Zamieszczone przez csbiczek
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
UniAMP by Irek - pierwsze testy i odsłuchy :)
Collapse
Ten temat jest przyklejony.
X
X
-
Zamieszczone przez TannerPodczas wiercenia w radiatorze przykładałem go do uniampa zeby wycelowac dziurki. Bez podkładek,
PW OD IRKA:
"Na obudowach toshib wystepuje napiecie zasilania i nie powinny sie od tego spalic. Mozliwe ze spalila sie dioda zabezpieczajaca (1N4007) za bezpiecznikami. Trzeba ja wylutowac i sprawdzic czy nie ma zwarcia."
Skomentuj
-
Wymieniłem T19 i dalej to samo... Co jeszcze mogło paść?
Zamieszczone przez dolphin123PW OD IRKA:
"Na obudowach toshib wystepuje napiecie zasilania i nie powinny sie od tego spalic. Mozliwe ze spalila sie dioda zabezpieczajaca (1N4007) za bezpiecznikami. Trzeba ja wylutowac i sprawdzic czy nie ma zwarcia."
Skomentuj
-
z tego co zaobserwowałem i doswiadczyłem najczesciej w uni padaja elementy układu zabezpieczen czyli diody DZ1,DZ2 I TRANZYSTORY T18,19,17.Sam układ wzmacniacza raczej trudno nieświadomie uszkodzic.I tu pochwała dla konstruktora,montując układ ze sprawnych elementów,p[oprawnie,bez zimnych lutów i zwarc po prostu nie ma siły-to działa:)Mozna jeszcze poeksperymentować z potencjometrem na wejsciu tzn.zamiast 50K dac 100k ale to juz jak komu pasuje.
Skomentuj
-
Super, jutro to przelutuje i zobaczymy co się będzie działo :)
[ Dodano: 2008-09-27, 13:51 ]
Przelutowałem - jest napięcie na emiterowych, ale nie stabilne, tzn ustawię i ciągle rośnie, tak w tępie 0,1mV na 1s. Do tego stałe na wyjściu, wcześniej było ponad 300mV, teraz jest ok 100-150mV. Wynika coś z tego? Które elementy mogą być podejrzane?
Skomentuj
-
Po wlaczeniu zimnego wzmacniacza zawsze prad spoczynkowy rosnie bo rozgrzewaja sie tranzystory mocy a sporo czasu mija zanim rozgrzeje sie element odpowiedzialny za stabilizacje. Dlaetgo wazny jest prad spoczynkowy po ustaleniu warunkow pracy wzmacniacza czyli po ok 10minutach od wlaczenia.
Przy produkcji wzmacniaczy nikt nie bedzie czekal tych 10minut dlatego prady moga byc podawane do ustawienia na zimno.
Skomentuj
Skomentuj