MDF łatwo jest zeszlifować. Przecież takie małe nierówności poniżej 1mm możesz zakryć szpachlą, klejem, czymkolwiek.
Jak dasz komuś do wycięcia to po pierwsze będzie drogo, a po drugie ten ktoś na pewno się pomyli przy odczytywaniu wymiarów. Ile to razy ja miałem sytuację, że otwór miał mieć 98, a miał 89mm. Najgorzej jak różnica jest rzędu kilku mm, bo tarcza otwornicy nie chwyci, a szlifowanie ręcznie twardej sklejki to dopiero żmudna praca.
Jak dasz komuś do wycięcia to po pierwsze będzie drogo, a po drugie ten ktoś na pewno się pomyli przy odczytywaniu wymiarów. Ile to razy ja miałem sytuację, że otwór miał mieć 98, a miał 89mm. Najgorzej jak różnica jest rzędu kilku mm, bo tarcza otwornicy nie chwyci, a szlifowanie ręcznie twardej sklejki to dopiero żmudna praca.
Skomentuj