Panowie potrzebuję rady, właściwie moja kobieta tego potrzebuje :) Ma rowerek górski firmy Giant, który już pare ładnych lat ma za sobą. Z tego co mi wiadomo to ma dalej oryginalne gumy, które są dosyć szerokie. Pewnie dobrze ponad 2.0. Stwierdziła, że ciężko się jej jeździ i przydało by się to wymienić na coś węższego. Przeszukałem internet i w zakładanym budżecie znalazłem opinie na temat Kendy Khan.
Tutaj moje pytanie, jak sprawuje się ta oponka ? Albo inaczej, czy będzie odpowiednia dla kogoś kto jeździ okazjonalnie 2-3x w tyg. W większości asfalt, ale czasem też jakaś leśna droga ubita, małe kamyczki czyli taki lekki teren.
Kobieta boi się o przyczepność po deszczu i trzymanie w zakrętach dlatego celuje w rozmiar 26x1,95. Co wy, bardziej doświadczeni na to ?
Nie wiem czy kwestia wagi jest tutaj istotna, mogę napomknąć że dziewcze chude :)
Oj fotki nie wrzucę bo rower stoi w Wiśle :)
Ciśnienie faktycznie ma małe jak dla mnie, ma problemy z plecami jak mocno napompuje i tak woli jeździć. Jednak jej siostra ma tak samo napompowany, ale już opony nieco węższe i kobieta twierdzi, że idzie łatwiej. Dlatego pomyślałem, żeby zmieniła oponki na jakieś bardziej szosowe, bo w tym momencie ma takie z dosyć dużymi kostkami. Jak dla mnie to większymi niż standardowe oponki montowane w najpopularniejszych "góralach dla ludu".
Problem z piastami lub łańcuchem to na pewno nie jest, ja jeżdżąc na tym rowerku nie czuje żadnego dyskomfortu, że coś idzie dużo ciężej niż normalnie.
Przeczytaj mój post z wczoraj. W skrócie, drogi asfaltowe...miastem bym tego nie nazwał bo to jazda po beskidzie śląskim więc zjazdy czasem są ostre...a sporadycznie ubita droga, żwirek albo lekki teren.
Kwesty raczej odpadają dla niej :) bardziej o Khan myślałem.
zalezy ile chcesz przeznaczyc na opone poszukaj jakiej lekiej opony ze zroznicowanym klockiem,nie jest powiedziane ze szersza opona nie moze sie lekko toczyc:),dobre opony z pokryciem klewlarowym od strony wew.(powloka antyprzebiciowa) to opony z serii schwalbe rancig ralph badz continental race king sa dostepne od 2.0-2.2 cos typu kenda debica itd nie jest to zla guma ale dosc ciezka
- - - - - aktualizacja - - - - -
te drugie to koszt okolo 60zl za sztuke cena dosc dobra za taka jakosc opony,jak ma standardowe debice 1,95 jak to montowal arkus i inne firmy podobnego pokroju w latach na przelomie 90-2000 r roznice odrazu poczuje po nogach i samym toczeniu sie roweru
Dziewczyna nie jest rowerzystą z zamiłowania, po prostu jak jest w domu i jej sie nudzi to lubi sobie wjechać na jakąś Kubalonke czy Równice dla sportu. Wiem, że wraz ze wzrostem budżetu jakość opony pójdzie w górę, ale jej na prawdę nie jest to potrzebne :) Ale dzięki za chęci. W sumie to budzetu nie ustaliłem więc skąd mogłeś wiedzieć. Opona ma być jak najtańsza, najlepiej w granicach tych Khanów.
Tak, porozglądałem się na forach rowerowych, tylko wiesz jak to jest, każdy lubi co innego jak już w czymś mocno siedzi. Ot choćby u nas jednemu pasują morele innemu scany, a inny lubi szerokopasmówki. Poza tym o ludziach z naszego forum mam wyrobione zdanie i ich opinia jest dla mnie cenna :)
Na linki do testów się nie natknąłem.
Jeździsz tymi saguaro tylko po asfalcie, czy jakiś teren też wchodzi w grę ?
tylko szutrowe drogi - w las jeszcze nie wjechalem bo nie mam kiedy :(
ale w miescie daje rade
szumi i jest niebiezpiecznie na wzdluznych szczelinach, ale jest szybciej niz na poprzednich oponach
niestety musisz czytac duzo i wszystko filtrowac. jak jest duzo dobrych opinii to raczej sie nie zawiedziesz
jak swiezak pisze o swoich pierwszych oponach to raczej olej
Dzisiaj był dziewiczy "rejs". Mało widać, jutro w świetle dnia zrobie (jak go umyje ale puki co do zmiany opony (NIE POLECAM!) oraz mostek i kierownica.
Kumpel ze swoją ramą trochę się dzisiaj pobawił. Kto zgadnie co zrobił? :)
watpie zebym trafil z rozmiarowka - jestem troche nietypowy :/
na zimowki moze bym takie kupil
na letnie raczej klasyczne spodenki
i tak pogoda nie pozwala jezdzic tak ubranym :/
Poczekaj, spodenki z szelkami mają szelki z siateczki to nie jest dodatkowe ocieplenie pleców. Klasyczne spodenki mają ciasną gumę która gniecie i scicska brzuch. Ich (jak dla mnie )jedynym plusem jest szybsze ściąganie jak cie ciśnie i trzeba iść w krzaki. Te szelkowe trzymają spodnie własnie za szelki na ramionach totalne zero uciskania brzucha :)
Skomentuj