Dj zibi, masz jakies stare dane o tych v8. Obecne tylnonapędowe camaro zlalo dupe gtr na torze, wiec nie wiem o czym piszesz. Japończycy bronią sie jak mogą przed dużymi silnikami jak v8, bo to zwiększa cenę samochodu. Co z tego z supersportowy lexus ma świetny silnik skoro jego cena jest absurdalna. Japonska motoryzacja to po prostu inny świat. Albo sie go lubi albo nie. Dla mnie honda nsx wyjątek, który otaczam kultem. Poza tym z Japonii nie wyjachalo dla mnie nic ciekawego. Juz nie mówiąc o porównaniu do wloskich cacuszek. Z drugiej strony nowa corvette jest fenomenalna i daje najwięcej w swojej cenie. Co kto lubi :) na przejazke w niedziele wybralbym barracude a nie jakies sti czy inny plastik.
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
wątek motoryzacyjny
Collapse
X
-
Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz postaDj zibi, masz jakies stare dane o tych v8. Obecne tylnonapędowe camaro zlalo dupe gtr na torze, wiec nie wiem o czym piszesz. Japończycy bronią sie jak mogą przed dużymi silnikami jak v8, bo to zwiększa cenę samochodu. Co z tego z supersportowy lexus ma świetny silnik skoro jego cena jest absurdalna. Japonska motoryzacja to po prostu inny świat. Albo sie go lubi albo nie. Dla mnie honda nsx wyjątek, który otaczam kultem. Poza tym z Japonii nie wyjachalo dla mnie nic ciekawego. Juz nie mówiąc o porównaniu do wloskich cacuszek. Z drugiej strony nowa corvette jest fenomenalna i daje najwięcej w swojej cenie. Co kto lubi :) na przejazke w niedziele wybralbym barracude a nie jakies sti czy inny plastik.
Poł roku szukałem auta za 60-80tyś zł, najlepszy stosunek ceny do jakości i mocy reprezentowało BMW E92 335I jednak eksploatacja już za ciekawa nie była(mało zadbanych sztuk poniżej 100tyś). Można było kupić Porshe Caymana którego mało kto umie "zrobić" czy Amerykańskie wózki jednak w pewnym momencie trzeba zejść na ziemię i pomyśleć logicznie i eksploatacyjne:) A do upalania zawsze było najlepsze STI czy EVO, a nowsze wersje juz nie są taką tandeta jak starsze... zresztą Amerykańskie wozy w środku tez jakoś cudownie nie wyglądały:)Last edited by dj_zibi; 23.12.2014, 16:07.
Skomentuj
-
Panowie, tak to już jest . Albo cos jest dobre i kosztuje, albo jak mustang i inne amerykanskiemplastiki, zrobione po taniosci byle tylko miało duży silnik, a zawieszenie ciagle ma konstrukcje taka, jakiej w Europie od 30 albo i wiecej lat nikt nie stosuje...
Jest jakis powód, dla ktoregomte amerykańskie pseudo samochody kosztują 1/3 porownywalnego europejskiego bądź japońskiego samochodu.
A pseudo, bo prawdziwym samochod jest zrobiony w najnowszych dostępnych technologiach, z drewna skory i metalu. Dobrej skory i dobrego drewna.
Top,class.
A nie, dajmy szans ale powiemy ze skóra....
Itd....
Chyba ze dla kogos ma znaczenie kult i moc to ok, ale co z tego skoro prowadzi sie to jak wóz drabiniasty a wnętrze żywcem wyjęte z dużego fiata...
Chociaz powoli widac postęp w autach zza oceanu w kwestiach jakości.
Skomentuj
-
Ok, to za 30-40 tys kupisz camaro z ls1. Za resztę zrobisz z nim co chcesz. Prosty samochód z ogromnymi możliwościami tuningu. Wytrzymaly i przede wszystkim ladny. Środek amerykanow to wiadomo ze kuleje ale w tych autach liczy się to, co sie dostaje pod maska i jak się prezentuje na zew. Mając taka kase mozna juz kupic niezla corvette, ktora wcale wiecej od zmęczonego subaru palic nie będzie. Możliwości wyboru sa, trzeba tylko byc otwartym na możliwości. Skoro auto ma dawać fun to po co sie ograniczać isc w polsrodki?
- - - - - aktualizacja - - - - -
Kapelli, moze zainteresuj się hodowla jedwabników, bo jak widzę temat amerykańskiej motoryzacji jest Ci zupełnie obcy :)
Skomentuj
-
Zamieszczone przez kapelli Zobacz postaChyba ze dla kogos ma znaczenie kult i moc to ok, ale co z tego skoro prowadzi sie to jak wóz drabiniasty a wnętrze żywcem wyjęte z dużego fiata...Po prostu uwielbiam to :)
Jak PM wspomniał, za resztę ceny to się robi z tymi autami co chcesz. Popierdółka pod maską na pewno w tym nie pomoże.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz postaOk, to za 30-40 tys kupisz camaro z ls1. Za resztę zrobisz z nim co chcesz. Prosty samochód z ogromnymi możliwościami tuningu. Wytrzymaly i przede wszystkim ladny. Środek amerykanow to wiadomo ze kuleje ale w tych autach liczy się to, co sie dostaje pod maska i jak się prezentuje na zew. Mając taka kase mozna juz kupic niezla corvette, ktora wcale wiecej od zmęczonego subaru palic nie będzie. Możliwości wyboru sa, trzeba tylko byc otwartym na możliwości. Skoro auto ma dawać fun to po co sie ograniczać isc w polsrodki?
- - - - - aktualizacja - - - - -
Kapelli, moze zainteresuj się hodowla jedwabników, bo jak widzę temat amerykańskiej motoryzacji jest Ci zupełnie obcy :)Last edited by dj_zibi; 23.12.2014, 18:34.
Skomentuj
-
Ja się z Tobą dj_zibi zgadzam, ale cały czas mówimy o tym, ile kto jest w stanie wydać i dlaczego woli takie auto. W wcześniejszym poście wspomniałeś o maksymalnie 60-80k PLN za samochód. Powiem szczerze, że to nie jest mój przedział cenowy.
Zamieszczone przez dj_zibi Zobacz postaCi co zadowolą się 300-400KM i zajeb... trakcją
Zamieszczone przez dj_zibi Zobacz postadla mnie większym wyczynem jest lecieć 70-100km/h po walimskich patelniach niz lecieć 200-250km/h w siłowaniu się z rolki.Last edited by .3lite; 23.12.2014, 18:55.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez .3lite Zobacz postaJa się z Tobą dj_zibi zgadzam, ale cały czas mówimy o tym, ile kto jest w stanie wydać i dlaczego woli takie auto. W wcześniejszym poście wspomniałeś o maksymalnie 60-80k PLN za samochód. Powiem szczerze, że to nie jest mój przedział cenowy.
Ja tam uwielbiam brak trakcji w RWD, po prostu czuć, że auto trzeba umieć prowadzić, a nie cwaniakować, tym bardziej przy dużej mocy na tył, właśnie dlatego nie jara mnie AWD, a tym bardziej FWD.
Dla mnie większym wyczynem jest lecieć bokiem i utrzymać auto przy 30-40km/h :)Last edited by dj_zibi; 23.12.2014, 19:27.
Skomentuj
-
Jestem milosnikiem motoryzacji i nawet jazda stara wsk po polu sprawi mi przyjemność. Natomiast chodzi o to, ze u mnie nie ma gdzie jeździc w stylu wrc. Nie startuje w rajdach amatorskich, wiec sklaniam sie w kierunku aut gt niż wrc. Stad wybór camaro czy corvette. Częściej jeżdżę po autostradach i tam mogbym takie auto wykorzystać. Rajdy sa super ale to zupełnie inna jazda. To taki wybór między bożym narodzeniem, a wielkanoca. Nie ma co się spierać. Ja wybieram wygląd corvette i bulgot wszechmocnego v8. Ktos inny wybierze pierdzacego sedana wrc, który zawsze będzie zwykłym sedanem tylko szybkim.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz postaJestem milosnikiem motoryzacji i nawet jazda stara wsk po polu sprawi mi przyjemność. Natomiast chodzi o to, ze u mnie nie ma gdzie jeździc w stylu wrc. Nie startuje w rajdach amatorskich, wiec sklaniam sie w kierunku aut gt niż wrc. Stad wybór camaro czy corvette. Częściej jeżdżę po autostradach i tam mogbym takie auto wykorzystać. Rajdy sa super ale to zupełnie inna jazda. To taki wybór między bożym narodzeniem, a wielkanoca. Nie ma co się spierać. Ja wybieram wygląd corvette i bulgot wszechmocnego v8. Ktos inny wybierze pierdzacego sedana wrc, który zawsze będzie zwykłym sedanem tylko szybkim.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez dj_zibi Zobacz postaCo do FWD to powiem Ci ze mój Type R przy 240KM lubi zrywać mocno przyczepność i dokładnie tak jak piszesz trzeba nauczyć sie to prowadzić(mimo ze to nie RWD) dlatego myślę nad szperą:)
Skomentuj
-
Zamieszczone przez Marios Zobacz postaIdź lepiej do lekarza.
- - - - - aktualizacja - - - - -
Zamieszczone przez kapelli Zobacz postaPowiedzcie mi, po kij wam samochody 250KM i wiecej skoro w mieście sie i tak 50 jeździ?
Nie moja kocham samochody ale po uj kupować plastikowego niewygodnego focusa co ma kosmiczna moc skoro i tak sie wykorzysta polowe z tego?
Skomentuj
-
Zamieszczone przez dj_zibi Zobacz postaCzyli wyjaśnione:) Co do FWD to powiem Ci ze mój Type R przy 240KM lubi zrywać mocno przyczepność i dokładnie tak jak piszesz trzeba nauczyć sie to prowadzić(mimo ze to nie RWD) dlatego myślę nad szperą:)
Ja oczywiście z definicji muszę mieć szperę
Zamieszczone przez dj_zibi Zobacz postaTy lubisz drift ja lubie ogień po zakrętach. Szczerze jedyne drifty jakie robiłem to Imprezą WRX skręconą na granice 270KM i było fajnie ale jak na AWD trochę brakowało mocy.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez mobias Zobacz postaŻeby te 50 osiągnąć po 3 sekundach
Kapelli ma niestety rację. Takie samochody są bezsensowne. Dlatego możliwe stało się rozpowszechnienie downsizingu. Producenci dążą teraz do tego żeby silnik był maksymalnie obciążony na każdym biegu.
Piszę niestety, bo mam wrażenie że jednak większe silniki o mniejszej mocy na obecnym stanie techniki zapewniają lepsza kulturę pracy i większą niezawodność, ale to pewnie tylko moje przekonania, które też z czasem się zmieni kiedy już wszyscy będziemy jeździć takimi 1 litrowymi uturbionym 3-cylindrowcami o mocy 125 KM.Last edited by ifonik; 23.12.2014, 23:23.
Skomentuj
-
ps. co sądzicie o niedawno wprowadzonym przepisie że na prawo jazdy B można jeździć motocyklami do 125ccm pojemności ? Czy ktoś już z B-kierowców planuje się przesiąść na taki motocykl albo skuter ? Jeśli zjawisko stałoby się masowe to by mogła być racjonalna alternatywa na dojazdy po mieście - taki zresztą był motyw wprowadzenia tego przepisu.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez ifonik Zobacz postaps. co sądzicie o niedawno wprowadzonym przepisie że na prawo jazdy B można jeździć motocyklami do 125ccm pojemności ?
Skomentuj
-
Zamieszczone przez szastal Zobacz postaTa i powiedz to żonie której 1.2 3 cylindy w fabii się przekrecilo po 150tys km, faktycznie silniki długo dystansowe
A tuleje cylindrów opuszczały się i panewki wału się przekręcały w Saabie turbo który raczej nie był trzycylindrowy ani jednolitrowy.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz postaOk, to za 30-40 tys kupisz camaro z ls1. Za resztę zrobisz z nim co chcesz. Prosty samochód z ogromnymi możliwościami tuningu. Wytrzymaly i przede wszystkim ladny. Środek amerykanow to wiadomo ze kuleje ale w tych autach liczy się to, co sie dostaje pod maska i jak się prezentuje na zew. Mając taka kase mozna juz kupic niezla corvette, ktora wcale wiecej od zmęczonego subaru palic nie będzie. Możliwości wyboru sa, trzeba tylko byc otwartym na możliwości. Skoro auto ma dawać fun to po co sie ograniczać isc w polsrodki?
- - - - - aktualizacja - - - - -
Kapelli, moze zainteresuj się hodowla jedwabników, bo jak widzę temat amerykańskiej motoryzacji jest Ci zupełnie obcy :)
I dlatego wlasnie ze amerykańskie samochody sa ułomne pod względem jedzeniem oraz obcowania z nimi w trakcie przebywania w srodku, kupowanie tego to nawet nie półśrodek tylko harakiri.
Albo fascynacja 600km ktore sa w srodku.
Jazda czyms takim to jak spotykanie sie z laska, bo ma najlepsze cycki w galaktyce i ciągnie druga az po sam kręgosłup, ale urody mocno przeciętnej i inteligencji rowniez. I ma styl jak fashion from raszyn.
Chociaz od 2-4 lat im sie poprawia conieco, trzeba przyznać.
Ale wszystko co wczesniej to ma urok i trakcje poloneza.
Jeszcze raz napisze, zobacz ile kosztuje europejski samochod o porównywalnej mocy i zastanów sie dlaczego jest duzo droższy :)
I jeszcze raz podkreślam ze to co pisze dotyczy poprzednich modeli głownie, tzn nie aktualnych :pLast edited by kapelli; 23.12.2014, 23:51.
Skomentuj
Skomentuj