Ale jak byś skręcał z lewego to dwa lewe
A jak z prawego to dwa prawe
Tak realnie patrzac
Znam to skrzyżowanie i tak właśnie tam jeżdzę
- - - - - aktualizacja - - - - -
Czyli jak na rondzie
Dokładnie tak tam się zachowuję, ale trafiłem na osobę która uważała inaczej i mocno przy tym obstawała.
Odnośnie oznakowania poziomego - to skrzyżowanie jest notorycznie zakorkowane i lini zwyczajnie nie widać. Naprawdę nie wiem czyja była by wina w przypadku bum. Muszę to przegadać z jakimś znajomym policjantem.
Widziałem tego kretyna razem z debilami na motorach na żywo jak się ścigali. Stać go na samochód za jakieś chore pieniądze, a nie stać na wynajęcie jakiegoś toru, albo jazdę w legalnych wyścigach.. Wy to rozumiecie, bo ja nie?
A to wczoraj moja przygoda: http://tvnwarszawa.tvn24.pl/informac...ca,125530.html
Granatowa Vectra jest moja. Cały bok przerysowany, bo gość stracił przytomność, najpierw uderzył we mnie a później się odbijał pomiędzy barierkami. Na szczęście nikomu się nic nie stało.
I przykład debilstwa kierowcy:
Pyt do kierowcy: Zdarzało się to już panu?
Odp: tak, ze 3 razy, mam kłopoty z sercem.
Micwoj - sam możesz wystąpić z wnioskiem do komendanta o odebranie gościowi prawa jazdy ze względu na stwarzane zagrożenie i wskazać że facet przyznał się do omdleń za kierownicą podczas wywiadu przeprowadzanego przez patrol.
Kolega miał podobny przypadek - dziad dożywotnio stracił prawko tyle że kumpel dopilnował by te słowa o kłopotach z sercem zostały zapisane przez policjantów i czekał za wydaniem kopii notatki
A propo gościa w M3 to co jak co ale chyba nie pierwszy lepszy a o jeźdźie pojęcie ma, oczywiście zachowania nie pochwalam:o
Szkoda że znow kolejna bawarka owiana złą sławą:(
Dla zainteresowanych - udało mi się przedyskutować z policjantem z drogówki temat skrętu w lewo z dwóch pasów w cztery pasy (wątek z poprzedniej strony). I tak :
- kierowcy z obu pasów mogą po skręcie zająć dowolny pas - czy to skarajny lewy czy skrajny prawy
- pierwszeństwo ma kierowca jadący skrajnym lewym. Czyli nie działa tutaj reguła prawej strony
- dlaczego ? Kierowca skręcający z pasa "środkowego" w trakcie manewru zmienia (a w zasadzie przecina) pasu ruchu i to obliguje go do ustąpienia pierszeństwa tym którzy jadą skrajnym lewym. Ci na skrajnym lewym poruszają się po swoim pasie i na nikim pierszeństwa nie wymuszają.
Niestety konsultacja kosztowała mnie 400 PLN i 10 pkt, kto q-wa stawia ograniczenie do 70 na trasie typu S ??? A ja się zagapiłem i nie zdjąłem nogi z gazu.
Niestety konsultacja kosztowała mnie 400 PLN i 10 pkt, kto q-wa stawia ograniczenie do 70 na trasie typu S ??? A ja się zagapiłem i nie zdjąłem nogi z gazu.
A za ograniczeniem radiowóz :) Standard. Im bardziej bezsensowne ograniczenie tym większe prawdopodobieństwo na spotkanie z suszarką. Jest takie jedno miejsce jak się leci "9" na Rzeszów gdzie jest ograniczenie do 50, piękna, równa droga i całkiem duża górka z dwóch stron, a na dole w "wąwozie" bardzo często policja. Zdjęcie nogi z gazu nie wystarcza, trzeba ostro hamować żeby nie złapać przymusowego postoju :)
Dzabij, prawko kupiłeś, czy zdałeś? Przecież to są podstawy z wykładów.
No to zobacz ile osób na poprzedniej stronie znało odpowiedź ...
Podobnie wszyscy moi odpytani znajomi.
Prawo jazdy zdawałem w 1995 roku, nie pamiętam aby wtedy był test który przedstawiał taką sytuację. Oczywiście to mnie nie tłumaczy ale problem interpretacji jak widać w społeczeństwie jest.
Skomentuj