minal rok od zakupu tych opon w rozmiarze 185/65 r14
zalozone sa na ibize 6k0 z silnikiem 1,4 o mocy 60km bez ABS
ludzie narzekaja ze caloroczne opony do niczego sie nie nadaja... a ja jestem z nich bardzo zadowolony!
ich jedyny minus to gorsza przyczepnosc po postoju auta przy niskich temperaturach. wtedy opona jest twardsza i gorzej sie trzyma podczas ruszania czy hamowania. po 1-2km juz wraca jest normalna elastycznosc
wszelkie testy czy opinie o oponach calorocznych dotycza glownie sezonu zimowego i zachowania na sniegu. a ja bylem ciekaw jak to sie zachowuje w lecie. czy nie piszczy, czy sie nie zuzywa zbyt szybko itp
jest super!
cisza totalna! zaraz po zalozeniu opon dowiedzialem sie ze szumialy mi stare opony, a nie padajace lozysko jak myslalem
opony sa ciche caly rok. nic nie piszczy (poza agresywnym ruszaniem! :P )
pierwsze testy odbywaly sie w mokrych warunkach. od mżawki po ulewne deszcze. z kazdym zakretem bralem go coraz szybciej.
opony na mokrym zachowuja sie znakomicie!
brak zauwazalnej roznicy zachowania pomiedzy suchym a mokrym, czyli bardzo wazne dla bezpieczenstwa
kolejny etap testow to upalne lato. nic nie piszczalo, nic sie nie rozpadlo, toczy sie wciaz cicho
wiosna/jesien to najlepszy okres dla tych opon
zima. dlugo czekalem na pierwszy snieg...
doczekalem sie i jade sie poslizgac!
mokry snieg i bardzo slisko. auto latwo buja sie na boki (wymuszone oczywiscie), ale w bardzo kontrolowany i przewidywalny sposob szybko odzyskuje przyczepnosc.
ruszanie czasem lekko utrudnione. ale jak spotkalem na miescie kilka aut ktore nie potrafily ruszyc tam gdzie ja spokojnie ruszalem to stwierdzilem ze jest OK!
na miescie nie ma dluzszego okresu gdzie mamy pelno sniegu i na takie warunki nie potrzebuje nic lepszego
przy predkosciach do 150km/h i plynnym stylu jazdy pieknie sie trzymaja.
nawet jak chcialem zaszalec i na placu zerwac przyczepnosc boczna to nie udalo mi sie tego dokonac!
oczywiscie podczas agresywnego ruszania czy ostrego hamowania potrafi sie zerwac przyczepnosc
Fajnie, że coś napisałeś I dobrze, że jesteś zadowolony, bo to najważniejsze. Choć mnie akurat martwi brak różnicy między zachowaniem na suchym i mokrym... chyba że nie szukałeś na siłę limitów przyczepności, to może tej różnicy nie być a jeśli tak, no to cóż... Coś wtedy nie trybi, ale jak przy normalnej jeździe nie ma różnicy i jest przewidywalnie to nie ma się czym przejmować.
Ja również mam w planach wymianę opon na wielosezonowe.
W Saxo miałem 2 komplety, już pal licho z kasą ale wymiana opon była po prostu męcząca.
Teraz do Astry chcę wrzucić wielosezonowe i prawdopodobnie wybiorę rozmiar najszerszy z dopuszczalnych, czyli 195 z racji lepszej przyczepności (i tu myślę o zimie).
Ja z kolei polecam Michelin Crossclimate. Mam takie na Leonie 1.6 w rozmiarze 225/45/r17.
Lato super, trasa do Chrowacji i tam na miejscu fajnie się jeździło. Dobra przyczepność, żadnego piszczenia.
Na mokrym odrobine gorzej niż na suchym, ale to chyba normalne dla każdej opony.
Zima również bez problemu, śnieg czy mokro - przyczepność bardzo dobra.
Jeżdżę głównie po mieście i okolicach, 1-2 razy w miesiącu jakaś niedaleka trasa.
Przejechane ok 15tys km i na razie jakiegoś wielkiego zużycia nie widać.
Wydatek spory, ale radość z braku konieczności wymiany co pół roku - bezcenna
Choć mnie akurat martwi brak różnicy między zachowaniem na suchym i mokrym... chyba że nie szukałeś na siłę limitów przyczepności, to może tej różnicy nie być
przy cxodziennej jezdzie nie znalazlem. bez zamknietego toru bym sie nie odwazyl tego robic!
Ja również mam w planach wymianę opon na wielosezonowe.
W Saxo miałem 2 komplety, już pal licho z kasą ale wymiana opon była po prostu męcząca.
Teraz do Astry chcę wrzucić wielosezonowe i prawdopodobnie wybiorę rozmiar najszerszy z dopuszczalnych, czyli 195 z racji lepszej przyczepności (i tu myślę o zimie).
no wlasnie ciagle ludzie myla opony SNIEGOWE z zimowymi!
opona na snieg faktycznie lepiej jak bedzie waska
ale jak dlugo w miescie utrzymuje sie snieg na drodze?
w piatek byl powrot zimy i zasypalo nas sniegiem... fajnie sie jechalo!
a w sobote rano juz drogi czarne! :p
Ze względu na nacisk jednostkowy na powierzchnię - przy węższej jest on większy, a to lepiej działa na śniegu. Jednak przy zimach jakie widujemy ostatnio jest to bez znaczenia, no chyba, że do kogoś nie docierają pługi.
Towarzysze, moi rodzice rozglądają się za nowym autem w okolicach 50k. Chodzi o nowe z salonu. Czy jest alternatywa dla Tipo? Bo to chyba najlepszy kandydat na ten moment.
dacia? nie rób sobie jaj, bo ktoś jeszcze w to uwierzy. tipo to dobra opcja, możesz ewentualnie spróbować poszukać skody(ale nie wiem jak to cenowo teraz wygląda). koreańce? wszystko fajnie, tyle że w środku po niewielkim przebiegu zaczyna się symfonia dźwięków wydawanych przez plastiki w środku.
Skomentuj