Jak to zrobić tak, żeby było równo. Szukam jakiegoś sposobu lepszego niż moja ręka, bo w tym przypadku nie jestem pewny, czy mi wkręt przypadkiem nie wyjdzie bokiem przy wkręcaniu
Jak to zrobić tak, żeby było równo. Szukam jakiegoś sposobu lepszego niż moja ręka, bo w tym przypadku nie jestem pewny, czy mi wkręt przypadkiem nie wyjdzie bokiem przy wkręcaniu
A jak nie chcesz wydawac kasy, to w kawalku sklejki zrob sobie otwory na wiertarce pionowej i bedzie dzialac tak samo, tylko nieco szybciej sie zuzyje.
Do kolumn. Wziąłem do tych Philipsów MDF 10 mm, a to raczej za mało, żeby wiercić tak se - gdyby to było 18 mm przy normalnych kolumnach to bym się tym nie przejmował, bo jest większa tolerancja błędu, no ale... A taka prowadnica niestety nie sprawdzi się w moim przypadku - wiertło mam na styk, długiego 2,5 mm nie było w sklepie :/
No to może taki zabieg z poziomicą, np. taką :http://allegro.pl/zaslepka-z-poziomi...757699586.html.
Ustawiasz wkrętarkę pionowo z zamocowanym wiertłem(np. w narożniku, gdy ściany równe i piony trzymają) i wklejasz tę poziomicę np. na plastelinie do wkrętarki tak, by oczko wskazywało poziom, możesz sprawdzić dodatkowo czy wiertło jest w pionie przykładając w dwóch kierunkach (na przykład) pudełko zapałek, gdyż będzie wystarczające do potwierdzenia kąta prostego pomiędzy wiertłem a płaszczyzną podstawy.
Otwory powinny wyjść wystarczająco dokładnie.
No to może taki zabieg z poziomicą, np. taką :http://allegro.pl/zaslepka-z-poziomi...757699586.html.
Ustawiasz wkrętarkę pionowo z zamocowanym wiertłem(np. w narożniku, gdy ściany równe i piony trzymają) i wklejasz tę poziomicę np. na plastelinie do wkrętarki tak, by oczko wskazywało poziom, możesz sprawdzić dodatkowo czy wiertło jest w pionie przykładając w dwóch kierunkach (na przykład) pudełko zapałek, gdyż będzie wystarczające do potwierdzenia kąta prostego pomiędzy wiertłem a płaszczyzną podstawy.
Otwory powinny wyjść wystarczająco dokładnie.
pomysł ok ...przy założeniu, że płyty które łączysz... czy też kolumny też są wypoziomowane...
dlatego adaptery do wiercenia i uchwyty wiertarskie są praktyczniejsze
No, czyli trzeba kupić 2 pastylki-poziomice i jedną położyć na górze wykonywanej obudowy, ewentualnie sprawdzić czy podłoga idzie w poziomie ::). Albo w pierwszej kolejności sprawdzić czy podłoga jest pozioma, a następnie przykleić tą poziomiczkę do wiertarki::).
Jeżeli ktoś kupuje za parę groszy mdf10mm to raczej nie przeznaczy wielokrotności tych pieniędzy na pomocniczy osprzęt, gdy można uzyskać zadowalające efekty nakładami nieporównywalnie mniejszymi (oczywiście dla jednostkowych i sporadycznych wierceń).
ja tam polecam to samo co co Pogromca mitów... mam takie cudo i przydaje się nie tylko do kolumn ...w sumie to do kolumn uzylem tego tylko przy jednej parze (ja dla wygody ładuje konfirmaty w kolumny i jest od razu paczka.. potem oklejam je hdfem na soudal 66A .. super sprawa.. zawsze to dodatkowa warstwa bezwładności o innej gęstości i świetnie działa na ewentualne klawiszowanie ...Do innych prac w domu wielokrotnie używałem tego gadzetu.... po prostu kupując ten gadzet za 40zł nie masz cos do kolumn tylko zawsze sie przyda w domu ... , jakis czas temu robiłem córce regał na plastikowe pudełka z zabawkami ... Ikea takie pudła sprzedaje i regał u nich to jak pamietam ok 150 zł ...ja za 200 zrobiłem ze sklejki 12mm trzykrotnie większy... praktyczniejszy.... i taki jak chciała czyli w kształcie domku dla lalek ... bez tego gadzetu naprawdę trzeba uważać by w płycie 12mm wywiercić pod konfirmat tak by nie rozwarstwiło płyty (oczywiscie konfirmaty te "cienkie") ..
nawiercałem tym gadzetem ..a potem tylko poprawiałem by zrobić otwór na łeb konfirmatu ...szybko idealnie itd. a do tego mozna jeszcze zrobic otwory pod kątem 45stopni na rogach co też mi się przydało przy dokładaniu dachu domku
Witam. Zakupiłem kolumny w buku jak na zdjęciu. Moje pytanie dotyczy zmiany koloru. Chciałbym uzyskać ciemniejszą barwę. Czy mogę zetrzeć stary lakier i do pomalowania użyć lakierobejcy w innym kolorze ? Ma to w ogóle sens ?
Kupiłeś teraz? To cantony 302, które ostatnio na allegro stały, dobrze patrzę? Ostatnio je podrzucałem koledze do kupienia, ale nie kupił, widocznie go uprzedziłeś :)
Wg mnie jak już był lakier, to możesz go do końca nie usunąć, jak gdzieś w pory dobrze wszedł i jest ryzyko że bejca ci wyjdzie łaciato. Ale może ktoś mądrzejszy niech się wypowie.
Dokładnie, wczoraj je zakupiłem. Wziąłem ze względu na to ,że mają metalową maskownicę. Doskonała rzecz, zanim moja córa zacznie chodzić będę przygotowany :) No i midwoofer trochę większy niż mam teraz. Mam tylko nadzieję, że brzmienie będzie ok bo trochę się boję aluminiowej kopułki. Znalazłem jakieś stare materiały, że kosztowały 1400$ za parę :P Obecnie posiadam dokładnie te monitory: https://diyaudio.pl/showthread.php/2...howym-wdzianku. Nie chciałem dorabiać maskownicy bo one się pięknie prezentują bez. Będą na sprzedaż. Jeśli ktoś miałby ochotę to proszę o PW. Zwrotnice rozdzieliłem na osobne płytki żeby była możliwość wykorzystać biamping jak ktoś ma amplituner (ja już się pozbyłem na rzecz końcówki mocy). W poprzednich elementy do płytki były klejone na gorąco i się rozsypało wszystko podczas wysyłki. W torze wysokotonowym dałem lepsze Jantzeny i rezystory mundorfa oraz kabelek.
Panowie mam taki problem.. kupiłem taboreciki z surowego drewna z ikei i chciałem sobie pomalować na kolor który by mi najbardziej odpowiadał. Wiec kupiłem lakierobejce sadolin (rozpuszczalna w wodzie) położyłem pierwszą warstwę i po kilku dniach dalej jest jakby lepkie w dotyku.. nałożyłem drugą warstwę, ale czytam że ludzie też mieli z tą lakierobejcą takie przygody..
Podejrzewam że po drugiej warstwie bedzie podobnie.. tak jak u innych..
Pomalowałem też inny kawałek drewna, ale już na jakąś powłokę, ta lakierobejca schodzi od paznokcia, zapycha papier ścierny, straszna lipa..
Oczywiście tam gdzie schodzi od paznokcia, czyszczę do gołego drewna i pomaluję jakimś innym lakierem.
Ale co zrobić z tymi taborecikami? kolor w zasadzie mi odpowiada, ale co zrobić żeby powłoka nie byłą lepka w dotyku ?
..., ale co zrobić żeby powłoka nie byłą lepka w dotyku ?
Tak z lakierobejcami jest jak położysz za grubo.
Trzeba prawie suchym pędzlem rozcierać.
Naprawdę prawie suchym.
No chyba, że ta jest akurat do niczego.
Skomentuj