Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

Rowery i akcesoria

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Wiadomo że na suchym też można jeździć, ale Panowie, bez przesady :)

    Skomentuj


      Im gorsze smarowanie tym wiecej wody i syfu w lancuchu a wiec szybsze scieranie sworzni i rozciaganie. Czyli destrukcja calego napedu.
      Ja wole poswiecic troche czasu na dokladne czyszczenie i smarowanie zamiast wymieniac czesci co sezon/dwa.
      No ale jak kogos stac na systematyczna wymiane czesci to po co ma sie brudzic

      Skomentuj


        olac zuzycie napedu - to piszczy! :/

        Skomentuj


          Ja uzywalem olejow do smarownia pil lacuchowych i sprawdzaly sie doskonale. Cena jest bardzo niska w porownaniu do zlodziejskich cen niby magicznych olejow rowerowych.

          Skomentuj


            A ja używam od dwóch lat oleju do maszyn do szycia. Groszowe sprawy a fajnie smaruje

            Skomentuj


              Do szycia tez moze byc, ale szybciej sie wyplucze. To jest olej zaprojektowany do innej pracy. Jak nie bylo nic pod reka to sie slonecznikowym smarowalo i tez dalo sie jechac :) Jesli ktos jezdzi bardzo intensywnie w kazdych warunkach, to zaden olej nie wytrzyma wiecej niz kilka dni.

              Skomentuj


                Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                Do szycia tez moze byc, ale szybciej sie wyplucze.
                Mi wystarcza na ponad miesiąc jazdy ok 5 dni w tygodniu więc nie jest źle.

                Skomentuj


                  Zamieszczone przez benek161 Zobacz posta
                  Mi wystarcza na ponad miesiąc jazdy ok 5 dni w tygodniu więc nie jest źle.
                  O kurde, no to niezle. Jak pare lat temu jezdzilem bardzo aktywnie, to zaden olej nie wytrzymal wiecej jak kilka dni. Tylko teren ciezki bo ciagle gory, gory, gory, bloto, deszcz, gory, piach, bloto. Jeden maraton i musisz smarowac lacuch, nie ma sily :)

                  Skomentuj


                    Zamieszczone przez benek161 Zobacz posta
                    Mi wystarcza na ponad miesiąc jazdy ok 5 dni w tygodniu więc nie jest źle.
                    Mi starcza do kolejnego mycia roweru, czyli na kilka wyjazdów, a przy intensywnym codziennym jeżdżeniu (latem), na jeden

                    Skomentuj


                      Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                      O kurde, no to niezle. Jak pare lat temu jezdzilem bardzo aktywnie, to zaden olej nie wytrzymal wiecej jak kilka dni.
                      Pewnie dlatego że u mnie to cały czas miasto i asfalt za miastem. Nawet nie miałbym szans w starciu z terenem z moimi oponami (detonatory 1cal)

                      Skomentuj


                        Na suche warunki stosuje się czerwony finish line, na mokre zielony lub taki kremowy (z ceramiką). Po zielonym napęd chodzi ciszej i bardziej miękko ale syf klei się strasznie więc nie jest to dobre rozwiązanie. Chyba, że przy częstym czyszeniu , wówczas można i zielonym. Ja smaruję nie czesciej niż co 100km ale prędzej co ok 200.

                        Skomentuj


                          dzisiaj przysluchalem sie kilku rowerom jakie mnie mijaly na miescie. wszystkie piszczaly!

                          Skomentuj


                            bo pewnie Cie romety mijały albo marketowe maszyny :)

                            Skomentuj


                              tak, starsi ludzie na marketowym sprzecie

                              panowie, dopiero dowiedzialem sie ze jest cos takiego jak kaseta. wczesniej rozbieralem tylko wolnobiegi...
                              jak rozebrac bebenek kasety? tam mi strasznie szumi i huczy :/
                              wiem ze musze kupic klucze do odkrecania kasety. ale w srodku tez cos specjalnego potrzebuje?

                              Skomentuj


                                http://endurorider.pl/2011/02/jak-ro...no-instrukcja/

                                Skomentuj


                                  Tak na upartego to wystarczy Ci sam klucz do kaset. Jeśli masz stary łańcuch to wykorzystaj go do skontrowania kasety i odkręcenia jej za pomocą kupionego klucza.
                                  Bierznię bębenka możesz odkręcic dorobionym na wymiar fragmentem twardej blachy. Ja wykorzystałęm klucz do odkręcania tarcz w szlifierkach kątowych bo idealnie pasował.
                                  Po odkręceniu uważaj na kulki bo lubią się posypać. A i ważny tez jest smar. Musisz uzyć takiego aby zapadki za bardzo się nie kleiły. Chyba łt-43 się nada.
                                  Miłej zabawy!

                                  Skomentuj


                                    malutko tych kuleczek. jak kiedys rozbieralem w rometach wolnobiegi to bylo tego duzo wiecej. skoro jako 10 latek radzilem sobie z wikingiem to teraz tez sobie poradze
                                    tylko dzieki za info jakich kluczy potrzebuje

                                    Skomentuj


                                      A jak złapiesz ósemkę na kole to tutaj masz poradnik

                                      http://www.youtube.com/watch?v=Zuji_VexW7w

                                      Skomentuj


                                        widzialem
                                        do domu dojade

                                        Skomentuj


                                          Kurde, no to se pojeździłem :/




                                          Trzaski rozchodzą się po całej ramie i są tak głośne że słychać je z 20 metrów albo i dalej.
                                          Last edited by marian; 28.04.2013, 15:07.

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X