Nie da się wykluczyć, chociaż dookoła dość czysto. Dziś kupię, wymienię i zobaczy się czy coś go jeszcze boli :(
Ja mojego wysadziłem przez zimny lut na wejściu masy sygnałowej. teraz jakieś pół roku gra i to jak gra. Co do ostrości górnego pasma. Faktycznie po ostatnich modyfikacjach Borysa R1-R2, R4-R5 zmniejszone do 330 Ohm ta góra mogła być lekko męcząca przy niektórych realizacjach. Jednak u mnie jak dałem lampową analogówkę do DACA wszystko się pięknie poukładało i jest tak jak należy. Jeśli ktoś nie ma takich chęci, żeby lampki wstawiać jako pre można zwiększyć te rezystory bodajże do 560 i 680 Ohm (tak było chyba w wersji pierwotnej) i góra robi się spokojniejsza.
Pozdrawiam.
No dobra, wymieniłem ten elektrolit i gra, bez żadnych bólów, nie wygląda na to że coś zdechło. Jakaś strefa mroka.
Ale przez te wszystkie fanaberie jeszcze nie zdążyłem go posłuchać :(
Wzmak jakby ruszył, ale chyba się wzbudza jak pokręce potkiem ( 47k) na wejsciu do regulacji głośności ( nie ma go w oryginalnym projekcie), to coś się grzeją BC-ki w stopniu wejsciowym -na tyle mocno że musze wyłączyc go szybko. Jak mam zwarte wejscie do masy jest OK i mozna regulować prad spoczynkowy.
Na wejscie dałem 10u Bipolara, czuje że zbiera wszystko jak antena radiowa, razem z kabelkami które lecą od gniazda Cinch do potka i do wzmacniacza.
Jak temu zaradzić ? Może ktoś już mial taki problem ....
U mnie nadal występuje problem z obudową/potencjometrem (w końcu przyszedł laptop i mogłem sprawdzić. Pod samą baterią lub zasilaczem jest to samo). Czyli dotykam obudowy/PR i słyszę "pyknięcia" w głośnikach jakby ktoś dotykał głośników komputerowych z odpiętym jackiem i dotykał pinów od kanału L/P. Mam kilka opcji.
1. IC od E-MU. Mam 2x jack 6,3mm / chinch. Kabel Procab mc405 - ten sam co miałem przy BG1 i tam nie było żadnego problemu. Ekran podpięty od strony źródła tj EMU.
2. Okablowanie wewnątrz (sygnałowe) Procab mc405:
- od RCA do PR mam podpięty tylko sygnał + masa. Ekran nie jest podpięty z żadnej strony - z której strony go podpiąć? Przy PR czy przy RCA?
- od PR do końcówek mam podpięty tylko sygnał + masa. Ekran nie jest podpięty z żadnej strony - z której strony go podpiąć? Przy PR czy przy końcówkach?
Odnośnie okablowania wewnątrz. Miałem tak w BG1 i nie było żadnych problemów, dlatego w BG9 zrobiłem tak samo i chyba tutaj będzie trzeba pogrzebać z ekranami.
Pomierzyłem i wyszło na to, że nie. W BG1 miałem na 100% tylko nie pamiętam, czy nie zakładałem w BG1 podkładek pod RCA. Czyli wystarczy, że z RCA zdejmę z jednej strony podkładki i będzie ok..
Nie mogę edytować postu. Zdjąłem podkładki z RCA od środka obudowy i jest już cisza, nic nie buczy, nic nie pyka w głośnikach przy dotykaniu obudowy :)
A ja właśnie podpiąłem, gra. Tylko brumi jak nieszczęście.
Problem imo też w obudowie. Uziemić się nie da bo zabezpieczenie dc nie załącza głośników. Pomiędzy obudową a masą ma 10v ac! Czyżby trafo indukowało?
Ale na dziś kończę walkę.
Wstydzę się, taki pająk Kupiłem wzmacniaczyk vintage jako dawca obudowy i okazało się jak przyszedł że jest wąski. W środku może ze 22cm szerokości, straszna rzeźba żeby upchnąć wszystko.
Zdjęcia wieczorem wrzucę, bo nie zrobiłem.
Ale odsunąłem jeszcze trafo od obudowy i się zrobiło 2Vac z 10ciu. Ale poziom brumienia nie zmienił się ani na jotę :( Brumi nawet ze zwartym wejściem, bez względu na poruszanie kablami. Muszę wszystko wyjąć żeby wyeliminować wpływ obudowy to się dowiem chociaż gdzie szukać.
Sprawdzilem rezystorek 4.7om ma niestety 1.2k więc to pewnie jego robota. Przy okazji wymieniłem reza 10om na wyjsciu bo sie przypalił.
Chyba bedzie dobrze tera.
A ja częściowo uspokoiłem problemy. Miałem taki patent że dopóki wszystko w pająku, to było OK. Jak tylko wsadziłem do obudowy to różne części śmierdziały, musiałem szukać winowajcy itp. Okazuje się że był uwalony kabel zasilający i miałem przez niego AC na obudowie. Wczoraj zmieniłem kabel i znacznie pomogło. Po drodze uwaliłem też tą metodą sterownik Irka, któryś element umarł, trafo się grzeje, selektor nie działa :( Muszę się do niego z nim wybrać, ale na razie nie mam czasu.
Ale brumi mi dalej tyle, że ciszej. Jeśli mam podpięty komp na wejście, to brumi nawet przy potku na 0 albo zwartym wejściu. Jeśli odepnę kompa, to nie brumi. Wygląda na typową pętlę masy. Jak sobie poradzić?
Uziemienie obudowy do masy wzmacniacza, do masy sygnałowej i do kabla uziemiającego nic nie daje.
Zdjęć w końcu nie zrobiłem, ale raczej nic nie wniosą ciekawego do tematu.
Rezystorek 4,7R ---> wlutowac zamiast niego zworke. I sprawdzac.
Ja mam te rezystorki zalutowane i nic sie nie dzieje. Jezeli pojawiaja sie jakies klopoty z masa to moze sie on spalic, jest to dosc niebezpieczne poniewaz wejscie nie moze '' wisiec '' w powietrzu wiec tak na wszelki wypadek prosze wlutowac tam zworke.
i-AMP ,i-PSU, i-SMPS, i-KTO TAM WIE CO JESZCZE
https://www.facebook.com/IAMP-260036317687611/
A ja tak zapytam odnośnie BG1 po czasie np 30 min nawet jak nie gra (jedynie włączony) to strasznie się grzeje.
Napięcie jakim go zasilam to toroid 2x30v 300 W.
A tak poza tym, gra wyśmienicie z mx140 :).
A ja tak zapytam odnośnie BG1 po czasie np 30 min nawet jak nie gra (jedynie włączony) to strasznie się grzeje.
Napięcie jakim go zasilam to toroid 2x30v 300 W.
A tak poza tym, gra wyśmienicie z mx140 :).
Skomentuj