Dla mnie rybami. To są jakieś resztki kości i skór bydlęcych, może i rybnych. Jak to namoczysz i potem rozpuszczasz w barku dopiero wtedy daje ognia. Temperatura momentalnie to rozpuszcza,po wyschnięciu naprawdę twarde. Tak jak Pogromca napisał, towar dla fanatyków. Zabiegu i przygotowania z tym dużo, zalety trudno znaleźć poza tym że jest to naturalne.
Wyciac frezarka krazki o srednicy zewnetrznej, rownej srednicy srednicy aktualnego otworu. Wcisnac krazek na rowni z frontem i frezowac. Dla pewnosci mozna delikatnie przykleic paroma kroplami kleju w kilku miejscach.
Nie kleiłem forniru ale ostatnio robiłem laminaty szklane oczywiście na obudowach głośnikowych :). Używałem żywicy poliestrowej od tego Pana http://allegro.pl/zywica-poliestrowa...196905418.html(ŻYWICA POLIESTROWA 5KG + UTWARDZACZ ŚWIEŻA FV)
Ma chyba dwa rodzaje utwardzacza, szybki i normalny. Pracowałem na normalnym na dworze przy temp ok 25 stopni. Czas pracy dość długi moim zdaniem, żelowanie zaczyna się po ok 40 minutach, czyli w niższych temperaturach czas się powinien wydłużyć. Nie wiem jakie to są większe ilości ale ja rozrabiałem po litrze. Żadnych problemów nie zauważyłem. Chcesz używać do fornirowania ? Myśle ze może przebijać. Zostało mi trochę tej żywicy, może w wolnej chwili zrobię jakis test na fornirze z ciekawości.
Nie kleiłem forniru ale ostatnio robiłem laminaty szklane oczywiście na obudowach głośnikowych :). Używałem żywicy poliestrowej od tego Pana http://allegro.pl/zywica-poliestrowa...196905418.html(ŻYWICA POLIESTROWA 5KG + UTWARDZACZ ŚWIEŻA FV)
Ma chyba dwa rodzaje utwardzacza, szybki i normalny. Pracowałem na normalnym na dworze przy temp ok 25 stopni. Czas pracy dość długi moim zdaniem, żelowanie zaczyna się po ok 40 minutach, czyli w niższych temperaturach czas się powinien wydłużyć. Nie wiem jakie to są większe ilości ale ja rozrabiałem po litrze. Żadnych problemów nie zauważyłem. Chcesz używać do fornirowania ? Myśle ze może przebijać. Zostało mi trochę tej żywicy, może w wolnej chwili zrobię jakis test na fornirze z ciekawości.
Byłbym wdzięczny, choć nie wiem czy poliester do klejenia forniru się nada (nie spotkałem się z takim zastosowaniem chyba) :)
Rozrobić potrzebuje tyle by przykleić fornir na około 2 m2 za jednym podejściem, a o ile wiem epoksyd ma to do siebie że lubi się gotować (lub nawet zapalać) przy robieniu większej ilości na raz :)
Jak narazie skłaniam się do Epidian 5 + utwardzacz Z1 (taką radę kiedyś dał tutaj na forum Tranzyt), ewentualnie Epidian 6011 + utwardzaczem IDA jako podobno najbliższy odpowiednik West Systems.
Jakims dobrym kontaktem nie dasz rady przykleic takiej powierzchni?
To plan ostateczny, wolał bym to zrobić w worku próżniowym ze względu na fazowania krawędzi, które dużo ładniej by wyglądały przy położeniu jednego kawałka forniru (łączonego oczywiście wzdłuż).
Na wykwity poliestru dwuskładnikowa nawierzchnia siada bez problemu co do podkładu do nie wiem . Jak ci wyleje za bardzo to już tylko zalanie porów zostaje i lakierowanie na grubo na połysk
a o ile wiem epoksyd ma to do siebie że lubi się gotować (lub nawet zapalać) przy robieniu większej ilości na raz
Zagotuje sie jedynie w sytuacji gdy wymieszany bedzie stal w waskim naczyniu np. wiaderko, puszka, sloik. Jesli po wymieszaniu rozprowadzisz go na powierzchni to nie bedzie sie gotowal ze wzgledu na latwe odprowadzanie ciepla.
Zagotuje sie jedynie w sytuacji gdy wymieszany bedzie stal w waskim naczyniu np. wiaderko, puszka, sloik. Jesli po wymieszaniu rozprowadzisz go na powierzchni to nie bedzie sie gotowal ze wzgledu na latwe odprowadzanie ciepla.
No tak tylko przecież wymieszać i tak musze w jakimś pojemniku, z tego wniosek że powinien być po prostu jak najszerszy ? Ciekawe jak to robią przy robieniu jachtów, tam muszą iść dziesiątki kilogramów na raz przecież ?
Mieszasz i rozprowadzasz zaraz po wymieszaniu. Taki przyklad co bys mial rozeznanie. Przy 20kg roztworze wymieszanym w wiaderku 25l po 3 minutach wiaderko sie topi.
Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka
Troszke sie pomylilem tego roztworu srednio z 10-15kg w takim wiaderku mialem.
Gi, do drewna tylko epoksyd, ja znam taką zasadę, zresztą poliester może Ci za szybko zacząć żelować.
Z polskich żywic możesz to użyć epidianu. I teraz nasuwają się pytania chcesz użyć kleju (gęsty) bądź żywicy nasączającej (rzadka). W pierwszym przypadku będzie to epidian 5, w drugim epidian 53.
Jeśli spoina ma być twarda utwardzacz Z1, jeśli bardziej plastyczna PAC.
To co koledzy piszą o żelowaniu to nie dotyczy epoksydu ale w ogóle żywic, poliestru też, może nawet bardziej. Chodzi o to, że podczas żelowania wytwarza się ciepło, a ono przyspiesz proces, więc wytwarza się go więcej, i znowu szybciej żeluje, aż do stwardnienia. To tak po chłopsku. Oczywiście dotyczy ilości "hurtowych" znaczy dużych. dla tego powinno się rozrabiać małe ilości.
Jak kleiłem łódkę to rozrabiałem po mniej więcej po 0,5 kg i musiałem się spieszyć, ale jak juz przesączyłem laminat do utwardzał się do kilkunastu godzin - zależnie od warunków.
Dla tego dobrze było by gdybyś to co już odessiesz mógł nagrzać, choćby wsadzić do jakiegoś pudła i nagrzewać suszarką, znacząco skraca to czas żelowania.
Tu masz film do linku żeby zobrazować gęstość gotowego roztworu E5 + PAC
Skomentuj