Nie kupuj żadnego elm'a bo to tylko do silnika i tylko do błędów, tak więc dobrze nazwałeś to zabawką. Najtańszy sprzęt to chińska "wersja"(czyt. podróbka) Delphi autocom, na znanym serwisie aukcyjnym i po 400zł takie cudo chodzi, a możliwości naprawdę duże. Poza tym z corollą elm nie porozmawia dopiero po 2013.
Te nowe przepisy to są jakieś żarty. Najlepiej zabierać prawo jazdy osobom, które doskonale prowadzą swój samochód, ale już osoby, które z braku umiejętności wypieprzają się na drodze w deszczu dostaną ewentualnie kilka punktów za "niedostosowanie prędkości do warunków". Moim zdaniem w tym wypadku 5 punktów to byłaby bardziej niż wystarczająca kara.
Faktycznie, jakby to zrobił w dzień, czy tam, gdzie jest dużo osób lub samochodów i jest możliwa kolizja, czy wypadek, to sam zgadzam się na zabranie prawo jazdy, ale nie w nocy w takiej sytuacji jak na filmie.
Myślę, że nawet nie trzeba wspominać iż na drodze mamy kierowców, którzy faktycznie może i jeżdżą przepisowo, ale nie mają za grosz umiejętności w podprogowych sytuacjach, nawet jak myślą, że mają.
Nie, nowe przepisy są niezgodne z konstytucją - nie można karać dwa razy za ten sam czyn, czyli zabranie prawa jazdy i mandat. Następna sprawa jest taka, że generalnie czyn zależy od okoliczności. Myślę, że bardziej byś się burzył o większą karę gdyby "driftował" przy przedszkolu, a niżeli w nocy na pustej drodze.
Przepisy sa jakie sa, ale fakt jest jeden - gdyby jechal zgodnie z przepisami, nic by sie nie stalo. W niektorych krajach jeszcze by mu auto zakosili, wiec nie ma co plakac.
Oczywiście, ale warto zauważyć też, że oni przejechali na czerwonym świetle pojazdem nieuprzywilejowanym. Potem po "cichu" nagrywali gościa. Pan prowadzący ten pojazd powinien dostać 6 punktów i bodajże 1460 PLN mandatu za to czyn.
Jak nie włączają sygnałów świetlnych to mają tam stać do zielonego, ale oczywiście to nie jest ważne...
Szukam małej pomocy. Zamierzam niedługo kupić jakiś rodzinny środek komunikacji :) coś po roczniku 2006. Ma być jak najoszczędniejsze i zarazem pojemne. Możecie coś polecić? Jak na razie na pierwszym miejscu ma astrę h kombi. Na dalszym miejscu ford cmax i focus oraz ( lepsza ale droższa) cytryna c4 picasso. Ewentualnie jakieś rodzinne dostawczaki berlingo, partner itp. Samochody z większym silnikiem odpadają, żeby oplaty mnie nie dobiły
To ja polece swoje - Scenic II 1.5 dci ( tylko z wtryskami siemensa, delphi tak jak u mnie moze byc bardziej wrazliwy na paliwo i nie daj boze jakies ulepszacze paliwa do czyszczenia wtryskow )
Scenic spoko, ale u ciebie chyba są zegary na środku? Jak tak to dla mnie nie do zaakceptowania. Choć z zewnątrz ładne autko. Co do silnika to Renault robi fajne benzyniaki ale w Dieslach nie ma czym się pochwalić.
No faktycznie, tak "slabe", ze nawet w nowych mercedesach siedza :)
To teraz wiem dlaczego opinie o mercedesie tak padły, a na poważnie mam w pracy i używam na co dzień auto z 1,5dci, szału bez a jak bym miał wybrać coś z reno i mocniejsze to tylko benzyna, znam przypadek gdzie np. scenic 1 z silnikiem 1,6 zrobił ponad 400 kkm bez większych awarii, kolega na meganem zrobił do sprzedaży 290kkm praktycznie bez awarii, brat miał dwie 19 i dwie Laguny 1 w benzynie praktycznie bez awaryjne. Szef kupił nowego Trafica 1,9dci pękła głowica, w lagunach co około 100kkm padały turbiny?!
Tak wiem to niczego nie potwierdza ale niesmak zostaje.
Skomentuj