siedząc w linii z przetwornikami elektroakustycznymi, lub kiedy głośniki wysoko-tonowe są o metr wyżej niż uszy.

            Opowiem taką krótka anegdotkę. Miałem w plecaku mxm i portę pro. Szwagier zapytał, po co stosować dodatkowy wzmacniacz? Podłączyłem do w910i same słuchawki, a następnie słuchawki przez mxm'a. I usłyszałem od szwagra, ze dźwięk jest bardziej .... przestrzenny. :wink:

            Skomentuj


              #66
              Ja nie mam problemu z uszami ale doków nie lubie bo po kilku godzinkach przykładowo 2h słuchania na nich bolą mnie strasznie uszy(czytaj otworki uszu). Wg mnie też tworzenie cisnienia po przez strukture komory zamkniętej jest niebezpieczne. Nie wiem czy zrozumiesz...
              Bo tipsy (końcówki) należy często myć, oczywiście nie zapominając o higienie samych kanałów usznych. Ja w IEMach dwa razy słuchałem po 10 godzin. Nic mnie nie bolało tylko co jakiś czas musiałem wyjąć słuchawki, żeby wyrównać ciśnienie.
              A które bardziej psują słuch? Wg mnie to właśnie nauszne, które znacznie gorzej izolują, co automatycznie zmusza nas do głośniejszego słuchania.

              Skomentuj


                #67
                Caleb, czuje sie jakbym uszu nie mył haha Moje doki zawsze były czyste, uszy tez :) Czy zamusza do głosniejszego, sam nie wiem, w dokach wkurzał mnie efekt mikrofonowy kabla też, nie wiem ale ja jestem na nie w stosunku do nich, nie mówie że zle grają czy cos, bo sa doki które powalają, czy nawet iemki customki... :)

                Skomentuj


                  #68
                  Sorry, jeśli uraziłem .
                  Puszczaj kabel za uchem to efekt "microphonics" będzie zdecydowanie mniejszy :). A jeśli i wtedy będzie Ci dokuczał to puszczaj cały kabel po plecach.
                  Dokanałówki mają kompleksy pod względem jakości dźwięku w stosunku do kosztujących podobne pieniądze nausznych. Nieco inaczej wygląda sprawa ze słuchawkami z wyższej półki. IEMy są łatwiej napędzalne niż duże słuchawki i czasem z przenośnego grajka lepiej zagrają małe słuchawki niż duże. Nieco inaczej sprawa może się mieć, gdy obydwie pary porównamy na jakimś zewnętrznym wzmacniaczu :).

                  Skomentuj


                    #69
                    No przemo sporo racji masz, jednak z drugiej strony to nie problem kolumn że ktoś ma je źle ustawione

                    Skomentuj


                      #70
                      Zamieszczone przez Caleb
                      Sorry, jeśli uraziłem .
                      hehe spoko Nie gniewam się przecież :) zarcik zarcik :)
                      Caleb, jakie słuchaweczki posiadasz ?? Czym napędzasz itd??

                      Skomentuj


                        #71
                        Grado SR-60, Aurvana Live! i Shure SE420. IEMy napędzam discmanem Panasonic SL-SX325. Aurvany ostatnio tylko telewizorem, a Grado grzeją szufladę :P

                        Skomentuj


                          #72
                          Caleb, ostatnio pisał do mnie na mp3s łepek co miał takie słuchawki dokładnie jak Ty Pisał bo chciał coś recablować czy coś, ja już się w to nie bawie, brak czasu, mogłem brac teraz CAL! do recabu ale nie chciało mi sie :) Mnie recabling wychodzi tyle co częsci a innych, wiecej bo usługa i wysyłki... Ogólnie zmiana kabli daje spore efekty w wiekszosci słuchawek :)

                          Skomentuj


                            #73
                            Spokojnie, ja swoje Aurvany sam rekablowałem

                            Skomentuj


                              #74
                              Ja sobie tez sam robie :) Powiem wam ze głownie mowi sie o recabie CAL! ale sa sluchawki ze dają lepsze efekty po zmianie kabla np ATH-ES7, czy nawet Tonsil SD-426 :)

                              Skomentuj


                                #75
                                Hmm, całkiem możliwe . Ja w swoich zmieniłem kabel, bo empirycznie sprawdziłem różnice i były na tyle duże, że aż szkoda marnować potencjał . SD-426 nie słuchałem, ES7 nie znam, ale ESW9 a i owszem. Szczerze mówiąc średnio mi się podobają. Chyba jedynymi słuchawkami, które mogłyby w pewnych sytuacjach zastąpić głośniki są dla mnie Denony AH-D 5000 (np. podczas ciszy nocnej). Ani SR-60, ani tym bardziej CAL! nie wyręczają kolumn w nocy - wolę głośnikowe granie nawet ledwo słyszalne . No może z tym jedynymi przesadziłem, bo AKG K 701 też mi się bardzo podobają, ale w kategoriach bezwzględnych są dla mnie jednak gorsze od Denonów, a poza tym żeby dobrze zagrały trzeba im odpowiedniego dobranego wzmacniacza. W przeciwnym razie będą mocno powściągliwe na dole pasma :P.

                                Skomentuj


                                  #76
                                  Brak mocy skutkuje faktycznie rozlazłym basem i jest on nijaki, dośc podpity i bez wyrazu, ESW9 to jedne z najlepszych nausznych i najrówniejszych słuchawek, niestety albo stety posiadam tylko ES7, w planach jednak mam zakup jakiś fajnych słuchaweczek audio-technici ponieważ ta firma gra dla mnie dość specyficznie, można powiedzieć rockowo co mi sie podoba, bardzo dobrze słuchawki odnajdują się w tych klimatach. CAL! w rocku to troche tak dla mnie nijak, brak tego kopyta basowego które jest flakowate i nabrzmiałe, a fee :) To jak bas z 16nastki wepchanej w 35L BR :) A może tych litrów za mało jeszcze powiedziałem :) Puki co nie mierze tak wysoko, moja pasa ograniczyła się do 600zł za słuchawki i wzmacniacza za 900zł :) W planach mam zakup Ultrasone 2500, dokupienie CAL!(które sprzedałem a teraz znów chce) i jeszcze kilku budżetów :) Zobaczymy jak będę z kasą stał w wakacje :)

                                  Smiac mi się chce tylko z opini o sennkach, bo ludzie je chwalą a w tej cenie inne firmy prezentują wiecej, sporo wiecej! To co kiedyś było na AS o nich to kpina, nie zacytuje w 100% dokładnego tekstu ale było to coś takiego:
                                  Sennheisery to bardzo wymagające słuchawki, same kosztują bagatela 1500zł lecz napęd jaki zadowoli te słuchawki to pogranicze 3tys zł jak nie lepiej
                                  Czytając takie rzeczy smiać mi się zachciewało, a teraz ludzie piszą ze to jednak szajs i niczym szczególnym w tej cenie się nie wyróżnia i kupując holdergrona za 500zł mozna miec spoko zestaw wyższych lotów lecz lepiej kupić coś innego :)

                                  Z tego co mi wiadomo to moja soha poradzi sobie spokojnie z sennkami które mają 300R, gorzej z słuchawkami ty[u HD800 czy Beyer T1 które to mają 600R... no coż jak bym kiedyś miał kupować jakieś to oczywiscie stworzyłbym im OTL :)

                                  [ Dodano: 2010-04-15, 18:34 ]
                                  P.S. Sennków troche miałem i szczerze powiem, firma z ceną przesadza jak audio-technica u nas (no bo w Japanie mozna je miec za pół ceny nawet) grać to gra ale nie adekwatnie do ceny, ale niema co się martwić bo sennheiser wyczuł cienki lód pod stopami i zaczyna coś nowego wprowadzać, szczególnie do polecenia są HD438 :) Je też bym chciał nabyć :) Cena około 250zł :)

                                  Skomentuj


                                    #77
                                    Nie lubię takiego oceniania słuchawek, które równe które mniej, bo dla każdego to tak naprawdę co innego oznacza. Zresztą równie ważne są zniekształcenia harmoniczne . Mi ESW9 zwyczajnie nie leżą. Grają jakoś tak bez wyrazu.

                                    A propos Sennheiserów to w zasadzie się zgadzam :). PX100 są całkiem fajne, dobrze wykonane, z fajnym futerałem, ale jednak o połowę tańsze KSC 75 grają dużo lepiej, chociaż komfort ich używania może być nieco gorszy. Wyżej w hierarchii są powiedzmy HD 555. Te w starciu z SR-60 moim zdaniem wiele do pokazania nie mają, oprócz znowu wysokiego komfortu :). HD 595 to takie HD 555 z lepszą górą. Niestety wyższych modeli już nie znam, a szkoda (szczególnie HD 800 chętnie bym posłuchał).

                                    Za to Sennheiser pojechał najbardziej z dokanałówkami. IE8 to moim zdaniem obecnie najlepsze słuchawki tego typu. Grają naprawdę wybornie. Mają trochę przesadzony bas, ale za to jak dobrze wypełniony i jak punktualny. Warto go jednak trochę wyciąć na equalizerze. Shure SE420/530, Westone UM2, Triple.fi naprawdę wymiękają. W zamian za świetny dźwięk oferują jedynie przeciętną izolację od otoczenia... Szkoda tylko, że poznałem je dopiero po kupnie Shure'ów :/.

                                    O HD438 również niezłe opinie czytałem, ale osobiście nie słuchałem.

                                    Skomentuj


                                      #78
                                      Caleb, te modele co opisałeś to jest dokładnie jak mówisz, podzielam bardzo Twoje zdanie, Grado nie słuchałem ale podejrzewam że kupie coś od nich, ale nie chce modeli typu low end ala 60tki 80 125...chce coś ze srodka czyli 325, ewentualnie rs1 rs2, czemu? dlatego że jest dość sporo do powiedzenia na ich temat, mało popularne wsród słuchawek, o grado mowi się tylko o low endzie który powiedziałem i o gs/ps1000 więc dla mnie nieporozumienie co się stało z srednimi modelami? Cenowo grado też troche przegina. Z słuchawek które moge sam polecic jeszcze to słuchałem burwenów(chyba tak sie pisze firme), stare słuchawki ortodynamiczne za niewielką kase kiedyś, bardzoooo przyzwoite ale bez dobrej lampy nie warto kupiwać, poza nimi wszystkie orto to ciut lepsze na srednicy i wysokich dynamiki, gorzej z basem, ale coś za coś, ogólnie słuchałem jednych orto i powiem szczerze prezentacja tego modelu co miałem od znajomego była bardzo dobra zeby nie mowic najlepsza w swerze niskich cen, to co będzie się działo z cenami 2x takimi? nie mam pojęcia ale warto posłuchac

                                      Mówiąc o HD595 coś więcej to od siebie dodam że sparowałem je na beresfordzie samym z moimi JVC, wg mnie JVC zagrało lepiej, ale chyba wezme znów na testy je i podepne pod sohe bo cięzko jednak było napędzać czyms ala beresford. JVC troche za basowe sa niestety, wkurza to ale korekta coś daje

                                      Skomentuj


                                        #79
                                        Warto posłuchać HD438. Naprawdę! :)

                                        Skomentuj


                                          #80
                                          Violet, to ten sam Violet co na AH i MP3S?

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X