Spoko, sprostowane :)
Makita na forach(rt0700) uchodzi za frezarkę taka sobie. Niestety na forach tematyki drzewnej makita jako firma jest zabawką, niema polotu do festool czy mafela. Dla nas DIYerów jest to sprzęt profesjonalny, takim kombosem wytniesz otwór w MDF nawet na 50-60mm(nie na raz oczywiście bo frez nie ogarnie), obrobisz bok kolumny z forniru, zaokrąglisz krawędzie każdego materiału drewnopochodnego i drewna. Trochę słabo idzie z twardym drewnem jak buk, dąb, palisander, czasem trzeba zmarnować z dwa kawałki drewna żeby dobrać prędkość itd.
Tutaj kłania się też jakość frezów. Frezy gówno wartej jakości palą materiał bo są tępe, więc efekt jest taki jak obracającego się szybko walca czy innej figury, która pod wpływem prędkości 10-25tys robi po prostu się gorąca i próbuje udawać frez.
Jestem na etapie testowania frezów różnego pochodzenia, obecnie huhao czerwone, niebieskie i kremowe mnie zadziwiają, kosztują tyle co Dedra a tną jak globus premium.
Czy moc 700W to mało? Tak, mało przy ruchach szybkich i gwałtownych z dużym zagłębieniem frezu. Makita ma system regulacji obrotów który dąży do obrotów ustawionych nawet pod obciążeniem, ale to nie do końca działa tak jak powinno i niestety większość frezów nie daję rady wtedy z posuwem i efekt jest mizerny. Dlatego mocne frezarki mają przewagę nad takimi mniejszymi krawedziówkami, wręcz można ciąć płyty jak piła.
Makita na forach(rt0700) uchodzi za frezarkę taka sobie. Niestety na forach tematyki drzewnej makita jako firma jest zabawką, niema polotu do festool czy mafela. Dla nas DIYerów jest to sprzęt profesjonalny, takim kombosem wytniesz otwór w MDF nawet na 50-60mm(nie na raz oczywiście bo frez nie ogarnie), obrobisz bok kolumny z forniru, zaokrąglisz krawędzie każdego materiału drewnopochodnego i drewna. Trochę słabo idzie z twardym drewnem jak buk, dąb, palisander, czasem trzeba zmarnować z dwa kawałki drewna żeby dobrać prędkość itd.
Tutaj kłania się też jakość frezów. Frezy gówno wartej jakości palą materiał bo są tępe, więc efekt jest taki jak obracającego się szybko walca czy innej figury, która pod wpływem prędkości 10-25tys robi po prostu się gorąca i próbuje udawać frez.
Jestem na etapie testowania frezów różnego pochodzenia, obecnie huhao czerwone, niebieskie i kremowe mnie zadziwiają, kosztują tyle co Dedra a tną jak globus premium.
Czy moc 700W to mało? Tak, mało przy ruchach szybkich i gwałtownych z dużym zagłębieniem frezu. Makita ma system regulacji obrotów który dąży do obrotów ustawionych nawet pod obciążeniem, ale to nie do końca działa tak jak powinno i niestety większość frezów nie daję rady wtedy z posuwem i efekt jest mizerny. Dlatego mocne frezarki mają przewagę nad takimi mniejszymi krawedziówkami, wręcz można ciąć płyty jak piła.
Skomentuj