Kiedyś od Tomka porzyczyłem takiego małego DAC-a, no i po optyku nie chciał działać.
Musi działać. Coś źle skręciłeś i tyle.
SPDIF to taki sam protokół na RCA jak i przez TOSLINK. Tylko trzeba pamiętać, że po RCA leci 1Vpp (czyli amplituda +- 0,5V). W przypadku optyka napięcie zależy od odbiornika i generalnie jest to poziom (LV)TTL.
Sporo czasu upłynęło od kiedy ostatni raz bawiłem się podłączaniem audio po światłowodzie ale z tego co pamiętam należało ustawić jednakowe protokoły transmisji RAW/PCM/LPCM i częstotliwość próbkowania w DVD i amplitunerze KD. Albo załatwić wszystko jednym, magicznym przyciskiem AUTO. Dopiero wtedy zagrało. Nie wiem jak jest w przypadku CD i telewizorów. Może tu tkwi problem Mariana - urządzenia się nie dogadały.
No właśnie nie wiem co było.
Ogólnie tam nie było wejścia na zasilacz, tylko napięcie brane było z USB.
Jak podłaczyłem kablem USB do kompa i optykiem do CD, to dźwięk był tylko z kompa (przez ten kabel USB).
Tomek powiedział że mogę podłaczyć ten kabel pod zasilacz od telefonu... podłaczyłem, dioda się świeciła, ale dźwięku z optyka nie było (kabel sprawny, bo amplituner odbiera).
Taaak, polecam takie eksperymenty. Niech inkasent zobaczy, że się świeci dioda awaria a zakład energetyczny policzy za wszystkie braki z okolicy. Jeden znajomy się o tym przekonał i wierz mi nie był zachwycony załatwiając kredyt na spłatę naliczonego zadłużenia rok do tyłu. Nie wiem jak w mieście ale tak to się załatwia na wsi. Licznik ma być zabezpieczony przed dostępem osób niepowołanych. Nie ma tłumaczenia: Panie, to nie ja zrobiłem...
awaria się zapala przy braku fazy a nie awarii jako takiej licznika
kiedyś kolega dzwoni
ratuj urwała się klisza co zawsze kółko blokował w liczniku
leży w liczniku i widać ją
kazałem wsiąść największy młotek jaki ma w domu i przy.........dolić z całej siły w licznik
potem zgłosił do ZE że niósł szafę i się ręka omskła
zapłacił tylko za wymianę licznika
Ze starymi można jeszcze kombinować. Te nowe jak nam pozwolily zakładać a było to 10 lat temu to już nam koleś mówił że nie da się i że licznik zapisuje sobie każde grzebanie przy nim jak kiedyś np zamianę faz i inne okladania magnesami. Później przy odczycie zdalnym wysyła ładnie podsumowanie a kara później ładnie leci. Stare choć duże miały swoje plusy
Paweł - ten licznik to masz do celów rozliczeniowych?
tak. to garaz w domku
nie mam zamiaru nic przy nim grzebac! :p
babka bardzo sympatyczna i nie mam zamiaru jej naciagac. wystarczy ze za dobra cene wynajmuje mi garaz z narzedziami jej swietej pamieci meza (jakas pila, kompresor, wiertarka pionowa, ukosnica, szlifierka stacjonarna, kilka wiertarek celmy i spoooro narzedzi recznych )
Skomentuj