Odnośnie transformatora i jego napięć pisałem.
Raz jeszcze.
Są potrzebne dwa napięcia:
- główne zasilające stopnie końcowe, w oryginale 2x50Vac o mocy minimum 500W.
Przy tylko dwóch parach nie ma co przesadzać, lepiej dać max 2x45-48Vac.
Do tych napięć potrzebny jest zasilacz "zewnętrzny", pojemność kondensatorów w oryginale to 33000uF/80V na gałąź.
- drugie to 2x59Vac (jak wyżej bezpieczniej dać max 2x52-55Vac) o mocy min 50W, zasilający stopnie wejściowe itp.
Zasilacz jest "wbudowany" w pcb końcówek.
Te drugie napięcie nie jest konieczne by grał, ale będzie miał mniejszą sprawność.
Ja grałem na 2x40/2x45 Vac i w zupełności wystarczało, a i kondensatory w zasilaczu wtedy wystarczą na 63V.
Raz jeszcze.
Są potrzebne dwa napięcia:
- główne zasilające stopnie końcowe, w oryginale 2x50Vac o mocy minimum 500W.
Przy tylko dwóch parach nie ma co przesadzać, lepiej dać max 2x45-48Vac.
Do tych napięć potrzebny jest zasilacz "zewnętrzny", pojemność kondensatorów w oryginale to 33000uF/80V na gałąź.
- drugie to 2x59Vac (jak wyżej bezpieczniej dać max 2x52-55Vac) o mocy min 50W, zasilający stopnie wejściowe itp.
Zasilacz jest "wbudowany" w pcb końcówek.
Te drugie napięcie nie jest konieczne by grał, ale będzie miał mniejszą sprawność.
Ja grałem na 2x40/2x45 Vac i w zupełności wystarczało, a i kondensatory w zasilaczu wtedy wystarczą na 63V.
Skomentuj