Styki słychać ? :)

[KAPRINT]

Skoro twierdzisz, że gniazdo w ścianie wpływa na dźwięk, to kwestia wiary, czy fizyka? Jeżeli fizyka, to chętnie dowiedział bym się jakie zjawiska wpływają na degradację dźwięku blisko urządzenia, a dalej już nie. Prawidłowo zaprojektowane urządzenie będzie wyposażone w odpowiedni bezpiecznik, dalej odpowiedni zasilacz zapewni odpowiednią jakość prądu.
Sentencja Lecha36 była tylko luźną uwagą nie odnoszącą się do jego poglądów na temat testów. Chodziło mi o to, że słuch jest bardzo niemiarodajnym i kapryśnym narządem - a nie przyrządem.
Pozdrawiam i nie mam intencji by sobie kpić z uwagi i środków jakie niektórzy poświęcają na kable gniazda itp. ale bez wiarygodnej podstawy naukowej jestem ciągle sceptykiem mimo dynamicznie rozwijającej się tej kosztownej i niszowej gałęzi akcesoriów audio.

[Pogromca mitow]

I dalej nie wiem, dlaczego w zasilaniu urządzenia liczą się tylko najbliższe gniazdo i ostatnie 1,5 m kabla ( a dla niektórych jeszcze bezpieczniki przed trafo i za).

Kiedyś przeczytałem ciekawą analogie na ten temat, która brzmiała mniej więcej tak : " wyobraź sobie, że do Twojego domu płynie rurami woda. Wypływa czysta z oczyszczalni, ale po drodze brudne są rury i te sprawy. W domu, przy zlewie mocujesz filtr do wody i masz już czystą wodę..." Mniej więcej w ten sam sposób maja działać te złote gniazdka, kable sieciowe, podkładki z ziemia pod kondycjonery i tak dalej.

[Adam_85]

Skoro twierdzisz, że gniazdo w ścianie wpływa na dźwięk, to kwestia wiary, czy fizyka? Jeżeli fizyka, to chętnie dowiedział bym się jakie zjawiska wpływają na degradację dźwięku blisko urządzenia, a dalej już nie. Prawidłowo zaprojektowane urządzenie będzie wyposażone w odpowiedni bezpiecznik, dalej odpowiedni zasilacz zapewni odpowiednią jakość prądu.
Sentencja Lecha36 była tylko luźną uwagą nie odnoszącą się do jego poglądów na temat testów. Chodziło mi o to, że słuch jest bardzo niemiarodajnym i kapryśnym narządem - a nie przyrządem.
Pozdrawiam i nie mam intencji by sobie kpić z uwagi i środków jakie niektórzy poświęcają na kable gniazda itp. ale bez wiarygodnej podstawy naukowej jestem ciągle sceptykiem mimo dynamicznie rozwijającej się tej kosztownej i niszowej gałęzi akcesoriów audio.

Ja wszystko rozumiem, tyle że bycie tego rodzaju sceptykiem nigdy Ci nie powie czy Twój sceptycyzm uchronił Cię od niepotrzebnego wydania pieniędzy czy może czegoś Cie pozbawia. Znów zmuszasz mnie do powtarzania się. Robiąc prosty eksperyment na interkonektach rca, o ktorym wspominam na początku tematu możesz się sporo dowiedzieć. Ile będzie kosztował kawalek kabla i mosiężnych złoconych wtyków? Kwestia chęci, których nie ma bo wszyscy są sceptykami

Kiedyś przeczytałem ciekawą analogie na ten temat, która brzmiała mniej więcej tak : " wyobraź sobie, że do Twojego domu płynie rurami woda. Wypływa czysta z oczyszczalni, ale po drodze brudne są rury i te sprawy. W domu, przy zlewie mocujesz filtr do wody i masz już czystą wodę..." Mniej więcej w ten sam sposób maja działać te złote gniazdka, kable sieciowe, podkładki z ziemia pod kondycjonery i tak dalej.

Wątpię, że to chodzi o czystość. Chyba, że mówimy o ekranowaniu przewodów.

[KAPRINT]

Kiedyś przeczytałem ciekawą analogie na ten temat, która brzmiała mniej więcej tak : " wyobraź sobie, że do Twojego domu płynie rurami woda. Wypływa czysta z oczyszczalni, ale po drodze brudne są rury i te sprawy. W domu, przy zlewie mocujesz filtr do wody i masz już czystą wodę..." Mniej więcej w ten sam sposób maja działać te złote gniazdka, kable sieciowe, podkładki z ziemia pod kondycjonery i tak dalej.

Tylko, jak wytłumaczyć działanie takiego filtra w przypadku instalacji 220V ?

W sprawie interkonektów nie mam wątpliwości , że jakość styków ma znaczenie, bo to instalacja sygnałowa i nisko-prądowa ale 220V i tylko zasilanie?

[Pteterycz]

No tak ta analogia ma sens ale tym "filtrem" powinna być stacja trafo obok domu, a nie gniazdo...

[Adam_85]

Tylko, jak wytłumaczyć działanie takiego filtra w przypadku instalacji 220V ?

Ludzie w ogóle mieszacie pojecia. Ta rozmowa jest pozbawiona ładu i składu i w ogóle sensu z tego co widzę. Mam wrazenie, że poruszacie się w temacie bardzo po omacku.

[KAPRINT]

To, proszę wytłumacz działanie gniazda Furtecha vs zwykłego i nakieruj nas na właściwą ścieżkę.

[Adam_85]

To, proszę wytłumacz działanie gniazda Furtecha vs zwykłego i nakieruj nas na właściwą ścieżkę.

Po pierwsze zostało napisane co może wpływać, ale po co ja mam to rozkładać na czynniki pierwsze? Mnie interesuje efekt końcowy, czy ma wpływ czy nie. Jak chcesz napisać pracę naukową to ja Ci w niej nie pomogę. Zrób test z interkonektami RCA i podziel się spostrzeżeniami. Wykaż, że nie jesteś tylko spekulantem, a osobą praktykującą audio. Męczący są tacy ludzie, którzy nic nie robią, chcieliby dostać wszystko na tacy, a jak na koniec dostaną to i tak coś będzie nie tak :)

[ampli]

Nikt chyba nie neguje tutaj zasadności dobrych styków w torze sygnałowym, ale niestety gniazda sieciowe to tylko poprawienie sobie humoru, nie wiem czy wiecie jak zbudowane są złącza przebijające na kabel AsXSn, ale dodam tylko, że i złącza i kable są niestety z aluminium, a takie rozwiązanie to i tak energetyczny hajned, bo w wielu miejscach widzi się jeszcze kilkudziesięcioletnie gołe linki...

Jak do tego wszystkiego doliczyć jakie zakłócenia do sieci wprowadzają przekształtniki obecne aktualnie niemal w każdym sprzęcie, to nic tylko się załamać, już lecę po agregat diesla tylko muszę poprosić na jakimś zakładzie żeby przezwoili mi go na srebro i wtedy dopiero będzie można działać.

[Adam_85]

Nikt chyba nie neguje tutaj zasadności dobrych styków w torze sygnałowym, ale niestety gniazda sieciowe to tylko poprawienie sobie humoru, nie wiem czy wiecie jak zbudowane są złącza przebijające na kabel AsXSn, ale dodam tylko, że i złącza i kable są niestety z aluminium, a takie rozwiązanie to i tak energetyczny hajned, bo w wielu miejscach widzi się jeszcze kilkudziesięcioletnie gołe linki...

Jak do tego wszystkiego doliczyć jakie zakłócenia do sieci wprowadzają przekształtniki obecne aktualnie niemal w każdym sprzęcie, to nic tylko się załamać, już lecę po agregat diesla tylko muszę poprosić na jakimś zakładzie żeby przezwoili mi go na srebro i wtedy dopiero będzie można działać.

Wszystko się zgadza, tylko czy sprawdziłeś ten konkretny wspomniany przypadek. Z reguły jak ktoś już sprawdzi to na koniec rozkłada ręce i mówi nie wiem czemu, ale faktycznie robi jakąś różnice. Też dokładnie nie wiem, choć widzę po dłuższej zabawie pewne zależności. Czym innym jest zakładać, że coś jest bez wpływu i nie chcieć tego sprawdzać, a czym innym jest sprawdzić i powiedzieć, że dla Ciebie tego wpływu nie było. Tak proste, a robi tak wielką różnicę. Być może dla kogoś tego wpływu faktycznie by nie było. Przecież nie sprawdziłem wszystkich przypadków tylko kilka i w tym swój :) Za cały świat się wypowiadać nie mogę. Życzę zapału do sprawdzania.

[KAPRINT]

Modlitwa i wiara też wielu pomogła, może to droga do dobrego dźwięku i dobrego samopoczucia. Ja tam jednak ciągle wierzę w naukowe metody i dowody.
EOT

[Pogromca mitow]

Modlitwa i wiara też wielu pomogła, może to droga do dobrego dźwięku i dobrego samopoczucia.

To akurat idealnie wpasuje się w audio voodoo. Nie słyszałem, żeby komuś dzięki modlitwie odrosła ręką, czy noga ale może wszystko przed nami, bo sila firmacji ponoć niemierzalna, niczym audiofilskie sztuczki.

[Oliver]

[Marcin V]

Co do wody to w rurach to się zgodzę, ale wodę w domu czyści się ważącą kilkadziesiąt kilogramów aparaturą, składającą się*z filtrów, życicy jonowymiennej, zestawu OO, a nie za pomocą szlachetnego kranu. Choć zawory z teflonowymi kulami są super (trwałe).

Ja ze znajomym doszliśmy do wniosku pewnego lata przy piwie, że te bajeczne kable do głośników, nie poprawiają dźwięku tylko go psują, swoją szamańską konstrukcją.
Znaczy się gość władował trochę za dużo kasy w audio, w końcu zaczął przekładać kable i w pewnym momencie doszedł do wniosku że idzie to w złą stronę ^^

Ostatnio wywaliłem przewody głośnikowe cordiala 2*2,5mm, przeszkadzało mi to że wyglądają jak kable od spawarki.
Skręciłem dwa custom kable z niklowanych przewodów (z metra Helukabel) 0,5mm w sylikonowej izolacji (kupuję to w hurtowych ilościach i mam na długo), gra tak samo i wygląda fajnie.
Rezystancja na mierniku 0,1R na gotowych kablach.

[marian]

Adam_85, jaki wzmacniacz i jakie kolumny masz u siebie w domu?
Tzn. na jakim sprzęcie słuchasz?

[Adam_85]

Adam_85, jaki wzmacniacz i jakie kolumny masz u siebie w domu?
Tzn. na jakim sprzęcie słuchasz?

Słucham u siebie na usherach 8948A i usherze 9950. Zwrotnica w CVC, wszystkie kondensatory są wrzucone mkp. Wzmacniaczy to mam teraz 2. Jeden iamp i jeden wzmacniacz na bazie iamp. Daca mam obecnie na AK4490 z zasilaniem od Muzga, z amanero, porozdzielane zasilania itd. Teraz będę budował kolumny 3 drożne na Audio Technology bas i średnica, a góra beryl satori. Akurat ja mocniej siedzę w samej elektronice i przez ostatnie lata parę ciekawych wniosków się wypracowało. Chociażby, że warto dbać o dobre / sprawne połączenia. Sygnaly to lutuje zawsze. Nie ma w tym żadnego audio voodoo, ale dla ludzi, którzy niektórych zjawisk nie rozumieją wszystko będzie audio voodoo, ale to już każdy niech się martwi o to indywidualnie. Obecnie buduje elektronikę XLR tj kolejne borysowe wynalazki i 3lite'owe wynalazki. Miałem w domu chociażby Vitusa RI 100(używka 24 koła). Oglądałem go, osłuchałem, bardzo solidny wzmacniacz, ale nie był wcale lepszy od Iampa. Ani ma moich dacach (wtedy miałem dwa) ani na CD MBL'a kolegi 1531.

Miłego Panowie audio voodow'ania :) Grunt to sobie dobrze tłumaczyć, żeby co zajęć dodatkowo nie doszło :) Mnie tam męczą takie rozmowy, z których wynika tyle, że wszyscy wiedzą na tyle dużo by nie sprawdzać chociażby wpływu ekranowania w kablach sygnałowych oraz wpływu średnicy kabli na kształtowanie brzmienia i innych rzeczy.

[marian]

Słucham u siebie na usherach 8948A i usherze 9950. Zwrotnica w CVC, wszystkie kondensatory są wrzucone mkp.

Kurcze, myślałem że skoro takie testy robisz, to masz lepsze kolumny.
Osobiście lubię dźwięk Uszatków, ale gdybym robił ponownie kolumny na 8948a, to 9950 bym stanowczo wymienił na coś lepszego, z podobną membraną, np. HDS lub Morel.
9950 ma coś w sobie co lekko denerwuje (i to nie tylko moje zdanie), dlatego do kolejnej (budżetowej) konstrukcji wybrałem 9930-20.

Teraz będę budował kolumny 3 drożne na Audio Technology bas i średnica, a góra beryl satori.

No i prawidłowo, 9950 przy tym berylu gra jak zabawka.

[Adam_85]

Kurcze, myślałem że skoro takie testy robisz, to masz lepsze kolumny.
Osobiście lubię dźwięk Uszatków, ale gdybym robił ponownie kolumny na 8948a, to 9950 bym stanowczo wymienił na coś lepszego, z podobną membraną, np. HDS lub Morel.
9950 ma coś w sobie co lekko denerwuje (i to nie tylko moje zdanie), dlatego do kolejnej (budżetowej) konstrukcji wybrałem 9930-20.



No i prawidłowo, 9950 przy tym berylu gra jak zabawka.

Musiałbyś posłuchać moich usherów w moim zestawie. Zmieniłbyś zdanie :) Miałem na konfrontacje 3 way satori, sam później przerabiałem zwrotnice na CVC :) Czemu, każdy może próbować domyślić się sam. Generalnie nadal moje ushery nawet przy przerobionych kolumnach Satori wypadają bardzo bardzo dobrze. Ja bym się na Satori nie zamienił dlatego buduje to co buduje.

[Racjonalny]

Tak czytam, czytam i przypomina mi się ten wątek https://diyaudio.pl/showthread.php/1...r%C3%B3w/page3 oraz poniższy z niego wpis:

Bla bla bla bla bla...
Znowu zabraniaja ludziom slyszec rzeczy, ktorych inni nie slysza. Zazdrosnicy czy co? To juz prawie jak Swiadkowie Jehowy, gdy tylko pojawi sie jakis gorliwy katol, ktory twierdzi ze wierzy ( i slyszy ), to zaraz zjawiaja sie Jehowi i rozpoczynaja recytacje pisma ( dataszitow? ) wmawiajac nam, ze jestesmy w bledzie, a oni nas sprowadza na dobra i jedynie pobozna droge.

Zadam uczestnikom dyskusji, obu jej stronom, retoryczne pytanie: co jest najbardziej wiarygodnym przyrządem pomiarowym przy ocenie tego, jak gra sprzęt, czyli podczas słuchania muzyki? :-).

[Oliver]

Musiałbyś posłuchać moich usherów w moim zestawie. Zmieniłbyś zdanie :) Miałem na konfrontacje 3 way satori, sam później przerabiałem zwrotnice na CVC :) Czemu, każdy może próbować domyślić się sam. Generalnie nadal moje ushery nawet przy przerobionych kolumnach Satori wypadają bardzo bardzo dobrze. Ja bym się na Satori nie zamienił dlatego buduje to co buduje.

Ja postanowiłem zbudować średnicę na satorii. Ciekawe co mi wyjdzie. Za tydzień zabieram się do pomiarów o ile naprawie sprzęt pomiarowy oparty na wkładce WM61. Chcę zaznaczyć że słabo się znam na pomiarach ale jak już miałeś takie zestawienie satorii to opisz jak zniekształcają dzwięk. Ja mam słaby słuch. Tylko że odchodzimy od tematu. Może nikt nie zauważy :)