Witajcie,
Pierwszy raz ciąłem tak duże skosy i musiałem zapomnieć o BHP :(. Demontaż modułu podcinacza i klina rozszczepiającego był konieczny. Założyłem nadmiarową piłę 400mm!, prowizoryczne ściski i jazda :) Ważne, że już jakiś czas temu dołożyłem falownik i mogłem obniżyć obroty do f 40Hz bo przy 50Hz przekroczyłbym maksymalne dopuszczalne obroty dla tak dużej piły tarczowej.


No i efekt końcowy:



Na to 8mm sklejka lub HDF i czas zaczynać fornirowanie.
Pierwszy raz ciąłem tak duże skosy i musiałem zapomnieć o BHP :(. Demontaż modułu podcinacza i klina rozszczepiającego był konieczny. Założyłem nadmiarową piłę 400mm!, prowizoryczne ściski i jazda :) Ważne, że już jakiś czas temu dołożyłem falownik i mogłem obniżyć obroty do f 40Hz bo przy 50Hz przekroczyłbym maksymalne dopuszczalne obroty dla tak dużej piły tarczowej.


No i efekt końcowy:



Na to 8mm sklejka lub HDF i czas zaczynać fornirowanie.
Skomentuj