Dodac do diety olej lniany i juz mamy doskonale zrodlo omega 3 :)
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Spam Post :)
Collapse
X
-
Ja raczej nie ograniczam się co do repertuaru w jedzeniu. Znajdzie się i boczek i ryba i kurczak i sałata i oliwa i smalec (masła nie lubię) i czekolada (tylko pow 70% kakao) i nabiał. Raczej w przewadze mięsko. 175 cm /73 kg wiek z 4 z przodu. Ale mam podstawową zasadę w żywieniu ŻP czyli żryj połowę i bez kolacji.
A dla tych co lekarze straszą nadmiernym poziomem cholesterolu mam taką wiadomość, że ten poziom 200 to jest wyssany z palca niepoparty żadnymi badaniami. Fizjologiczny poziom cholesterolu jest ok 250. I jak nie mamy nadciśnienia to jego podwyższony poziom nie jest szkodliwy.
Pozdrawiam.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez dabyl Zobacz postaIch spożywanie w dużej ilości z równoczesnym ograniczeniem kwasów omega 3, których większe ilości znajdują się min w tłuszczach rybnych, jest dla organizmu zjawiskiem niekorzystnym
Niestety nie mam super diety która wszystko zawiera w odpowiednich ilościach, chodziło mi o to że odrzucam produkty gorsze i zamieniam je na lepsze
Skomentuj
-
Zamieszczone przez lokiec3 Zobacz postai bez kolacji
Owszem, w nocy nasz organizm zwalnia metabolizm i nie należy się najadać, ale lekki posiłek 2 godziny przed snem dobrze robi. Tu fajnie sprawdzają się jakieś nasiona typu pestki dyni, orzechy włoskie, migdały czy nerkowce. Dodać do tego jakieś warzywko i jest lekki posiłek, od którego się nie utyje ani nie zapcha, a metabolizm przyspiesza. To się łączy z tym, żeby jeść 6 małych posiłków zamiast 3 dużych.
Zamieszczone przez lokiec3 Zobacz postapoziom 200 to jest wyssany z palca
Zamieszczone przez lklukasz Zobacz postaNadciśnienie tez mam
Ale teraz biore leki na obniżenie ciśnienia i tentna
Skomentuj
-
Zamieszczone przez waloos Zobacz postaTo się łączy z tym, żeby jeść 6 małych posiłków zamiast 3 dużych.
Skomentuj
-
Tu wychodzi siła diety śródziemnomorskiej czyli regularne posiłki w spokoju, przed pracą coś przegryzam i piję kawę, idę do pracy, o 10 na śniadanie do baru na pół godziny, o 13.30 do domu na obiad 2h i tak robią prawie wszyscy bo taka kultura jest zakorzeniona. Nawet w barach i restauracjach jest tak że poza tymi godzinami 13-15.30 raczej nie idą się zjeść obiadu bo kuchnia zamknięta. Niektórzy jedzą podwieczorek po 18stej, kolacja dosyć pozna bo między 21 i 22 i jak na mój gust zbyt obfita, ale czasem raczej przy weekendzie też się skuszę na wyżerkę wieczorem.
Inny mocny punkt to jedzenie samo w sobie, to nie jest przekombinowana kuchnia, większość żarcia jest w prostej postaci i ma spory plus szybko się robi.
Skomentuj
-
U mnie raczej brakowało czasu na posiłki
Wstawałem rano, kawa oczywiście bez śniadania i do pracy
Jak to własna firma to trzeba samemu o wszystko samemu zadbać
Wiec czasu na jedzenie nie było
Jak nawet był to i tak był to objad na szybko na mieście, kebab, Chińczyk ew jakies domowe
Ale i tak wszystko w biegu
Bywało i tak, ze pierwszy posiłek miałem o 20:00
Był to objad którym sie mocno najadalem i popijalem piwem
Czasu na jakikolwiek sport nie było
Nie polecam takiego sposobu zyciaJuz mi sie nie chce...
Skomentuj
-
To ja polecam głośnik własnej konstrukcji:)
http://www.trioda.com/forum/viewtopic.php?f=20&t=29415
Skomentuj
-
Takie czasy że nie rozpieszczają, czasu na wszystko za mało, chorób pełno, jedzenie to świństwo i trzeba się natrudzić żeby coś zdrowego znaleźć, życzę poprawy zdrowia i nawyków lklukasz. Może otworzymy wątek kulinarny :) trochę DIYowców jest nieźle oblatana, będziemy strugać kolumny do setki.
Skomentuj
-
Sushi jeszcze nie próbowałem, głównie jem polskie, hiszpańskie i włoskie żarcie, w kuchni udzielam się mało, jak juz to głównie dwa dania typowe w Walencji paella, czyli królik, kurczak ryż dwa rodzaje fasoli i przyprawy. Drugie to fideua, ryby i owoce morza, specjalne kluski i przyprawy. Obie dość latwe tylko wymagają trochę precyzji w proporcjach.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez lklukasz Zobacz posta
Był to objad którym sie mocno najadalem i popijalem piwem
Pozdrawiam.
Skomentuj
Skomentuj