Zamieszczone przez lklukasz
Zobacz posta
Ogłoszenie
Collapse
No announcement yet.
Mechanizm forum, błędy, propozycje zmian itp.
Collapse
Ten temat jest przyklejony.
X
X
-
Działanie strony wręcz zniechęca do korzystania z portalu zarówno starych wyjadaczy jak i nowych userów.
Nie rozumiem dlaczego jeszcze nikt nie stworzył żadnej alternatywy. Inny znany duży portal elektroniczny pisany przez małe "e" wprawdzie działa lepiej ale jakość moderacji jest na fatalnym poziomie. W ogóle nie da się w normalny sposób podyskutować bo stoi nad tobą banda upierdliwych moderatorów.
AS osobiście nie lubię głównie z uwagi na ludzi z zapędami pseudo-audiofilskimi.
Proponuję by moderatorzy tego forum stworzyli zupełnie nową stronę - oczywiście w klimacie tego forum. Problematyczne będzie przeniesienie dorobku tego co już zostało stworzone a być może w ogóle nie możliwe. Patrząc jednak na ogólną sytuację i podejście właściciela będzie tylko gorzej.
Proponuję się wziąć konkretnie do roboty i zamiast za chwilę płakać nad rozlanym mlekiem mieć już gotowe (a choćby i nawet puste) zaplecze. Przecież pewne publikacje autorzy mogliby na nowo zamieścić (prezentacje konstrukcji, artykuły, problemy). Reszta to kwestia czasu.
Co do finansowania proponuję nie szczędzić pieniędzy i postawić stronę na dobrym serwerze z dobrym hostingiem. Jeżeli chodzi o utrzymanie go nie sądzę by były jakieś problemy - przecież można skasować trochę za reklamy i w tej sytuacji żadne datki z strony użytkowników nie będą potrzebne (a płacący użytkownicy nie będą zawiedzeni).
Skomentuj
-
Zamieszczone przez vertigo Zobacz postaProponuję by moderatorzy tego forum stworzyli zupełnie nową stronę - oczywiście w klimacie tego forum. Problematyczne będzie przeniesienie dorobku tego co już zostało stworzone a być może w ogóle nie możliwe..
Zamieszczone przez vertigo Zobacz postaCo do finansowania proponuję nie szczędzić pieniędzy i postawić stronę na dobrym serwerze z dobrym hostingiem. Jeżeli chodzi o utrzymanie go nie sądzę by były jakieś problemy - przecież można skasować trochę za reklamy i w tej sytuacji żadne datki z strony użytkowników nie będą potrzebne (a płacący użytkownicy nie będą zawiedzeni).. Ewentualnie mogę polecić niedrogi aczkolwiek całkiem dobry hosting.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez shilay Zobacz postaMoże metodą "Ctrl+C, Ctrl+V i kopię forum będę miał".
Łatwo powiedzieć, a trudniej znaleźć chętnych do "zrzutki" na serwer. Ja się piszę jakby co. Ewentualnie mogę polecić niedrogi aczkolwiek całkiem dobry hosting.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez eternality Zobacz postaJak tylko ktoś skontaktuje się z Q to sprawa ruszy...
Skomentuj
-
Zamieszczone przez vertigo Zobacz postaChyba źle przeczytałeś. Napisałem, że zrzutki nie będą potrzebne (w przypadku gdyby były zamieszczone na stronie reklamy).
Skomentuj
-
Pomińmy w dyskusji te całe reklamy, bo prócz tego, że to okrutne ścierwo, to i tak nie ma się za co sprzedać, finansowa moc reklamy w dziedzinie tak wąskiej jak diyaudio... jest żałośnie mała. Z reklam forum się nie utrzyma.
A jaki jest los forum, które się sprzedało - wskazuję na AS po przehandlowaniu go przez Lukara komercyjnym piraniom, oklaski.
Skomentuj
-
Czasem warto przeczytać kilka stron więcej, pisałem już o tym, że forum na wypadek mamy:
http://daudio.eu
Nie szukajcie na siłę czegoś co macie pod ręką, polecam także przeczytanie co tam wypociłem.
Zamieszczone przez shilay Zobacz postaMoże metodą "Ctrl+C, Ctrl+V i kopię forum będę miał".
Skomentuj
-
Tak widziałem tą stronę.
Miałem na myśli daleko idące zmiany - bo twoje forum to tylko alternatywa na czas awarii itp.
Kolego Comandante W pozwolę sobie się nie zgodzić z Tobą. Nie sądzę, że "finansowa moc reklamy w dziedzinie tak wąskiej jak diyaudio... jest żałośnie mała".
Nie wiem jak wyglądają statystyki co do oglądalności ale małe zapewne nie są - to że jest mały ruch w tematach na forum wcale nie znaczy, że zagląda tu mało osób. Po za tym reklamy wcale nie muszą być powiązane z tematyką, a tym bardziej nie muszą być tak nachalne i natarczywe jak na niektórych portalach.
Uważam, że umiejętne rozsądne podejście do tematu reklam może załatwić kwestię finansowania. AS można przyjąć za przykład którego nie należy naśladować.
Skomentuj
-
Najwidoczniej źle się wyraziłem pisząc alternatywa i to wiele osób już zauważyło - nie miałem na myśli, że forum będzie działać przez chwilę czy coś w tym stylu a jedynie to, że gdy kiedyś diyaudio padnie to mam nadzieję, że będziemy się mogli tam spotkać.
Nie potrzebuje żadnych dotacji czy coś w tym stylu ponieważ te forum ledwo co będzie zjadać jakiekolwiek zasoby na mojej maszynie i mogę je trzymać w nieskończoność a jedynie co potrzebuje to grafika, który mi proste obrazki na styl stworzy (chociażby płatnego).
Naprawdę, za dużo kombinujecie.
Skomentuj
-
Vertigo, jedynym sensownym sposobem przekonania się, czyja jest racja w tej kwestii byłoby doświadczalne sprawdzenie, czego nam nie życzę z wielu względów. Skoro wierzysz w to, co napisałeś, to niechaj tak zostanie, przepychanki daremne i mogę z tym nierozstrzygnięciem żyć: jednak odnoszę wrażenie, że nieco przeceniasz potęgę reklamy. Jest potęgą, ale ani sama w sobie i przez się ani w każdych okolicznościach cudów nie działa.
Skomentuj
-
Zamieszczone przez .3lite Zobacz posta...zostaje kwestia nie tyle co prawna a moralna (dabyl już o tym pisał na w/w forum).
Skomentuj
-
Zamieszczone przez shilay Zobacz postaByłoby ciężko ale to chyba wykonalne
Zamieszczone przez Comandante W Zobacz posta(reklama) Jest potęgą, ale ani sama w sobie i przez się ani w każdych okolicznościach cudów nie działa.
Pomijając już aspekt "dlaczego tak jest", bo zaglądanie komuś do kieszeni, czy portfela, ładne nie jest, przyjąłbym za punkt odniesienia sam fakt, że "tak jest". Idąc tym tropem i zestawiając tenże z dziedziną reklamy dojdziemy do wniosku, że... No właśnie, specyfika tego forum, którą przedstawiłem (jako mój punkt widzenia) jest taka, że raczej nie ściągnie tutaj wielkich firm zajmujących się tematyką audio - a więc w tych okolicznościach reklama może cudów nie zdziałać, o czym wspomniał kolega Komandante W (choć szczerze mówiąc, czy o ten konkretnie aspekt Tobie chodziło, do końca pewien nie jestem).
Można by postawić pytanie czy to dobrze, czy źle... W mojej ocenie nie najgorzej. Powiedział bym nawet, że całkiem nieźle. Gdyby pojawili się tutaj użytkownicy, dla których inwestycja poniżej kilku tysięcy złotych to grzebanie się w brudach, lub firmy, które przekonywały by nas, że kabel, kondensator czy cokolwiek innego, co nie kosztuje "grubo" jest grzebaniem się w brudach - zapewne pojawiły by się i pieniądze. I w tym momencie wypadało by postawić kolejne pytanie, czy jest nam to potrzebne? Czy właśnie tego byśmy chcieli? Czy to grzebanie się w brudach, choć może i byc faktem, aż tak bardzo nam przeszkadza? Stwierdzam, że nie. Gdyby nam przeszkadzało zapewne nie było by nas tutaj i nie tworzylibyśmy tego, co tworzymy... Cholera, zabrzmiało to dosyć patetycznie, ale przecież tak właśnie jest. Coś tworzymy - mamy swoje podejście do tematu, skupiamy się na tym, na czym chcemy się skupiać, a nie na tym, co jest modne (drogie?) - mamy swój "klimat". Nie ma tutaj bezsensownych kłótni i sporów "o nic" - zobaczcie na AS lub AH i porównajcie. Nie ma tutaj wszechogarniającego marketingu - oczywiście nie można powiedzieć, że marketingu nie ma w ogóle, bo pojawia się, ale jest nienachalny i przez to chyba akceptowany przez ogół. Loudspikersi i niewątpliwa korzyść z ich obecności tutaj - zamówienie organizowane przez LuSzTi'ego (wydaje mi się, że sam Usher raczej nie zainteresował by się nami, bo możemy, jako forum skupiające pewną ilość pewnych ludzi, nie być jego "głównym tardżetem marketingowym"). STX i... no nie ukrywajmy, są najtańsi z tych w miarę sensownych i przez to ogólnie dostępni dla "naszych użytkowników" (o których wspomniałem wcześniej). Jak dla mnie mógłby się tutaj pojawić również pan Lorenc z Visatonami. Po co nam tutaj "rekiny", ich reklamy i ich marketing? Szukałbym innego rozwiązania problemu.
Szukałbym innego rozwiązania problemu - ale do tego potrzebny jest nam kontakt z Questerem. Nie wierzę, że jest tak zajęty, żeby nie znaleźć kilku minut na ten kontakt. Na odbycie kilku rozmów telefonicznych, na napisanie kilku maili. Nie chodzi przecież o "odebranie" mu... Tobie forum. Chodzi tylko o kontynuację działania "fajnego miejsca".
Quester, odezwij się, wejdź na forum, napisz coś! Wyraź swoją opinię, może masz jakieś dylematy - rozumiemy to, każdy je ma - ale zawsze idzie się dogadać. Nikt nie chce Ci niczego odbierać, zabierać - daj nam tylko szansę na kontynuację czegoś, w czego tworzeniu braliśmy i bierzemy, jedni bardziej, inni mniej, udział i nie chcemy tego zaprzepaszczać. Pokaż, że masz jajka... a nawet JAJA!!! (stwierdzam, że mam skłonności do bycia patetycznym).
Q, odezwij się, napisz coś!!!
---------- Post dodany o 22:15 ---------- Poprzedni post o 22:13 ----------
Zamieszczone przez dabyl Zobacz posta
Q, odezwij się, napisz coś!!!
Skomentuj
-
Zamieszczone przez dabyl Zobacz posta...Przyznam, że sam specjalnie nie "szastam" pieniędzmi w tej dziedzinie...
Skomentuj
Skomentuj