W smartfonach zaczyna się sprawdzać stara zasada, jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego. Smartfony próbują łączyć wiele przeciwstawnych cech.
Z jednej strony chciałyby mieć duże ekrany ale z drugiej mieścić się w kieszeni. Mieć mocny hardware i duzy ekran a jednocześnie długo pracować na baterii. Mieć jak największą rozdzielczość ekranu a przy tym sterowanie dotykowe. Palce jakoś się nam nie zmniejszają wraz z malejącymi obiektami na ekranie a oczy nie dostają trybu zoom.
Ja używam swift key ma dość dobre algorytmy autokorekty a słownik cały czas rośnie i jest coraz lepiej, kiedyś była to płatna aplikacja. Jedyne co mnie denerwuje to czasami potrafi się dłużej wczytywać.
Miałem kiedyś swype w motoroli defy i tam fajnie chodził ale jak zainstalowałem go oddzielnie to jakby nie ten sam program.
Swift key nie tylko uczy nowych słów co też uczy jak samemu się łączy słowa i później daje podpowiedzi np. kilkukrotne wpisanie piątek piąteczek piątunio stworzy nam zapis gdzie później wystarczy wpisać piątek, a następne wyrazy same się pojawią w podpowiedzi. Dzieje się tak bo skanuje naszą skrzynkę mailową, skrzynkę sms i na przykład facebooka
Dnia 15.01 dzisiaj dopiero otrzymałem paczkę. Dam znać czy wszystko fajnie, gdy się trochę pobawię. Muszę jeszcze kartę SIM dociąć. Może ktoś wie czy jest sens zamawiać nową kartę z t-mobile?
Ja używam telefonu do nawigacji, kontaktu ze znajomymi zarówno na portalach społecznościowych jak i prosto przez sms, do dzwonienia jak i służy mi w pracy. Duży ekran jest dla mnie na plus. Poza tym klawiatura dotykowa nie jest taka zła wedle przysłowia "nie taki diabeł straszny jak go malują". Jeśli używa się dobrej klawiatury z przewidywaniem i już nauczymy jej wymaganych słów to pisze się mega szybko, wpisujesz dwie litery i za chwilę masz cały wyraz. Jak dla mnie mega ulatwienie.
Dnia 15.01 dzisiaj dopiero otrzymałem paczkę. Dam znać czy wszystko fajnie, gdy się trochę pobawię. Muszę jeszcze kartę SIM dociąć. Może ktoś wie czy jest sens zamawiać nową kartę z t-mobile?
W smartfonach zaczyna się sprawdzać stara zasada, jak coś jest do wszystkiego to jest do niczego.
i dlatego wkurzylem sie na smartfony i dzwonie z nokii!
smartfona oczywiscie chcialbym miec i mam przy sobie... ale wkurzaja mnie strasznie te ich wady!
sa za wolne i nigdy nie dzialaja tak jakbym tego chcial! :(
i dlatego wkurzylem sie na smartfony i dzwonie z nokii!
smartfona oczywiscie chcialbym miec i mam przy sobie... ale wkurzaja mnie strasznie te ich wady!
sa za wolne i nigdy nie dzialaja tak jakbym tego chcial!
Yhmm, czytałem opinie, że win 10 ogołocił się ze swojej największej zalety, tj. płynne działanie nawet na najtańszych słuchawkach. Może to póki co problem wieku dziecięcego, jednak trochę martwiący.
Jak sie pojawi to bede testowal, chociaz suma sumarum, to poki co nie mam jakies potrzeby wymiany systemu. Dziala wporzo, jednak wierze w nowe, tym bardziej ze jest tutaj troche podobnie jak z apple i jego systemem. Mikroszit produkuje swoje aparaty i wlasne oprogramowanie. Kwestia czasu bedzie to, az wszystko ogarna. Trzeba troche cierpliwosci :)
Skomentuj