to szczerze mowiac nawet nie wiem o czym mowa :???:
W starszych silnikach oplowskich dla zwiększenia ekologi część spalin wracała do dolotu i do cylindrów, ale dopiero w silnikach twinport opel wykorzystał te spaliny do zwiększania mocy swoich silników. http://opel.dixi-car.pl/slow_tech.htm#twinport
Pawel S., EGR. Na forach przyjęło się politykę zatykania EGRa, w celu zwiększania mocy. Myle się, czy ma to na celu dopalenie niedopalonej mieszanki? W pewnym sensie, zwieksza to sprawność spalania, tylko szkoda, że "na dwa razy" :lol:
2,5 Tdi R5 (te w Volvo i nie pamietam czy audi czy VW) miały przypadłość, że strasznego bąka puszczały jak się je pocisnęło. Nie pomagała regulacja pompy, ani ustawień zapłonu. Wtryski dobre ale jak się dało w palnik to te auta zostawiały zasłone dymną . Lekarstwem było zaślepienie ekologicznego "cuda" zwanego EGR.
jak się dało w palnik to te auta zostawiały zasłone dymną . Lekarstwem było zaślepienie ekologicznego "cuda" zwanego EGR.
i tutaj masz przyklad zasady dzialania silnika wysokopreznego.
brak nadmiaru powietrza i widzisz co sie dzieje :P
jak juz sie wkrecil na odpowiednie obroty to spaliny czysciutkie?
Ten problem z Dieslami - każdy tak ma. Każdy ze zwykłym turbem - CDI, dCi, TDI, itd itd... Zanim się rozkręci turbinka, zanim kompresor zacznie sprężać, to mamy niedomiar tlenu, a beny leci przecież tyle samo
Kudłaty napisz mi cos wiecej o tej załsonie, bo u ojca jest dokąłdnie to samo, ja mu w palnik 3-3,5k obrotów a on max obroty zasłona dymna i nei chce zejść. mechanik pi... ze sterownik od pompy trzeba wymienic ale cos mi sie nie wydaje.
Powiem co zrobił kumpel w Volvo (ja mam benzynke z suszarką to mi to niedoskwiera) Regulcja zapłonu, regulacja pompy (można to nazwać programowaniem) tylko musi być człowiek, który się na tym zna, wywalić kata (napewno autko odetchnie z ulgą po większym przebiegu na 90% jest konkretnie zapaskudzony) i wstawić strumiennice (nie powinno się wspawywać zwykłej rury, można uszkodzić turbosprężarke w ten sposób) no i oczywiście zaślepić ten durny EGR. Warto sprawdzić wtryski, w tych silnikach raczej nie było z nimi problemu ale napewno nie zaszkodzi. Gwarantuje, że syf z rury znacznie się zmniejszy, jeśli to wszystko się zrobi jak należy. Bywa, że do pompiarza trzeba się wybrać pare razy zanim wszystko się ułoży.
Auto znajomego puszczało znacznie większą chmure niż ta na fotkach, napewno obszerniejszą, a po tym wszystkim jest ok :)
Pozdrawiam
Paweł S. Jak się przegoniło auto po autostradzie z gazem w podłodze to podymił podymił i mu przechodziło, ale przy normalnym użytkowaniu się znowu zamulał i trzeba było przedmuchać
Skomentuj