Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Tuba ARZ eksperyment

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    maxdila no właśnie jest to Wola na ślasku :) a ty skąd jesteś ?

    Skomentuj


      Hehe to mieszkam obok ciebie :P
      Tychy a dokładnie dzielnica pomiędzy tychami a świerczyncem.
      Mam cie na gg jakby co

      Skomentuj


        a jest ktos tuba z wrocka ?
        bo tez bym chetnie chociaz chwile posluchał

        Skomentuj


          maxdila hehe to bardzxo blisko :) Mozmy sie kiedys zgadac i wpadne do ciebie :]

          Skomentuj


            Jak sie już zdecydujesz to bij na PW
            Do środy je mam umnie, potem jadą kilka domów wyżej do kuzyna i tam zostają.

            Skomentuj


              Aż sam z chętnością bym ich posluchał, Katowice rzut beretem :) Chyba napisze Ci PW.

              Skomentuj


                Czas macie do jutra wieczorem :P
                Potem niestety jak już to sobie ich posłuchacie u kuzyna na "wzmaku" 2*10W

                Skomentuj


                  ok jak coś to Ci jutro napisze czy bede sie wybierał do Ciebie czy nie :) Ale raczej tak hehe

                  Skomentuj


                    Hey Wam! Jest to moj pierwszy post na waszym forum, wiec wypadalo by sie przywitac. Nie ukrywam, ze jestem pasjonatem dobrego dzwieku, oraz muzyki samej w sobie. Na tym forum od dawna udziela sie moj brat pod nickiem reoddai (jesli nie przekrecilem...).
                    Zawsze szukalem swojego dzwieku. Swojego czasu w Katowicach byl sklep "Puzon", gdzie pozwalali mi przynosic wlasne plyty oraz godzinami sluchac sprzetow klasy hi-end, wtedy naprawde zachorowalem. Jeden, jedyny raz uslyszalem potezny glosnik w skrzyni zamknietej, szerokopasmowiec uzupelniony super wysokotonowymi kopolkami... To podpiete do lampowych monoblokow, do tego przedwzmacniacz lampowy, ktory nazywali "M-1", oraz jakis hi-endowy gramofon. Ten zestaw pozostawil mi wyryte 'cos' w glowie, wzorzec brzmienia domowego zestawu audio. Dzwiek saksofonu zen sie wydobywajacy, z jakiegos lekkiego jazzu powodowal, ze ciarki mi chodzily po plecach... I to nie offtopic, bo zmierzam ku jednej rzeczy. Mianowicie projekt tubowca taniego na ARZ. Moj brat poskladal Wasz projekt. Na poczatku podchodzilem neutralnie, potem wrecz sceptycznie, ale gdy uslyszalem... Hmmm, dzwiek z innej bajki! Tak, wlasnie szerokopasmowiec tylko moze zagrac owym spojnym - prawdziwym, realnym i namacalnym dzwiekiem. Moze to nie ideal, ale juz wiem z ktora strone bede zmierzal. Dopiero tego typu konstrukcja pozwolila mi poczuc co to jest muzyka! Srednica nie gorsza od tej z sluchawek jakie posiadam (Sennheiser HD-495). Gora, tutaj mozna uzupelnic ewentualnie kopolka cieta wysoko. Dol? Nie mam wielkich wymagan.
                    Wypadalo by napisac jakiej muzyki osobiscie slucham, jesli juz osmielam sie okreslac brzmienie... A jest to muzyka roznej masci, od klasyki, przez jazz nowoczesny, dobra elektronika (np Oldfield), industrial, rock, metal... Nie gardze muzyka folkowa, oraz elektrofolkowa. W szczegolnosci uwielbiam sluchac celtyckiej. Odnosnie tej ostatniej duzo sie nasluchalem na zywo. Moj brat nie ukrywa, ze mam sluch lepszy odniego. Mam gdzies wewnatrz doskonale zakodowane brzmienie pianina, fortepianu, skrzypiec... I wlasnie ta konstrukcja zagrala bardzo prawdziwie, wiele prawdziwiej niz uzywane do tej pory Tannoy M1! A traktuje ja jako namiastke, tego, co mozna osiagnac. A panorama stereo? Coz, graja bardzo obficie, obszernie - jak bym to ujal, jednak Tannoye maja wiele precyzyjniejsza panorame. Co nie znaczy, ze naturalniejsza. W koncu dzwiek pianina nie wydobywa sie z punktu, tylko z przestrzenii, ktora mozna by ujac w "plame" obrazowo. Tak sprawa wyglada na owych hornach.

                    Ciut podziele sie takze ze spostrzezeniami dotyczacymi sprzetu towarzyszacego. One sa bardzo czule na zrodlo, oraz wzmacniacz. Zagraja tak, jak im zostanie podyktowane, dodajac oczywiscie takze wlasnych "smaczkow" (nie sa neutralne, za to bardzo naturalne!). Z karta dzwiekowa SB Live! - tragedia. Dzwiek suchy i niezrownowazony, bas sie burzy, srednica piaszczysta. Z odtwarzacza CD jaki posiadam (egzotyczny stary Hi-End... Kto widzial kondensatory 10 000 uF w odtwarzaczu wazacym 8 kg?) - dzwiek niemozliwie naturalny! Wokale brzmia jak prawdziwe, instrumenty takze, o czym wspominalem, cala spojnosc muzyki - bajka. Az strach pomyslec jak zagra to na dobrej lampie. Terazniejszym wzmacniaczem jest Technics SU-v670 PXS. Nie stosuje go ze wzgledu na moc, a z uwagi na transparentnosc jaka oferuje przy uzywaniu wejscia 'direct'. Bardzo pozytywne tez byly odsluchy plyt winylowych, black sabbath brzmial bardzo przyjemnie, cieplo i przekonywujaco.

                    A wady?
                    Jak juz wspominalem - wysokie tony, koniecznosc odsluchu w jednym - "zlotym punkcie" jak ja to nazywam, momentami niedostatki w basie, oraz zaczynajace sie nieciekawe znieksztalcenia na ciut wyzszych poziomach glosnosci (przestaja spiewac, zaczynaja sie wydzierac). Jednak kto powiedzial, ze to kolumny do glosnego sluchania? Taki dzwiek to ideal do kontemplacyjnego odsluchu kolekcji plyt.

                    W takim kierunku bede zmierzal - jakis lampiak, np Dareda, oraz tubowce na Fostexie, np 103e na poczatek.

                    Mam pare pytan, ale zostawie je na raz nastepny. Pozdrawiam :)

                    Skomentuj


                      Milo powitac, ale wytrzeliles posta i do konca nie wiem o co chodzi - bo raczej w temat nie uderza... Troche jakbys na chybil trafil kopiowal Audio-...

                      Ogolnie tylko dodam, ze karty SBLive i Audigy poki co sa w tym pulapie cenowym niedoscignione, zapewniaja niezle mozliwosci, o niebo lepiej graja od wiekszosci CD do 1 kzl. Mozna zawsze wykorzystac wyjscie cyfrowe i przetwornik C/A dla polepszenia jakosci.

                      Skomentuj


                        Troche jakbys na chybil trafil kopiowal Audio-...
                        Znaczy, co konkretnie? (A pisalem odnosnie owej tuby, o ktorej sie tu rozwodziliscie).

                        Ogolnie tylko dodam, ze karty SBLive i Audigy poki co sa w tym pulapie cenowym niedoscignione, zapewniaja niezle mozliwosci, o niebo lepiej graja od wiekszosci CD do 1 kzl.
                        A slyszales karty firmy ESI? Poza tym ja porownuje do CD ktory w 1988 roku kosztowal 12 000 $ :)
                        Ale od Live zagral lepiej nawet stary rozsypujacy sie soniak, a CD technicsa byl przy nim jak bajka.

                        Skomentuj


                          Dajmy sobie spokój ze źródłami,każdy orze jak może.Moim zdaniem z pc-ta nie zrobi się żadnego sprzętu hi-fi,zawsze pozostanie w klasie walkmana.Za duzo tu różnych śmieci.
                          Osobiście wole wrzucic cd-ka do starej poczciwej fonici niz mieszać do tego pudło pełne brumu i zakłoceń.A mp3-kach to juz nawet nie wspominam...
                          PC-ta używam ostatnio najczęściej do pomiarów a nie słuchania muzyki.W tym sie lepiej sprawdza.

                          Skomentuj


                            umberto, co racja to racja :)
                            PC do sluchania muzyki zazwyczaj nie sluzy (chyba, ze ktos tworzy, to inna broszka). Z dobra (profesjonalna) karta zagra bardzo dobrze, ale to dla muzykow raczej. Napomnialem tylko, bo zaloze sie, ze WIEKSZOSC forumowiczow (statystycznie) zazwyczaj slucha "z kompa".

                            Co do zrodel - to byl tekst napisany moimi wlasnymi slowami. Nie wiem skad podejrzenie o kopiowanie jakiegokolwiek artykulu! Chcialem Wam tylko napisac, jak sie sprawuje tuba w praktyce...

                            Skomentuj


                              Spoko,ja nie mam żadnego "ale" co do tekstu.Jednak stane w obronie Tomaszo,z niejednego pieca chleb jadł i wie co mówi choc czasami dziwnie mozna to odebrać.Ja osobiście ogromnie wiele zawdzięczam temu człowiekowi,zarówno w "naszym" jak i nie "naszym" temacie.To człowiek orkiestra z wielkim zapleczem teoretycznym jak i praktycznym,nie wierzysz,zerknij na elektrode.
                              To że posiadam zestaw "najdroższej sklejki na świecie" za psie pieniądze to głownie Jego zasługa.I nie dziw się że za nim obstaje,on jest zawsze i wzszędzie wtedy kiedy go potrzebuje.Prawdziwy przyjaciel.
                              Uff...przepraszam ale musiałem...

                              Skomentuj


                                Zle sie zrozumielismy, nie atakuje nikogo, by pojawiala sie koniecznosc stawania w obronie :)
                                Zgodze sie, ze sie nie kupi nowego CD za dajmy na to 150 zl, ale uzywany? Prosze bardzo, pelny asortyment - a ceny jakie sa, takie sa. Ludzie masowo przesiadaja sie na "uniwersalne" DVD i sprzedaja swoje odtwarzacze CD-Audio. Dzieki temu my, ktorzy potrafimy docenic wlasciwosci brzmieniowe dobrego sprzetu dostajemy go za "psie" pieniadze. Mysle, ze nie sposob sie nie zgodzic. Dla kogos kto nie ma pieniedzy na audiofilski nowy odtwarzacz, moze nabyc chocby takie cos: http://www.allegro.pl/item93802594_t...ot_ideal_.html .

                                Ale ok, bo zaczal sie robic wielki offtop i wyglada, ze to ja wprowadzilem cale zamieszanie . A nie takie bylo moje zamierzenie.

                                A do tomaszo: Tekst byl haotyczny, gdyz nie byla to recenzja, a jedynie myslotok pod wplywem zachwytu.

                                Skomentuj


                                  A co do kolegi Tomaszo to mało kto wie niewim czy on sam pamieta ale jak uczyłem sie Diy to on mi projektował kolumny był zawsze i wszedzie odpisywął na wszelkie pytnia o subie na TW3000 niewspone. Chłopak ma ogromną wiedzę.

                                  Skomentuj


                                    To bede wiedzial do kogo na przyszlosc "uderzac" po pomoc!

                                    Skomentuj


                                      melania bierz oplaty za rady ... a co do cd-kow to z tymi tez jest roznie rozniscie...trzea posluchac troche zanim sie wezmie...

                                      Skomentuj


                                        jw_amigowiec, ja Cie serdecznie przepraszam ale ta linka...ja to do kontenera wywaliłem,sorki że tak brutalnie ale to masówa na ilośc lecz nie na jakość.Wybacz brutalność.

                                        Skomentuj


                                          Alescie mi przyslodzili.... Umbi... no ja to juz sie pojawie nie z flaszka, ale ze skrzynka :)
                                          Odpisywalem na wszystko? Cholerka, za duzo pije....


                                          Jesli kogos stac na takie zrodla (cena - ........) to... ......

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X