Ja jak pierwszy raz używałem szpachli to dalem do puszki utwardzacza i po 5 minutach miałem kamień. Zużyłem go prawie wogóle i na przyszłość wiedziałem już aby odmierzać sobie mniejsze porcje :)
ja juz przerabialem ten temat przy subie szpachlujac w lato w ogrodku. Tak odmierzalem na "oko" utwardzac ze musialem wywalic ze szpachelka
Ja odmierzam szpachel na góra 2min. nakładania.
A szpachelkę czyszczę od razu jak tylko skończę nakładać szpachel: zanim zaschnie na kamień, najpierw go na szybko ściągam nożykiem a potem przecieram grubym papierem ściernym.
Szpachelka czysta jak nowa :)
---------- Post dodany o 19:46 ---------- Poprzedni post o 19:44 ----------
Ja zawsze używam wkrętów aby po pierwsze wzmocnić całą konstrukcje ( jak wkręce za dużo to wykręcam aby były na pużniej ), a po drugie bo nie mam dużych ściskow ani pasów których mogłbym użyć podczas klejenia.
Co do szpachlówki to odmierzam 2 kupki malą szpachelką taką jak ta
z obcietą rączką na cienką płytę hdf (ktorych zawsze mam pełno z resztek ciętych płyt) mieszam z utwardzaczem i używam. Po 5 minutach wychodzę przed blok i czyszczę szpachelkę o podlogę betonowo kamienną do gladkości i jest jak nowa. Odwracam hdf na drugą stronę i następna działka szpachelki.
PM wyjaśnij dlaczego jak ktoś nie użyje ścisku w wkręci wkręty to jest zrobione byle jak?
Wkrety daja pozornie pomoc przy skladaniu obudowy, ale i tak cala sile odgrywa tutaj klej. Druga sprawa to trudnosci z idealnym wykonczeniem takiej obudowy. Stosowanie wkretow na poczatku ( w celu ulatwienia pracy ), odbija sie pozniej na dolozeniu pracy przy koncowym wykonczeniu. Po prostu nie da sie zrobic idealnej powierzchni jesli wladowalo sie w nia mase wkretow. Szpachla na karoserii samochodowej to nie to samo co szpachla w dziurze po wkretach.
Dlatego uwazam, ze robienie obudowy na wkrety, to robienie byle jak, ale przeciez nie kazda obudowa diy musi wygladac jak ze sklepu. Co kto woli :)
A to nie ma tool boxa i spam postu w tym dziale? Marian, zrób porządek..
Nie no dolphin, parę postów na temat szpachli w "budowanie na ekranie" to nie spam ani offtop.
Brakuje tylko zdjęcia z zaschniętą szpachlą na szpachelce i był by komplet :)
Po prostu nie da sie zrobic idealnej powierzchni jesli wladowalo sie w nia mase wkretow. Szpachla na karoserii samochodowej to nie to samo co szpachla w dziurze po wkretach.
Dlatego uwazam, ze robienie obudowy na wkrety, to robienie byle jak...
Czekaj czekaj, zapomniałeś o HDF-ie nakładanym na obudowę aby uniknąć klawiszowania :)
Czekaj czekaj, zapomniałeś o HDF-ie nakładanym na obudowę aby uniknąć klawiszowania
Jasne, to jest wlasnie ta dodatkowa robota, ale juz mozna zrobic to dobrze :) Najlepiej jak sie ma mozliwosc zacinania plyt pod katem 45 stopni, ale jak wiadomo jest z tym problem.
Po prostu jesli ktos uwaza, ze po wkretach wystarczy zaszpachlowac otwory i na to walnac fornir czy "bron cie boze" jakas farbe, to sie po prostu grubo myli. W zyciu nie wyjdzie to dobrze :)
Skomentuj