Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

wątek motoryzacyjny

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Paweł naucz się jeździć tym silnikiem a nie narzekasz na turbodziure. Za jakiś czas w ogóle ie będzie Ci to przeszkadzać, po prostu dopasujesz swój styl jazdy do silnika i po kłopocie.

    Skomentuj


      Zamieszczone przez Pawel S. Zobacz posta
      ja na ok 1700-1800obr mam rezonans i cala buda mi wpada w drgania, stad jezdze raczej powyzej 2krpm
      Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
      Paweł naucz się jeździć tym silnikiem a nie narzekasz na turbodziure. Za jakiś czas w ogóle ie będzie Ci to przeszkadzać, po prostu dopasujesz swój styl jazdy do silnika i po kłopocie.
      No ale na 1800 już nie powinien tłuc, myślę, że najlepsza rada przejechać się innym 1.9 i sprawdzić czy zachowuje się tak samo, u mnie np przy ruszaniu drgania są dość mocne, bo dwumas jeszcze fabryczny, ale już tak od 1500 RPM na oko jest w miarę kulturalnie.

      Swoją drogą kolega miał 2 Passaty i nie wiem czy wynikało to z awarii/zużycia któregoś z nich, ale starszy z silnikiem AJM lubił obroty (chociaż ten już był zajechany lekko), a trochę nowszy i lekko słabszy z AVB z kolei fajnie jechał na niższych obrotach.

      Skomentuj


        Jak drży przy niskich obrotach to na bank coś jest do roboty w układzie napędowym. Przy normalnej jeździe (zaznaczam, przy jeździe ze stałą prędkością a nie przyśpieszaniu, żeby było jasne) obroty na poziomie 1600- 1800 to są normalne obroty pracy silnika i tak się konstruuje obecnie napędy, żeby silnik pracował na początku zakresu wysokiego momentu obrotowego, można tak jeździć ze stałą prędkością nawet na najwyższym biegu. Jak mi nie wierzycie to pojeździjcie automatem po normalnych drogach trochę po mieście, trochę po krajówce, trochę po powiecie. Jak się jedzie normalnie tak jak krowa w stadzie to mój diesel nie przekracza 1500 obrotów na każdym biegu. A przy stałej prędkości 60 km po płaskim skrzynia wrzuca 5 bieg (jest 6 biegowa) a silnik pracuje na 1250 obrotów. Jest to pewien kompromis pomiędzy większym obciążeniem dla elementów silnika związanych z jazdą na wyższych biegach i przy niższych obrotach a zmniejszoną ilością cykli pracy. Jako, że pracuję w branży transportowej niezły szmat czasu to moje obserwacje mogę podeprzeć zasadami konstruowania napędów w ciężarówkach. Kiedyś przy prędkości autostradowej 85 km/h silnik pracował 2000 obr. Dziś jest to ok 1100 obr. Pomimo znacznie bardziej wysilonych jednostek napędowych, kilkukrotnie większych przebiegów międzyobsługowych silniki te są o wiele trwalsze - no ale taki tłok dziś nalata się o połowę mniej po cylindrze niż 30 lat temu. Pozdrawiam.

        Skomentuj


          W autobusach też obroty trzymane są na dość niskim poziomie, ale z kolei małe silniczki z osobówek potrafią się męczyć, jeździłem kiedyś Ocatvią 1.6 TDI i jak zmieniałem biegi po mojemu, to szła bardzo dobrze, jak próbowałem korzystać ze wskazówek, które pojawiają się na wyświetlaczu pomiędzy zegarami, to silnik strasznie mulił i jazda do przyjemnych nie należała, wrażenia z jazdy podobne jak męczonego 1.9, a to niby dużo nowszy silnik na CR...

          Skomentuj


            Widocznie trochę producent przesadził. W Hondzie benzynowej mojej żony za groma z początku nie mogłem się przyzwyczaić, żeby jeździć na "zielone strzałki". Ale po wyczuciu co i jak stwierdzam, że algorytm jest zrobiony bardzo dobrze. Oprócz obrotów uwzględnia dane z przepływomierza i z mapy silnika. Działa tak jak dobry automat. Przyśpieszasz delikatnie to ostatni bieg włączam poniżej 50 km/h i mogę tak delikatnie po mieście jeździć używając 4 i 5. Jak trochę żwawiej lub nawet pod górkę to niższe biegi każe ciągnąć dłużej. Żadnych niepożądanych drgań nie czuję. A zużycie paliwa wzgl. tego jak żona jeździ 1,5 l na stówę mniej. Zawsze byłem orędownikiem jazdy z niższymi obrotami niż wyższymi pod warunkiem, że się wie jak to robić. Pozdrawiam.

            Skomentuj


              Nie wiem co Wy piszecie.. ja wiem, że dwumasa jest droga - ale po to one są wymyślone, żeby jeździć poniżej 2k obrotów.. ja w cywilnej benzynie (w204 1.8 benzyna) automat zmienia biegi sporo poniżej 2k - jak nie trzymasz go specjalnie wyżej kicdownem albo faktycznie mocno wciśniętym pedałem.. .. więc jeździsz pomiędzy 1200-1800obrotów.. plus jest taki, że nie mam dwumasy - więc się tym nie przejmuje.. poduszki silnika olejowe mogą co najwyżej trochę szybciej potrzebować wymiany..
              wiem też że diesle nowsze są robione tak, żeby wyższe obroty też jakoś działały.. ale te silniki też mają pracować w niższym zakresie obrotów.. tak się robi niskie spalanie.. nawet na kursie prawa jazdy miała być nauka ekonomicznej jazdy - z nakazem zmian biegu - już nie pamiętam chyba poniżej 2500obr. (gdzieś to czytałem - nie weryfikowałem - ale miało się za to oblewać egzamin.)

              - - - - - aktualizacja - - - - -

              Zamieszczone przez ampli Zobacz posta
              jak próbowałem korzystać ze wskazówek, które pojawiają się na wyświetlaczu pomiędzy zegarami.
              Jak wciskałeś pedał gazu tylko w połowie - to uznawał, że nie potrzebujesz przyśpieszac i kazał Ci zmieniać bieg wcześniej.. jak przyśpieszasz rób to z wciśniętym gazem dalej niż 80% to Ci strzałki zaczną pokazywać zmianę biegu ok 2000-2500 obr. - ten algorytm jest pod ecodriving.. a tam przyśpieszasz z mocniej wciśniętym pedałem gazu..
              Last edited by LubMich; 23.06.2020, 10:28.

              Skomentuj


                W benzynie to akurat w miarę działa, ale też same silniki mają lekko inna charakterystykę, w C4 1.6 (on jeszcze nie podpowiadał biegów) mogę wrzucić przy stałej prędkości 60km/h ostatni bieg (5) i wtedy pali w miarę mało, a nawet jest jeszcze w stanie przyspieszyć, zupełna odwrotność TDI, w którym lekko wyższe obroty nie zaburzają jakoś tragicznie spalania, ale ostatni bieg i 60km/h jest już niewykonalne.
                Swoją drogą wynalazki pokroju 1.0, 1.2 TSI też lubią się kręcić i jest mocny kop w wąskim zakresie obrotów, nie przypomina to już typowych wolnossaków benzynowych.

                Zamieszczone przez LubMich Zobacz posta
                Jak wciskałeś pedał gazu tylko w połowie - to uznawał, że nie potrzebujesz przyśpieszac i kazał Ci zmieniać bieg wcześniej.. jak przyśpieszasz rób to z wciśniętym gazem dalej niż 80% to Ci strzałki zaczną pokazywać zmianę biegu ok 2000 obr. - ten algorytm jest pod ecodriving.. a tam przyśpieszasz z mocniej wciśniętym pedałem gazu..
                Nad testowaniem algorytmu się nie zastanawiałem, no i generalnie gaz wciskam, ale do podłogi się rzadko zdarza, bo potem już niewiele to daje.
                Last edited by ampli; 23.06.2020, 10:34.

                Skomentuj


                  Koło zamachowe dwumasowe wcale nie zostało stworzone po to, żeby jeździć na niskich obrotach. Kto Ci takich bzdur naopowiadał?

                  Porównywanie zmiany biegów automatu a manuala to też mało trafione porównanie. Gdyby silniki były przewidziane do eksploatacji na niskich obrotach to nie tak by były robione, pojemności byłyby coraz większe a nie mniejsze, żeby uzyskać podobną moc bez kręcenia powyżej 2 czy 3 tysięcy, jak tam kto sobie wymyślił... Ekologia czy też ekonomia doprowadziła do pewnych rozwiązań, sugestii itd, co nie znaczy, że tak jest dobrze.

                  A prawda jest taka, że należy jeździć tak, żeby nie zakatować ani siebie ani silnika. Ekopierdolec to jedno, zdrowy rozsądek to drugie - i należy te dwie rzeczy rozdzielić. Ograniczenia techniczne są takie a nie inne, fizyki też nie da się oszukać i to pewne rzeczy poniekąd wymusza... Chyba że wie się lepiej i nie szkoda kasy na naprawianie usterek, których można łatwo uniknąć. Przykład wspomniany wcześniej - zapiekanie się łopatek zmiennej geometrii, nie trzeba dużo a można uniknąć. Dwumas to samo, rozsądne interwały wymiany oleju też dużo dają - i porządny olej, nie castrol... Filtry trzeba też czasem wymieniać częściej niż producent założył. Owszem, to kosztuje, tylko potrafi mocno odłożyć w czasie niektóre naprawy.

                  Skomentuj


                    Zamieszczone przez lokiec3 Zobacz posta
                    Widocznie trochę producent przesadził. W Hondzie benzynowej mojej żony za groma z początku nie mogłem się przyzwyczaić, żeby jeździć na "zielone strzałki". Ale po wyczuciu co i jak stwierdzam, że algorytm jest zrobiony bardzo dobrze. Oprócz obrotów uwzględnia dane z przepływomierza i z mapy silnika.
                    w pracy mamy nowego fiata ducato i tam tez jak jezdzilem na zaleceniach kompa pokladowego to spalanie wychodzilo wieksze niz jazda "na ucho" :p

                    Skomentuj


                      Zamieszczone przez siewcu Zobacz posta
                      Koło zamachowe dwumasowe wcale nie zostało stworzone po to, żeby jeździć na niskich obrotach.
                      ale tłumią wibracje skrętne które sa największe na wolnych obrotach..

                      Porównywanie zmiany biegów automatu a manuala to też mało trafione porównanie. .
                      a dla czego nie? silnik ten sam.. wiec i obroty powinny być trzymane te same... po to robi sie dlugie biegi... i dodaje wiecej biegow... by jeździć na niższych obrotach.. jest to bardziej ekologiczne... jak potrzebujesz przyśpieszyc to mozesz zakrecic pod czerwone pole.. a jak sie turlasz to trzymasz 1200obrotow...



                      Wysłane z mojego telefonu

                      Skomentuj


                        Tyle że eko nie zawsze znaczy dobre i zdrowe dla silnika. Chcesz zmieniać biegi przy 1500rpm - proszę bardzo, tylko nie namawiaj innych do tego. Możesz być fanatykiem tych trzech literek, ale jak komuś coś się szybciej zużyje przez to to nie będziesz za to płacić i w tym problem.

                        Skomentuj


                          A ja trochę wrócę do tematu napraw.



                          O dziwo mała grzechotka Yato dała temu rady, wszystkie były uszkodzone, jedna miała przerwę, reszta jakiś dziwnie duży opór, wszystkie miały błąd.

                          Teraz zaczynam rozeznawać temat rozrządu, tu stoję przed dylematem SKF czy INA, bo cena podobna, oba zestawy mają napinacz Litens, który ponoć idzie na pierwszy montaż, tylko że w SKF na napinaczu jest Rumunia a w zestawie INA napinacz Kanada, jeszcze jest opcja kupienia wszystkiego osobno, ale nie wiem czy mi się chce, żeby czegoś źle nie kupić.
                          Samo założenie i napięcie paska chyba zostawię znajomemu mechanikowi, bo błąd by był trochę kosztowny.

                          Skomentuj


                            Zamieszczone przez siewcu Zobacz posta
                            Tyle że eko nie zawsze znaczy dobre i zdrowe dla silnika. Chcesz zmieniać biegi przy 1500rpm - proszę bardzo, tylko nie namawiaj innych do tego. Możesz być fanatykiem tych trzech literek, ale jak komuś coś się szybciej zużyje przez to to nie będziesz za to płacić i w tym problem.
                            Tego typu teorie o szkodliwości takiej jazdy dla silnika i innych podzespołów wypadałoby podeprzeć jakimiś konkretami (czytaj badaniami) a nie ogólnikami przyjętymi w czasach gdzie konstrukcje silników i napędów faktycznie miały charakterystyki mało sprzyjające takiej jeździe. Nie ma nic złego przy zmianie biegów przy 1500 rpm, tylko trzeba wiedzieć co dalej....jak należy dozować obciążenie. Kiedyś uczestniczyłem w pokazach efektywnej jazdy ciężarówką. Instruktor zmieniał tak biegi w kumpla aucie, że się za głowę łapaliśmy. Na zarzuty, że słychać drgania chłopina stanął z boku wywalił wszystkie butle z gazem, luźne klamoty co walały się po schowkach i w kabinie nastała cisza. Pozdrawiam.
                            PS No ale w transporcie na dziś tego problemu nie ma bo wszystkie praktycznie skrzynie mają sterowanie automatyczne i zmieniają te biegi tak nisko, że dla Ciebie to niedopuszczalne i niszczą te silniki tak, że robią po 2 mln kilomertów.

                            Skomentuj


                              zabralem sie za dokladanie stabilizatora poprzecznego do ibizy...
                              i przy okazji zobaczylem ze koncza mi sie tarcze z przodu!
                              jak to mozliwe zeby jeden zestaw klockow zajechal tarcze od nowosci?! :o
                              no ale 40kkm zrobione, glownie w trasie

                              dobrze ze tarcza 60zl/szt

                              Skomentuj


                                Zamieszczone przez siewcu Zobacz posta

                                Porównywanie zmiany biegów automatu a manuala to też mało trafione porównanie.
                                A co w przypadku, gdy pojazd wyposażony jest w tradycyjną skrzynię biegów a posiada tylko sterowanie automatyczne? Takich pojazdów jest przecież coraz więcej. Tych też nie można porównywać? Jak to jest? Przecież układ napędowy jest taki sam jak manualny tylko zmianą biegów zamiast kierowcy zarządza sterownik.
                                Pozdrawiam

                                Skomentuj


                                  Z całym szacunkiem ale jak zmieniasz biegi przy 1,5k to jesteś "zawalidrogą". Cały ten ekodriving polega na dynamicznym rozpędzaniu i dopiero później jazda ze stała prędkością na możliwie najwyższym biegu.
                                  Twoje porownanie z jazdą ciężarówką to już w ogóle nie ma się do niczego. To sa całkiem inne maszyny i inne silniki. Tam użyteczny zakres obrotów kończy się w okolicach 2k

                                  Skomentuj


                                    Zamieszczone przez Pawel S. Zobacz posta
                                    jak to mozliwe zeby jeden zestaw klockow zajechal tarcze od nowosci?!
                                    A jakiego producenta tarcze założyłeś?

                                    Skomentuj


                                      Zamieszczone przez Adzik94 Zobacz posta
                                      Z całym szacunkiem ale jak zmieniasz biegi przy 1,5k to jesteś "zawalidrogą". Cały ten ekodriving polega na dynamicznym rozpędzaniu i dopiero później jazda ze stała prędkością na możliwie najwyższym biegu.
                                      Twoje porownanie z jazdą ciężarówką to już w ogóle nie ma się do niczego. To sa całkiem inne maszyny i inne silniki. Tam użyteczny zakres obrotów kończy się w okolicach 2k
                                      Z tym zawalidrogą to Cię chyba poniosło. Nie jeździłeś ze mną to się tak nie wypowiadaj. Przeczytaj sobie mój post nr 8843 to może skumasz kontekst moich wypowiedzi. Myślę, że pitolenie o konkretnej wartości prędkości obrotowej do jakiej należy kręcić silnik to w ogóle jest dyskusja z czapy, bo są różne charakterystyki silników i układów napędowych. Należy dyskutować raczej o pewnej zasadzie. Tak jak pisałem w moim aucie normalna jazda w stadzie to jest jazda poniżej 1500 rpm z ledwo co wciśniętym pedałem gazu a i tak ostatnio na 70 bym się na radar wpakował. Tak inżynierowie zestroili napęd i co gorsza tak to źle zrobili zdaniem niektórych, że auta takie jak mój robią po 500-600 tys. km bez poważniejszych napraw. Największym problemem dla klekotów nie jest jazda na niskich (Twoim zdaniem) obrotach, tylko jazda na krótkich odcinkach. Zanim się silnik dobrze zagrzeje to już ma po jeździe, takie krótkie odcinki generują najwięcej cząstek stałych, które osadzają się w układzie wylotowym. Dlatego mając do pracy 8 km z tego i kilku innych powodów przesiadłem się na rower. Pozdrawiam.

                                      - - - - - aktualizacja - - - - -

                                      Zamieszczone przez LubMich Zobacz posta
                                      ale tłumią wibracje skrętne które sa największe na wolnych obrotach..
                                      Elementem mającym również duże znaczenie jest tłumik drgań skrętnych znajdujący się w tarczy sprzęgłowej, którego sprawności tuaj nikt nie próbuje nawet "podnosić" a jest bardzo ważny. Jak będą sprężyny w nim wypracowane albo popękane to jest bida. Tyle, że o sprzęgło to się każdy martwi dopiero gdy zacznie się ślizgać albo jak łożysko oporowe przeleci przez słoneczko. Pozdrawiam.
                                      Last edited by lokiec3; 24.06.2020, 09:35.

                                      Skomentuj


                                        Zamieszczone przez lokiec3 Zobacz posta
                                        Zanim się silnik dobrze zagrzeje to już ma po jeździe
                                        Jak dobrze działa EGR (szczególnie jak jest z chłodnicą) i przede wszystkim termostat, to 90 stopni pojawia się momentalnie.

                                        Skomentuj


                                          Zamieszczone przez lokiec3 Zobacz posta
                                          Elementem mającym również duże znaczenie jest tłumik drgań skrętnych znajdujący się w tarczy sprzęgłowej, którego sprawności tuaj nikt nie próbuje nawet "podnosić" a jest bardzo ważny. Jak będą sprężyny w nim wypracowane albo popękane to jest bida. Tyle, że o sprzęgło to się każdy martwi dopiero gdy zacznie się ślizgać albo jak łożysko oporowe przeleci przez słoneczko. Pozdrawiam.
                                          Ok, a ile widziałeś tarcz sprzęgła z tłumikiem drgań w zestawie z kołem dwumasowym? Tylko jakąś dłuższą listę z wielu aut poproszę, bo może jakiś syf sprzedawałem...

                                          Swoją drogą to popatrz na obrotomierz w ciężarówce i dowiedz się jak wygląda charakterystyka takiego silnika. Mam dziwne wrażenie, że u Ciebie coś dzwoni, ale nie tyle, że nie wiesz w którym kościele tylko nawet nie wiesz czy to kościół. A skrzyń manualnych ze sterowaniem automatycznym jest coraz mniej, bo to rozwiązanie nie ma sensu. Nie wiem w jakim etapie motoryzacji i rozwoju się zatrzymałeś, ale chyba nie na bieżącym.
                                          Last edited by siewcu; 24.06.2020, 14:04.

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X