Witam, dzisiaj sobie tak frezowałem otwory pod moje głośniki w kolumnach i sobie pomyślałem, czy ktoś tak już zrobił, czy nie
A mianowicie:
Wyfrezować głębiej pod głośnik ... przykręcić go śrubkami z płaskimi łebkami i zaszpachlować obręcz kosza głośnika, żeby było widać membranę samą z zawieszeniem
Widział ktoś coś takiego już gdzieś? Nie wiem, czy tylko ja takie genialne pomysły mam xD
Jedyny minus, to to, że głośnik byłby taki troszkę może "wpadnięty" ale kilka mm maksymalnie.
Pozdrawiam
EDIT: Drugi minus, to to, że głośnik byłby w kolumnie uwięziony :P

Wyfrezować głębiej pod głośnik ... przykręcić go śrubkami z płaskimi łebkami i zaszpachlować obręcz kosza głośnika, żeby było widać membranę samą z zawieszeniem

Widział ktoś coś takiego już gdzieś? Nie wiem, czy tylko ja takie genialne pomysły mam xD
Jedyny minus, to to, że głośnik byłby taki troszkę może "wpadnięty" ale kilka mm maksymalnie.
Pozdrawiam

EDIT: Drugi minus, to to, że głośnik byłby w kolumnie uwięziony :P
Skomentuj