Zamieszczone przez 93ksxx
Zobacz posta
:thumbsup:
Zamieszczone przez Ven0n
Zobacz posta
wiem, że czasami te zawieszenia górne im się jajowato układają i przy większych wychyleniach ściąga membranę w boki i haczące zwoje cewki potrafią się odwdzięczyć charakterystycznym stuknięciem.
Zawsze będziesz miał problem z głośnikiem ponieważ kupujesz tanie i je katujesz sprawdzając ich możliwości. Tak robią wszyscy amatorzy, pełno takich filmików na YT z udziałem STX-a czy Tonsila. Głosnik służy do odtwarzania muzyki a nie do zabawy w sprawdzanie jak bardzo się wychyli. Jak kupisz 10x droższy głosnik to przestaniesz mieć problemy, bo raz że będzie technicznie lepszy, a dwa ze drogiego głośnika nie będziesz katował, ponieważ będziesz się bał. Nie chcę tutaj wyjść na bojówkę STX-a, po prostu opisuję to co widzę w internecie. Gdy byłem młodszy i niedoświadczony robiłem to samo. Może kiedyś Ty też z tego kiedyś wyrośniesz. | ![]() |
Zamieszczone przez marian
Zobacz posta
Gdy byłem młodszy i niedoświadczony robiłem to samo.
Może kiedyś Ty też z tego kiedyś wyrośniesz. | ![]() |
Zamieszczone przez Micwoj
Zobacz posta
A puszczanie Piratów z Karaibów że nogawki furkotały to co było?
Po za tym wiem co to znaczy umiar, nie było aż tak głośno aby membrany wylatywały z koszy a cewka uderzała o nabiegunnik ![]() I można tutaj dodać, że było głośno (jak już wspomniałeś furkotały nogawki :) ), a głośnikom nic nie było, jedynie już wzmacniacze nie wyrabiały. Czyli jednak STX-y potrafią głośno zagrać basem, tylko trzeba MYŚLEĆ. A jak jest od nowości uszkodzony to się go oddaje i tyle. | ![]() |
Skomentuj