Glownie oszczedzaja na zalaniu zywica za co trzeba doplacac jak i za nietypowe napiecie. Dalsze oszczednosci to nizszej klasy drut, ja zamawiam trafa nawijane drutem w podwujnej izolacji z klasa wytrzymalosci min 180stopni.
Dedykowane trafo do uniampa ma 250W 2x35V bez obciazenia, typowe trafa z katalogu powinno miec ok 2x32V bo to jest napiecie pod obciazeniem. Najwazniejsze jest to zeby po wyprostowaniu na elektrolitach nie bylo wiecej niz +-50V. Trafo 2x35V jalowo spelnia ten wymog i dopiero przy 240V w sieci mamy blisko +-50V co wzmacniacz oczywiscie musi wytrzymac.
irek, trafa toroidalnie między stanem jałowym a obciążonym (znamionowym) teoretycznie nie powinny mieć dużej różnicy napięć.
U mnie przy trafie 250W 2x24V Indela sytuacja wygląda tak:
-trafo nieobciążone 2x25,1V
-trafo obciążone wzmakiem 2x70W/4R, pełne wysterowanie 2x24,5V
Napięcie sieciowe 229V.
Dla trafa 2x35V (napięcie podane przez producenta, czyli przy obciażeniu znamionowym) kondensatory w zasilaniu 50V powinny to wytrzymać, producent zawsze daje lekki zapas, jednak może się to odbić na żywotności kondensatorów. Lepiej w takiej sytuacji zastosować kondensatory na 63V?
Z rachunków wynika, że zamiana trafa z 2x35 na 2x32V zmniejszy moc na wyjściu końcówki mocy o ok 17%, nie wiem czy moc zmaleje proporcjonalnie czy straty mocy będą mniejsze/większe (proszę mnie poprawić).
Zawsze jest roznica miedzy napieciem bez obciazenia a przy pelnym obciazeniu dodatkowo trafa do celow audio przeciaza sie o 50-100% co skutkuje dodatkowym spadkiem napiecia. Niektorzy producenci podaja napiecie bez obciazenia. Trafo do uniampa jest tak dobrane zeby wykozystac w pelni napiecie kondensatorow.
Oczywiscie ze nizsze napiecie zasilania da mniejsza moc ale tym sposobem mozna pomyslec czemu by nie dac trafa 2x40V i tylko zwiekszyc napiecie kondensatorow. Uklad jest policzony optymalnie na kondensatory na 50V ktore sa tansze od tych na 63V. Zwiekszenie napiecia poniesie moc ale i koszta czyli wiekszego radiatora, mocniejszego trafa, lepszego chlodzenia mostka prostowniczego, no i wzrosnie ryzyko awarii tranzystorow bo srubka M3 zapewnia zbyt slaby docisk na wieksze moce.
flodins też tak od pewnego czasu robię, jeden pasek z alumu z otworami np m4 lub m5 przykręcony do radiatora i dociskający trany do niego
najlepszy sposób, jeszcze można zaszaleć i dodać po każdej stronie trana po śróbce co zapewni doskonały docisk do radiatora :]
W LDM-ie od dawno stosowany jest plaskownik dociskany M4 po bokach kazdego tranzystora i bez problemu wyciska sie 250W z pary toshib przy praktycznie zerowej awaryjnosci.
irek, Kolega Keisan zainicjował temat dot. zamówienia płytki, lub kitu na podstawie http://www.audioton.republika.pl/preamp-nr3.html . Mam prośbę o doradzenie przy wyborze wzmocnienia preampa do UniAmpa. Czy zastosować lampy o wzmocnieniu x 4 czy x 2, a może masz inne sugestie w wyborze preampa lampowego.
Z góry dziękuję za pomoc.
Uniamp ma wystarczajaca czulosc i nie potrzebuje przedwzmacniaczy wiec jak cos dolaczasz jako preamp to najlepiej jakby wzmocnienie bylo bliskie jednosci do maksymalnie kilku razy. Nie da sie na lampie zrobic wzmocnienia zedu jednosci dlatego czesto na wyjsciu zmniejsza sie sygnal dzielnikiem co redukuje tez dokuczliwe szumy. Oczywiscie mozna zastosowac wtornik lampowy ktory ma wzmocnienie zedu jednosci ale to dosc malo popularne rozwiazanie. Trzeba tez pamietac ze wiekszosc pojedynczych stopni wzmacniacjacych na lampie odwraca faze sygnalu. Bawilem sie kiedys roznymi popularnymi lampami i dobzre sobie radzily przy zasilaniu z 24V wiec wcale nie jest konieczna zabawa z wysokimi napieciami.
Bawilem sie kiedys roznymi popularnymi lampami i dobzre sobie radzily przy zasilaniu z 24V wiec wcale nie jest konieczna zabawa z wysokimi napieciami.
A jak sprawa z poziomem zniekształceń, bo wyczytałem, że: "Niskie napięcie zasilania lampy niesie ze sobą konsekwencje w postaci większych zniekształceń nieliniowych.
Daje się także we znaki pewna cecha układu wtórnika, jaką jest niesymetria sygnału przy większych amplitudach.
Gdy wtórnik zasilany jest wysokim napięciem, w zasadzie nie ma takiego problemu. Natomiast, gdy napięcie anodowe jest niewielkie, amplituda sygnału wejściowego już 0,7 V powoduje wyraźną niesymetrię."
Ale tu chodzi o parzyste harmoniczne, które w nadmiarze też nie są fajne. Wiem, że lampa powyżej trzeciej harmonicznej, już prawie nie sieje zniekształceniami. Dla mnie w lampie, ważne, przede wszystkim jest jej działanie jako "filtra" dla pewnych cech brzmienia CD i nie musi sama od siebie zbyt wiele dodawać. Można poeksperymentować i zrobić, dwa układy preampów, z różnymi lampami i napięciami.
Ilosc harmonicznych zalezy od punktu pracy ktory mozna sobie plynnie regulowac. Zaokraglanie sinusoidy powstajace przy pracy na malych napieciach to wlasnie generaja drugiej harmonicznej.
Wczoraj dostałem UNIAMPa do przetestowania.
Pierwsze co można zauważyć to dynamika na wysokim poziomie, moc idzie z nią w parze.
Dzisiaj robiąc db drag w pokoju wpompowałem owe 2x105W w postaci sinusa 47Hz (głośnik dwu cewkowy, impedancja spada wtedy do 4,06 i 4,25ohm) w 15" głośnik i niestety wywaliło mi jeden bezpiecznik i faktycznie nic nie stało się z głośnikiem!
Ciekaw jestem tylko dlaczego wywaliło ten bezpiecznik 6,3A jak dałem czadu.
Tak, w UNI na ujemnej szynie zasilania. Przyjrzałem się bezpiecznikowi i był to 6,3A FF, czyli superszybki i nie wiem czy to właśnie nie przez to. Trafo standardowe, z zamówienia do UNI.
Będę robił swojego UniAMPa i będę chciał tam wrzucić trafo 400W 2x35V. Czemu tak duże? Różnica między 250W a 400 wynosi kilkanaście zł, a możliwość późniejszego dopasowania pod inne końcówki jest znacznie większa. W testach na trafie 250W końcówka osiąga 1x140W lub 2x105W więc można z tego wyciągnąć wnioski, że ów 250W to trochę za mało.
Czy przy takim trafie wyciągnę 2x130-140W/4R (Zasilacz 400W i sprawność ~70% dla klasy AB da nam ok 280W mocy wyjściowej)? Pytanie co z tętnieniami napięcia, czy 10.000uF na stronę jest wystarczające.
Swoją drogą, czy mógłbyś Irku napisać jak z trafa 250W udało Ci się wycisnąć 2x120W (96% sprawności?), bo chyba nie chodzi tutaj o moc RMS :???: ?
Czyli moc ciągłą, jaką można pobrać z sieci i odebrać na wyjściu transformatora. Przy dużym obciążeniu można przekroczyć tą moc, ale napięcie po stronie wtórnej przysiądzie dość mocno i trafo będzie się grzało.
Zamieszczone przez irek
co to jest sprawnosc
Czyli stosunek mocy wyjściowej do wejściowej.
Wydaje mi się, że nie mylę ze sobą tych pojęć więc gdzie popełniam błąd w moim rozumowaniu?
Skomentuj