Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

wątek motoryzacyjny

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Urządzenie nie jest głupie, to tylko kwestia oprogramowania. W jednym aucie cały system pozwala na więcej a w innym wtrąca sie co chwila. Zdecydowana większość użytkowników dróg nie będzie wałczyła o to żeby szybciej pokonać dany zakręt. Chcesz sie sprawdzić? Jedź na tor. Od sprawdzania się na publicznej drodze to tylko inni cierpią.
    Arcam CD17 + Denon TU580RD + I-amp + W18E001 + T25CF002
    Grado SR125i

    Skomentuj


      Ciezko teraz spotkac nowszy samochod bez jakiegokolwiek systemu.
      Zdecydowanie zaden system wspomagający nie zastąpi umiejętności kierowcy.
      Uwazam, ze na kursach nauki jazdy powinni juz powoli uczyć jazdy z systemami, bo mozna byc zaskoczonym, gdy podczas jazdy "cos" zaczyna ingerować i pomagać lub nieobytemu kierowcy wrecz przeszkadzać w jeździe.
      Prosty przyklad to zwykly ABS. Nie ma on na celu SKRÓCENIA drogi hamowania, ale zachowanie sterownosci pojazdu, co moze wręcz drogę hamowania wydłużyć, ale umożliwić ominięcie przeszkody.
      Każdy kierowca na pewno powinien oswoić się ze swoim autem i wiedzieć czego może się spodziewać w danej sytuacji. Jazda z nadzieją, że w razie kryzysu jakiś system nam pomoże nie znając zasady jego działania do niczego dobrego nie prowadzi.

      Skomentuj


        Dlatego część jazdy i egzamin to powinny być samochody zdających jeśli je mają i chcieli by tego.

        Znajomy lekko przytłukł smarta w zimie, mówił że bez kontroli trakcji (jak lód się nagle pojawił system zgłupiał) to auto jest nie do opanowania, przy 60 na godzinę leciał od krawężnika do krawężnika, już udało mu się wyprostować tor jazdy myślał że się wybronił i mówił że nie wie co się stało, nagle jeb i całe auto obróciło jak by ręczny zaciągnął. Skasował lekko przód całe szczęście nic poza tym.
        Jak pierwszy mini cooper jeździł to nie wiem ^^

        Skomentuj


          A ktory smart? Bo jak for two to sie nie dziwie - ze względu ma maly rozstaw osi i przez to slaba trakcje.

          Skomentuj


            Albo ABS-y np. w cironach i peugeotach.. miałem przyjemność mieć piewsze Berlino/Partnery jako służbowe auta.. okolice 2008-2010r... co zima zastanawiałem się czy dochamuje na śniegu.. ze dwa razy całe skrzyżowanie poleciałem.. system nie pozwalał na żadne płużenia - a bez płużenia na większej ilości mokrego śniegu nie hamowało nic...

            Większość ESP raczej ogranicza możliwości w zwykłych samochodach - nawet w mx-5 nastawione jest na bezpieczeństwo.. więc nie pozwala wyjść z zakrętu z lekim poślizgiem - tylko zdejmie gaz....

            Skomentuj


              Zamieszczone przez piotreq123 Zobacz posta
              A który smart? Bo jak for two to się nie dziwie - ze względu ma mały rozstaw osi i przez to słabą trakcje.
              For two chyba 2004 po liftowy, z silnikiem od traktora 0,7l chyba.
              Strasznie mi się podoba ta wersja smarta, jako auto do pracy, czy żeby podbić do kilenta super, z tyłu się mieszczą narzędzia, zamiast pasażera też trochę się zmieści.
              Miejsca w środku dużo a mam prawie 2m wzrostu ^^

              Skomentuj


                Zamieszczone przez Marcin V Zobacz posta
                Strasznie mi się podoba ta wersja smarta,
                Kolega miał. Pozbył się przy pierwszej okazji. Więcej w serwisie niż na drodze. Cały czas jakieś pierdoły mu dolegały.

                Skomentuj


                  Jest taka sytuacja, że w skrzyni na linkę puszczone sprzęgło niemiłosiernie szumi, wciśnięte też szumi, ale jakby minimalnie mniej (pedał delikatnie drży), podniesienie pedału do góry (linka jest wówczas luźna) powoduje prawie zupełne wyciszenie, regulacja linki nic nie zmienia.
                  Wcześniej już były podobne objawy, ale pojawiało się takie bardziej piszczenie, teraz coś szumi/rzęzi i to niestety mocniej niż poprzednio.

                  Nie wiem na co się nastawiać i ile km jeszcze tak może pochodzić.
                  Last edited by ampli; 07.03.2017, 09:03.

                  Skomentuj


                    Zamieszczone przez ampli Zobacz posta
                    Jest taka sytuacja, że w skrzyni na linkę puszczone sprzęgło niemiłosiernie szumi, wciśnięte też szumi, ale jakby minimalnie mniej (pedał delikatnie drży), podniesienie pedału do góry (linka jest wówczas luźna) powoduje prawie zupełne wyciszenie, regulacja linki nic nie zmienia.
                    Wcześniej już były podobne objawy, ale pojawiało się takie bardziej piszczenie, teraz coś szumi/rzęzi i to niestety mocniej niż poprzednio.

                    Nie wiem na co się nastawiać i ile km jeszcze tak może pochodzić.
                    Może się zdarzyć tak, że w pewnej chwili będziesz jeździł bez możliwości rozłączenia sprzęgła. Trudna sztuka. Docisk i łożysko wyciskowe. Może się zdarzyć, że łożysko "przeleci" przez blaszki docisku i będzie sytuacja jak opisałem na początku.
                    Pozdrawiam.

                    Skomentuj


                      Auto kupione. Niemieckie uprzedzenie wygralo :) padlo na focusa cc po lifcie. Wygrala lepsza jakosc wykończenia niż volvo najbardziej chodzilo o skory. Minusy manual ktory trzeba było przegryzc

                      Skomentuj


                        Zamieszczone przez konradzik88 Zobacz posta
                        Niemieckie uprzedzenie wygralo
                        a to europejski ford kogo niby jest?
                        to wciaz niemieckie auta :p

                        Skomentuj


                          Ale pochodzenie nie te jakos Niemców nie trawie :) zobaczymy jak sie amerykaniec sprawdzi 80k przebiegu wiec powinien posluzyc 2.0 benzyna niby nie do zdarcia ale u mnie wszystko możliwe z moim stylem jazdy :)

                          Skomentuj


                            Zamieszczone przez ampli Zobacz posta
                            Jest taka sytuacja, że w skrzyni na linkę puszczone sprzęgło niemiłosiernie szumi, wciśnięte też szumi, ale jakby minimalnie mniej (pedał delikatnie drży), podniesienie pedału do góry (linka jest wówczas luźna) powoduje prawie zupełne wyciszenie, regulacja linki nic nie zmienia.
                            Wcześniej już były podobne objawy, ale pojawiało się takie bardziej piszczenie, teraz coś szumi/rzęzi i to niestety mocniej niż poprzednio.

                            Nie wiem na co się nastawiać i ile km jeszcze tak może pochodzić.
                            Mi to wygląda na padające łożysko oporowe (wysprzęglik), problem będzie jak się zablokuje i wytrze słoneczko w docisku. Sam wysprzęglik to raczej niewielki koszt,
                            wyjęcie skrzyni trochę kosztuje. Chyba, że to tylni napęd i silnik ułożony wzdłużnie, to nawet samemu można spokojnie wymienić.

                            Skomentuj


                              Saxo 1.1, dziwnym trafem znalazłem takie coś http://motofocus.pl/technika/8927/sk...amochodach-psa , zestaw sprzęgła do tego modelu akurat jest stosunkowo niedrogi, ale nie wiem czy w domowych warunkach pójdzie coś wskórać, skrzynia ponoć jest wyjmowana od dołu, kanał może by mi się udało dogadać, podnośnik niestety gorzej (a to by chyba był wygodniejszy wariant).

                              PS To co wkleiłem w linku brzmi sensownie, tym bardziej, że już na wstępie się okazało, że linka jest za słabo napięta (zostało to poprawione od razu po zakupie, ale widocznie nie starczyło).
                              Last edited by ampli; 07.03.2017, 20:02.

                              Skomentuj


                                Jak najbardziej to może być to. Nie wiem jak jest w Saxo, ale zazwyczaj, żeby wyjąć skrzynie trzeba zdemontować zawieszenie po tej stronie i ramę pomocniczą jeżeli jest ( a zazwyczaj jest ). Da się to zrobić samemu (sam to robiłem kilkukrotnie), tylko trzeba dość wysoko podnieść przód, przydają się jakieś kobyłki albo pustaki i sprawny podnośnik, najlepiej jakiś hydrauliczny. Z kanałem nigdy tego nie robiłem, ale i tak trzeba samochód postawić na kołkach, żeby zdemontować zawieszenie, więc nie wiem czy on wiele pomoże. Generalnie jest trochę roboty, ale taka usługa w warsztacie to pewnie z 600-700 kosztuje. Druga osoba przydaje się samego założenia skrzyni, bo trzeba wsunąć wałek w tarczę, a to czasami nie jest proste. Skrzynia w Saxo nie powinna być duża i ciężka, więc zdjąć da się spokojnie samemu.

                                Skomentuj


                                  ma/miał ktos vectre b?

                                  luzno mysle czy warto zmieniac auto

                                  Skomentuj


                                    https://www.youtube.com/watch?v=Ni4tA5zDO5Q
                                    https://www.olx.pl/oferta/volkswagen-passat-b5-1-6-kombi-1999-nie-dla-januszy-CID5-IDtJbaJ.html

                                    Skomentuj


                                      ja pier...!! :o
                                      to teraz tak sie prowadzi programy? :???:

                                      Skomentuj


                                        Nooo dobry jest he he...[emoji1]

                                        Skomentuj


                                          Zamieszczone przez Pawel S. Zobacz posta
                                          ja pier...!! :o
                                          to teraz tak sie prowadzi programy? :???:
                                          Czego to się nie robi dla "fejmu"
                                          https://www.olx.pl/oferta/volkswagen-passat-b5-1-6-kombi-1999-nie-dla-januszy-CID5-IDtJbaJ.html

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X