To celuj w nizszy model philipsa - np polecany 4007 (nie wiem czy nie pomylilem oznaczen - chodzi o ten z zerowym input lagiem)
chyba raczej chodzi o 6007..
PS zerowy input lag nie jest jakims super uzytecznym bajerem ktory ma byc glownym kryterium (bo kosztem tego czesto masz pare innych parametrow duzo gorszych ktore akurat w normalnym uzytkowaniu od razu zauwazysz) ... bardzo fajnie sie gra i w niczym to nie przeszkadza jak jakis tam lag jest (byle nie za duzy) ....
za 3k to ja bym zainteresowal sie 6007 ..
chyba raczej chodzi o 6007..
PS zerowy input lag nie jest jakims super uzytecznym bajerem ktory ma byc glownym kryterium (bo kosztem tego czesto masz pare innych parametrow duzo gorszych ktore akurat w normalnym uzytkowaniu od razu zauwazysz) ... bardzo fajnie sie gra i w niczym to nie przeszkadza jak jakis tam lag jest (byle nie za duzy) ....
za 3k to ja bym zainteresowal sie 6007 ..
albo poczytaj o sharpie i matrycy RGBY ;p
jak juz to nowsza serie 6008 lub najlepiej 7008 (potrojny Ambi pilot qwerty i pointer) bo 6007 jest bardzo niedopracowany jezeli chodzi o soft brak DTS i dla audiomaniakow optyk w tym telewizorze "scina" ,oprocz tego wyjdzie prawdopodobnie ostatnia aktualizacja
ja mam znów ten sam problem, nie zadawajcie się z architektką wnętrz już z kolumnami mam przeboje teraz TV Panas TX-P42ST60E odpada z racji srebrnej ramki, szukam dalej:(
Wziąłem P50ST60. Bez problemu odpakowali i sobie porównałem z lcd-led.
Krystian, to że ramka jest srebrna jest prawie nie widoczne (chyba, że to kwestia światła i cieni w moim pokoju).
Myślałem, że 50 cali będzie na wyrost, a tu się okazuje, że dla odległości około 3m jest to odpowiedni rozmiar i mniejszego bym nie wziął.
Za to z ledwością do auta mi wlazło - musiałem trochę siedzenia przednie przesunąć (Punto Evo) [COLOR="#696969"]
---------- Post dodany 07.07.2013 o 19:33 ---------- Poprzedni post 06.07.2013 o 16:24 ----------
Znacie jakieś dobre filmy, w których wyeksponowany jest efekt 3D? Obejrzałem sobie Avengers i cudów nie ma pod tym względem. Jutro Avatara sprawdzę.
Ja tam lcd Philipsa polecam. Przerzuciłem już trochę tego guano, mało patrzę... ale Sony cienkie Sharp ok, Lg Szajsung łeee, Philips oprogramowanie dno, obraz klasa
Moja siostra z mężem kupowali ostatnio telewizor - to znaczy jakoś w zimie. Jeździłem z nimi po sklepach jako doradca (choć telewizora nie posiadałem przez kilka lat :P - dopiero przed momentem się to zmieniło) i trochę się tego naoglądałem. Plazmy są fajne, bo są duże, a jednak w znośnych pieniądzach... Ale niestety jest to po części pułapka. Z tego co zauważyłem jeżdżąc po sklepach, to te tanie plazmy (w granicach 2000-3000 zł za 50'') niestety są ciemne. Niby na pierwszy rzut oka tego nie widać, ale jak postawisz obok dowolnego LCD, lub jakąś plazmę z wyższej półki cenowej i od razu rzuca się to w oczy i widać, że coś tam w tej taniej plazmie nie gra tak, jak by mogło i jak gra w tych tevau stojących obok. Siostra i szwagier zaryzykowali i poszli w wielkość ekranu z nadzieją, że jednak będzie OK. Kupili jakiegoś LG 50'' za ~2500 zł. Co z tego wyszło?
Wielkość ekranu - genialna sprawa. Jak kupisz "pięćdziesiątkę", to każdy mniejszy ekran staje się jakiś taki karłowaty i pozbawiony racji bytu nawet w małych pokoikach. Oglądanie filmu w nocy - super. Może nie "prawie jak w kinie", ale wrażenia jak najbardziej pozytywne. ALe... no właśnie, oglądanie w nocy. W ciągu dnia jest niestety lekka kupka. Kolory bladziuchne i nie pomaga ustawianie trybów "żywych", czy jakichkolwiek innych. Do oglądania "telewizji śniadaniowej" - kompletny niewypał. OK, ktoś może powiedzieć, że przecież telewizor to właśnie do filmów, a nie do "Kawy czy herbaty" (czy co tam teraz leci rano)... Niby tak, ale jeśli kupujesz z myślą o rodzinie, to już niestety nie działa to w taki prosty sposób.
Jeśli iść w plazmę dużych rozmiarów, to za naprawdę dobrą jakość trzeba dobrze zapłacić, bo te plazmy z dolnej półki cenowej wygrywają jedynie rozmiarami - reszta w nich raczej kuleje.
Ale ma być w każdym przypadku funkcjonalny - plazmy słabej jakości niestety takie nie są. W momencie gdy porównuję dwa telewizory i jeden z nich "wygląda dobrze" w dzień i w nocy, a drugi tylko w nocy, to dla mnie sprawa jest prosta i nie potrzebuję tutaj nic analizować i zaprzęgać do tego, raczej na siłę, ewentualnych problemów ze zmęczeniem oczu. Telewizor, który dysponuje dużą jasnością zawsze mogę ustawić pod swoje preferencje; tego ciemnego niestety nie rozjaśnię i pozostaje mi oglądanie w nocy lub przy zasłoniętych żaluzjach. Dla siebie kupiłem LCD LED i mogę go oglądać o każdej porze dnia i nocy i przy dowolnym oświetleniu - moja siostra z rodziną niestety nie mają tego komfortu.
Skomentuj