Odświeżony wzmacniacz BG1 2020.

[GraY100]

Właśnie słucham moim zdaniem genialnej płyty:
Ace Ventura - In Dub (2022)

Dopiero na BG1 ją doceniłem. Świetny wzmacniacz.

Podobało mi się też na nim:
Cell - Live In Corfu (2020) bardzo dobra z wyjątkowym basem
Martins Garden - Above (2022)
Florence + The Machine - Dance Fever (2022)

I masa innych. Cała dyskografia do słuchania od nowa.
Lubię słuchać płyt jako całości, jako opowieści o czymś, podobnie skojarzonych utworach. Teraz słyszę dużo więcej detali, głębi, stereofonii, cała scena jest zupełnie inna i sprawia ogromną radość jako zwarty byt, a nie osobne utwory. Mam na myśli, że wprawia mnie w taki przyjemny nastrój zestrojonego całokształtu, a nie luźnych niekoniecznie komponujących się pomysłów. Więc nie tylko fajny dźwięk, ale też fajnie się tego słucha.
Dobry sznyt i szlachetny odbiór. Takie mam wrażenia po kilku dniach odsłuchów.
P.S. U mnie, kiedy tylko mój kot zaczyna się dziwnie rozglądać podczas słuchania nowego wzmacniacza, to znaczy, że wydobywają się z głośników całkiem nowe dźwięki, których wcześniej nie słyszał. (ja też to słyszę oczywiście i mnie też utwory zaskakują) S U P E R :)

[1.41421]

Mnie pierwsza próba uruchomienia nie powiodła się, założyłem bezpieczniki 1A skręciłem bias na minimum podłączyłem miernik pod złącza TP, wejście sygnału zwarłem z masą, podłączyłem zasilanie, wszystkie diody się zaświeciły, bias 250mV więc jakoś dziwnie dużo, ale kręcąc w drugą stronę się jeszcze zwiększał, więc zostawiłem na tym minimum. Odłączyłem zasilanie, podłączyłem miernik między wyjście i masę, żeby DC regulować, po włączeniu było jakoś dużo, zacząłem jechać w dół i mam wrażenie jakby w okolicach zera, albo poniżej nastąpił pstryk, bezpieczniki 1A i rezystory R4 i R5 22ohm się przepaliły, wymieniłem i tym razem od razu przepala rezystory i bezpieczniki. Rzeczy które się nie zgadzają, to P1 od regulacji dc wstawiłem 2.2k zamiast 1k i napięcie z zasilacza bez obciążenia było niecałe 45V. Szukam błędów w montażu, ale na razie nie znalazłem nic ze złymi wartościami, czy odwrotną polaryzacją, zwarć też nie znalazłem, może jakaś podpowiedź, od których tranzystorów zacząć sprawdzanie bd139/140, czy mosfety?

[daniel69]

Mnie pierwsza próba uruchomienia nie powiodła się, założyłem bezpieczniki 1A skręciłem bias na minimum podłączyłem miernik pod złącza TP, wejście sygnału zwarłem z masą, podłączyłem zasilanie, wszystkie diody się zaświeciły, bias 250mV więc jakoś dziwnie dużo, ale kręcąc w drugą stronę się jeszcze zwiększał, więc zostawiłem na tym minimum. Odłączyłem zasilanie, podłączyłem miernik między wyjście i masę, żeby DC regulować, po włączeniu było jakoś dużo, zacząłem jechać w dół i mam wrażenie jakby w okolicach zera, albo poniżej nastąpił pstryk, bezpieczniki 1A i rezystory R4 i R5 22ohm się przepaliły, wymieniłem i tym razem od razu przepala rezystory i bezpieczniki. Rzeczy które się nie zgadzają, to P1 od regulacji dc wstawiłem 2.2k zamiast 1k i napięcie z zasilacza bez obciążenia było niecałe 45V. Szukam błędów w montażu, ale na razie nie znalazłem nic ze złymi wartościami, czy odwrotną polaryzacją, zwarć też nie znalazłem, może jakaś podpowiedź, od których tranzystorów zacząć sprawdzanie bd139/140, czy mosfety?

Bjt czy mosfet?
doczytałem do końca i wnioskuję że mosfety ?

[siewcu]

Mnie pierwsza próba uruchomienia nie powiodła się, założyłem bezpieczniki 1A skręciłem bias na minimum podłączyłem miernik pod złącza TP, wejście sygnału zwarłem z masą, podłączyłem zasilanie, wszystkie diody się zaświeciły, bias 250mV więc jakoś dziwnie dużo, ale kręcąc w drugą stronę się jeszcze zwiększał, więc zostawiłem na tym minimum. Odłączyłem zasilanie, podłączyłem miernik między wyjście i masę, żeby DC regulować, po włączeniu było jakoś dużo, zacząłem jechać w dół i mam wrażenie jakby w okolicach zera, albo poniżej nastąpił pstryk, bezpieczniki 1A i rezystory R4 i R5 22ohm się przepaliły, wymieniłem i tym razem od razu przepala rezystory i bezpieczniki. Rzeczy które się nie zgadzają, to P1 od regulacji dc wstawiłem 2.2k zamiast 1k i napięcie z zasilacza bez obciążenia było niecałe 45V. Szukam błędów w montażu, ale na razie nie znalazłem nic ze złymi wartościami, czy odwrotną polaryzacją, zwarć też nie znalazłem, może jakaś podpowiedź, od których tranzystorów zacząć sprawdzanie bd139/140, czy mosfety?

Jeśli dobrze pamiętam to MAX 40V DC.

[1.41421]

Mam zapasowy komplet mosfetów, ale na razie szukam przyczyny, żeby kolejnych w razie czego nie spalić, co do napięcia, to wiem że max 40V, ale takie trafo znalazłem 2x28V 2x5,3A, u mnie przez wyższe napięcie sieci było 2x31 jakoś, przy podobnych napięciach tutaj ludzie odpalali tą końcówkę.

[siewcu]

No tak, tylko według projektanta dopuszczalne napięcie to 40VDC, więc zanim zaczniesz szukać problemów to zacznij od prawidłowego napięcia zasilania...

[gavron04]

To ja poproszę o zdjęcia okablowania a w szczególności podłączenia sygnału i masy.

[1.41421]

Wieczorem zrobię, ale ogólnie zasilaczami podkręcałem na sztywno a złącze sygnałowe spiąłem krokodylkiem na krótko do masy zasilacza, ale rzeczywiście połączenie mogło być nie trwałe, układ opóźnienia/zabezpieczeń był odłączony, nic innego nie licząc miernika nie podłączałem. Brak kontaktu masy zasilania z masa sygnałową mógł dać taki efekt?

[1.41421]

Tak to podłączyłem, tyle że płytka i tranzystory były przykręcone i nie brakowało tych dwóch przepalonych bezpieczników i rezystorów. Sygnał rzeczywiście był dziadowsko podłączony na krokodylka i obawiam się że masa sygnałowa mogła nie być zwarta z masą zasilacza, jak rozpinałem wszystko też nie zwróciłem na to uwagi zakładając błąd montażu jakiegoś elementu...

[gavron04]

W dokumentacji jest instrukcja. Jeśli mnie pamięć nie myli to punkt g, w którym jest informacja o sprawdzeniu przejścia między + sygnału a masa zasilacza oraz - sygnału a masą zasilacza. Rozumiem, że pominięte :)

Sprawdziłem w dokumentacji, oprócz instrukcji to jest osobny plik pdf "uwaga podłączanie sygnału in" a w nim:

"Najważniejsze!
Jest to opisane w schemacie okablowania.
Masa pod in "-" musi być zawsze podłączona! Inaczej układ będzie "pływać" co może skutkować
uszkodzeniem/

Krok 15 w instrukcji, punkt "g".

"zwieramy wejścia BG1 do masy. Dla pewności sprawdzamy przejścia między "+" sygnału a
masą np na miniPSU"
sprawdzamy miernikiem przejście między masą zasilacza (GND) a IN”+” czy jest przejście oraz między
masą zasilacza (GND) a IN”-„. Jeśli jest to możemy bezpiecznie uruchamiać (wykonaliśmy wszystko
zgodnie z instrukcją)"

[1.41421]

W dokumentacji jest instrukcja. Jeśli mnie pamięć nie myli to punkt g, w którym jest informacja o sprawdzeniu przejścia między + sygnału a masa zasilacza oraz - sygnału a masą zasilacza. Rozumiem, że pominięte :)

Wstyd się przyznać, ale dokładnie tak było. PDF z tą instrukcją nie miałem w dokumentacji co prawda, ale postępowałem zgodnie z instrukcją z pierwszej strony tego tematu, ale jakoś zbagatelizowałem punkt "g) zwieramy wejścia BG1 do masy. Dla pewności sprawdzamy przejścia między "+" sygnału a masą np na miniPSU". Wymieniłem BD139/140 i wszystko ruszyło, regulacje działają, nic nie pływa, nic się nie pali. Do testów praktycznych jeszcze trochę, muszę porządek na pcb zrobić i rezystory zamówić, bo chwilowo 27ohm zamiast 22 wlutowałem. Dziękuję bardzo za pomoc :)

[gavron04]

Dokumentacja jest dostępna tutaj, na dole strony - http://gavron04.diyaudio.pl/?bg1-2022 , schemat się nigdy nie zmienił od czasu publikacji. Po prostu jest to teraz uporządkowane.

[jurek]

może nudzę a jak wygląda sprawa trzy parowej wersji BG

[bigu1975]

Witam wszystkich serdecznie.

Zachęcony przez Mateusza chciałbym podzielić się moją mini relacją z montażu następującego zestawu:

Wzmacniacz BG1 2022 MOSFET PCB z zestawem elementów
Przedwzmacniacz z barwa dźwięku E450 v1.1
Selektor analogowy 5 kanałowy z filtrami
Zasilacz miniPSU
Trafo 300W + Softstart (kit AVT).

Poniższy zestaw powstał z pomysłu żeby do nowo powstałego warsztatu (jedyne miejsce gdzie słuchanie muzyki nie przeszkadza domownikom) zrobić samemu wzmacznicz, który będzie "napędzał" głośniki Tannoy Mercury m2, będzie w przystępnej cenie i będzie grał "zaje...". Z racji niedoboru czasu nastawiłem się na gotowe kity, złożyłem kilka... I co tu dużo mówić - byłem zawiedziony.
Aż trafiłem na BG1...

Tu muszę zaznaczyć, że absolutnie nie jestem audiofilem - dlatego proszę wybaczcie ale, nie jestem w stanie fachowo opisać jak według mnie cudownie gra ten zestaw. Nie znam się a moja ocena jest oceną mega subiektywną...
A dla mnie gra przecudownie (przezajeb...):
- Słuchanie obojętnie jakiej muzyki daje czystą przyjemność. Mógłbym słuchać godzinami i nie mam dosyć. Wręcz nie mogę przestać.
- Uwielbiam basy, tu bas jest wyraźny, mocny (czuje go w trzewiach), miękki a jednoczeście nie jest "wulgarny/nachalny" jak w boomboxach
- Tony wysokie (mam trochę lat więc hmm pewnie za wiele nie słyszę) dla mnie, są idealne - aksamitne, subtelne, nie wybiją się ponad całość.
- Pierwszy raz w życiu usłyszałem coś o czym zawsze opowiadał mi kolega audiofil - raczej zobaczyłem - scenę muzyczną. Niesamowite przeżycie (wiem, że z jednej strony to zapewne zasługa wzmaczniacza i jak i pewnie fakt, że być może wreszcie w miarę odpowiednio ustawiłem głośniki :)).
Generalnie jestem bardzo zadowolony.

Sam projekt nie jest skończony. Brakuje obudowy, która na pewno będzie. Póki co słucham bez obudowy :)

Przedzwacniacz oraz wzmacniacz zakupiony jako płytki + zestawy elementów.
MiniPSU w wersji SMD oraz selektor - zakupione zmontowane.
Radiatory robiłem sam.

Montaż przedzwacniacza (na podstawie naprawdę dobrego opisu Mateusza) bezprobleblemowy - ruszył od razu.
Wzmacniacz cóż - nie ustrzegłem się błędu o którym mowa kilka postów wcześniej (mój składałem w lipcu :)). Przy ustawianiu biasu - masę podłączyłem tylko do wejścia (masa wejścia nie była podłączona) - niestety skończyło się dymem, smrodem i wstydem :(. Mój błąd, który kosztował dużo wstydu, czasu i nerwów.

Tu ogromne podziękowania dla Mateusza - za jego pomoc i cierpliwość. Po wymianie spalonych bezpieczników, rezystora (bodajże R12), tranzystorów Q1 i Q2 oraz pozostałych sterujących - ruszyło - ufff.

Ostatnie dwa zdjęcia to kolejny projekt - chciałem zobaczyć jak grają lampy (AVT2754). Na pewno jest inaczej, na pewno nie tak dobre elementy jak w BG1 - wolę BG1 :)




Pozdrawiam,
Bartosz

[pawel01]

Witam wszystkich serdecznie,
Starałem się przeczytać cały wątek, ale może gdzieś niedoczytałem - czy ktoś połączył BG1 z jakimś przedwzmacniaczem lampowym? Czy takie połączenie miałoby szansę dodać jeszcze więcej dźwięku lampowego czy też już same MOSFETy spokojnie to "trochę załatwiają" :) Czytałem, że koledzy porównywali dźwięk BG1 m.in. z AN PSE, który jest mocnym zawodnikiem, ale to już inna konfiguracja w porównaniu z samym preampem lampowym.

[gavron04]

Odpisałem na PW :)

Z tego co mi wiadomo to jeszcze nikt nie łączył BG1 z pre lampowym. Na pewno pre lampowe doda trochę cieplejszej barwy, ale to już dużo zależy od projektu. Na pewno lepszym rozwiązaniem pod kątem dźwięku lampowego będzie LMFet:
- LM-Fet hybrydowy wzmacniacz audio. - Ukończone Projekty - Audiostereo.pl ;
- LM-Fet V1 oraz V2 - wzmacniacz hybrydowy. - DIYaudio.pl

[pawel01]

Przy końcu opisu uruchomienia BG1 jest mowa o podaniu sygnału przez potencjometr np.2x10k (aby uniknąć brumu). Czy chodzi o takie połączenie?

[gavron04]

Zgadza się. Jak kiedyś znajdę czas to narysuje małą PCB z buforem pod zwykle potencjometry głośności jak i alps rk27.

Można też zaszaleć i mieć pełen zestaw - barwa dźwięku + regulacja głośności http://gavron04.diyaudio.pl/?przedwzmacniacz

[kupers1]

IMG_20221021_112312.jpg Same PCB można dostać. Wpisując PCB potencjometr. Nawet pod alps rk27

[siewcu]

Jak ktoś chce to mam pod RK09L, złącza ARK 2 pin ale niestety raster 5mm... Mogę oddać za koszt wysyłki i jakieś symboliczne piwko.

A ode mnie pytanie. Na schemacie okablowania jest narysowane połączenie masy wejść do złącza sGND w zasilaczu - ale jako jedno połączenie obu mas pod jedno złącze. Średnio to wygodne(nie lubię ściągać izolacji w "trasie" przewodu) i teraz się zastanawiam nad dwoma wygodniejszymi(ale nie wiem czy tak można) rozwiązaniami:
1) użycie złączki wago do połączenia mas do zasilacza;
2) wykorzystanie obu wejść w zasilaczu i podłączenie mas oddzielnie.
Pytam, bo konektorów nie mam i nie wiem czy uda mi się je kupić, więc na chwilę obecną zostaje owinięcie przewodu w złączu i ściśnięcie nakrętką. I tak rozwiązanie tymczasowe, dopóki nie będzie obudowy.