Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Kolumny aktywne 2-way by mbar [dopiero początek]

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    #61
    A ciekawe kto z was (fornirowcow) kladzie najpier fornir a potem tnie i skleja kolumny? Tak tez mozna!
    Ja się spotkałem z taką taktyką, ale tak to robią chyba już jacyś fachowcy - fornirowanie pod prasą itd.

    Skomentuj


      #62
      Zamieszczone przez irek
      Zamieszczone przez ir0nhide
      PS tylko w poprzek znowu nie połóż :wink:
      Eeeee wszyscy klada wzdluz wiec trzeba zrobic cos oryginalnego :)

      A ciekawe kto z was (fornirowcow) kladzie najpier fornir a potem tnie i skleja kolumny? Tak tez mozna!
      ja

      ostatnio fornirowałem płytę i zacinałem na 45 stopni

      Skomentuj


        #63
        pod prasą i potem cięte konkretną maszyną z konkretną piłą pod kątem 45 stopni

        Skomentuj


          #64
          Zamieszczone przez irek
          A ciekawe kto z was (fornirowcow) kladzie najpier fornir a potem tnie i skleja kolumny? Tak tez mozna!
          Zależy co się robi i jakie itd.

          Zamieszczone przez bingant
          ja kładłem zawsze w poprzek, takie ułożenie też ma swój urok
          Ty rzeczywiście :smile: jak sobie przypomniałem twoje kolumny to faktycznie też fajnie ale tylko i wyłącznie (według mnie ) jeśli klejone są same boki bo jakoś "litowo" z frontem to chyba przynajmniej mi by nie odpowiadało.... :???:

          BTW: jak położymy fornir typu nocciola w poprzek to "poszerzy wizualnie kolumnę", a jak wzdłuż to "wydłuży". Więc chyba jednak zastanowił bym się tez nad położeniem "w poziomie" biorąc pod uwagę kolumny mbara....

          Skomentuj


            #65
            Mi osobiście też się bardziej podoba wzór położony w poziomie. Ale przymierzę tak i tak :)

            Skomentuj


              #66
              Moja żona stwierdziła, że poziomy wzór wygląda "bardziej interesująco", więc ten problem mam już za sobą

              Skomentuj


                #67
                Jeśli cię interesuję mam ponad metr kwadratowy hebanu na fizelinie, więc jeśli ci potrzeba mogę oczywiście odstąpić. Tylko pokryj przesyłkę a jest twój, podobno dużo łatwiej się go kładzie niż normalny fornir za sprawą fizeliny. Ja choć robiłem to pierwszy raz nie narzekam. Położył byś go sobie , i jak by ci wszystko poszło byś dokupił sobie więcej w cdo.net.

                Skomentuj


                  #68
                  Zastanawiałem się nad tym, ale dzięki, spasuję :)

                  Bąbelki znikną nieco później, chciałem szybko wrzucić zdjęcia (i tak jeszcze tylna ścianka nie jest w całości oklejona:



                  Skomentuj


                    #69
                    daj z jedno foto z trochę większej odległości.... (tak to nie widzę całokształtu, bo mi kolumny na oczy wchodzą :razz: )

                    Skomentuj


                      #70
                      eh eh i dalej ta okleina w czarnej jak dla mni o niebo lepiej wyglada,ale kwestia gustu,a co do forniru to wcale nie jest tak trudno go polozyc,wystarczy rowno przylozyc docisnac,kilka razy przeprasowc i dobrze obciazyc,najlepiej na momencie jest go kleic na butaprenie nie polecam lepiej doplacic do niego i miec pewne polaczenie

                      Skomentuj


                        #71
                        Obydwie okleiny na żywo wyglądają dużo ładniej, niż na zdjęciach.
                        Jutro chcę okleić drugą, tylko znowu -- czy czarną na nocciolę, czy nocciolę na czarną... :roll:

                        Skomentuj


                          #72
                          Zamieszczone przez mbar
                          Jutro chcę okleić drugą, tylko znowu -- czy czarną na nocciolę, czy nocciolę na czarną... :roll:
                          Na boki nocciolę a na front czarną... :razz:
                          No to Ci napisałem daj zdjęcie z trochę większej odległości bo tak wykadrowałeś kolumny jak byś chciał okazać nam niedociągnięcia....

                          Skomentuj


                            #73
                            Dam nowe zdjęcie jutro, jak dokończę oklejać i przeniosę je w bardziej przestronne miejsce -- nie miałem jak się cofnąć z aparatem :)

                            Skomentuj


                              #74
                              Rzeczywiście to już lepiej było z ta czarną okleiną . Szkoda, że nie chcesz próbować z fornirem lub okleiną modyfikowaną która kładzie się jeszcze łatwiej. Ale to oczywiście twój wybór.

                              Skomentuj


                                #75
                                Po przymierzeniu kolumn w miejsce docelowe zapadła decyzja -- obie będą miały okleinę nocciola.

                                Skomentuj


                                  #76
                                  hm tą okeline po nalozeniu mozesz sobie czyms docisnac i przejechac kilka razy zelazkiem albo najlepiej walkiem do cista byc moze to zniweluje ilosc bombli :)

                                  Skomentuj


                                    #77
                                    Zamieszczone przez misiek88
                                    czyms docisnac i przejechac kilka razy zelazkiem albo najlepiej walkiem do cista byc moze to zniweluje ilosc bombli
                                    Wałek to zbyt mała powierzchnia w dodtu nie formowalna.... a pod żelazkiem to się okleina zacznie topić... polecam zwykły duży kawałek szmatki.

                                    Skomentuj


                                      #78
                                      Zamieszczone przez ploter
                                      a pod żelazkiem to się okleina zacznie topić...
                                      przecież on nie napisał ze ma grzać tym zelaskiem....

                                      trzeba wziąc jakąś prostą listewkę o odpowiedniej szerokości zawiniętą w jakiś matriał zacząć oklejanie od przyklejenia poczatku okleiny do kolumny a reszta okleiny ma leżeć na tej listewce i naszych rękach no i tak ruchem posuwanym rozciągamy okleinę (dociskając listewką) po kolumnie. Można też przyklejając okleinę na środku i twardą gąbką (lub zwiniętą mocno ścierką,ręcznikiem) rozciągać okleinę od środka na zewnątrz... Ogólnie samemu jest ciężko położyć dobrze okleinę przydała by się przynajmniej jeszcze jedna para rąk...
                                      Następnie suszarką (gorące powietrze) grzejemy okleine żeby klej dobrze "związał" oraz małe pęcherzyki przekówamy igiełką i grzejemy suszarką żeby powietrze z nich uciekło.... (okleina jest trochę [zależy jeszcze jaka] jak "termokurczka"...)
                                      Priorytetową sprawą jest to by materiał pokrywany miał RÓWNE krawędzie i kąty (inaczej w niektórych miejscach zostanie nam nadmiar okleiny.... można to trochę skurczyć gorącym powietrzem tak jak już w/w)

                                      Ja tak zawsze oklejałem

                                      Skomentuj


                                        #79
                                        Ktoś chciał zdjęcia, na których nic nie widać

                                        Skomentuj


                                          #80
                                          mbar widać przy prawej kolumnie, dokładnie przy kopułce niedoklejoną okleinę :wink:

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X