Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

wątek motoryzacyjny

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    dasz wiarę, że ja też pierwszy raz tak napisałem!
    kolejny powód, by odstawić palenie :cool:

    Skomentuj


      Zamieszczone przez Alchemiq Zobacz posta
      Dalej idąc, jeśli ktoś lubi te klekoczące deasle, to musi akceptować również turbodziurę (bo w segmencie aut, które w 90% kupijemy, to jeszcze każdy ją ma), wyższe koszty napraw i inne minusy

      Problem turbodziury przy nowocześniejszych dieslach (czyli takich które maja z 10lat lub mniej, pomijamy stare klekoty TD jak mój, który dmucha dobrze dopiero przy 2,2tys) jest praktyczne dla mnie nieistniejacy. Takie nowsze silniki ładnie wyciagaja już ok 1,5-1,6tys, więc omawiany problem istnieje poniżej tych obrotów. OK no i co z tego? Kto jeździ na takich obrotach? Toczyć sie po mieście nie ma problemu, czy jest dziura czy nie, toczyć będzie sie dobrze. No ale jak trzeba przyspieszyć?
      Na zrdowy rozsądek, nawet mając silnik wolnossący kto będzie się próbował rozpędzać się na wysokim biegu od np 1000obr? Co z tego, że nie ma turbodziury i zrobi to szybciej skoro obiektywnie rzecz biorąc to i tak będzie trwać wieki. Lepiej zredukować i jest ogień zarówno tu i tu a problem turbodziury niejako sam sie rozwiazuje.
      Istotniejszym problemem użytkowym takich diesli jest efekt puchnięcia przy wyższych obrotach. Np do 3,5tys ciagnie jak wściekły a później jest bardzo odczuwalny spadek momentu i lepiej zapiąć wyższy bieg niż dokręcać dalej.

      Skomentuj


        Szkoda, ze panowie z TVN przepychajac sie o turbodziure nie powiedzieli jak szkodliwe jest przeciazanie silnika na tak niskich obrotach. Dlatego dla mnie argument turbodziury jest typowo z dopy wziety, bo nikt normalny tak nie jezdzi. Ani to ekonomiczne, ani zdrowe dla silnika, ani dynamiczne. Redukcja biegu trwa ulamek sekudny i nikt normalny nie bedzie czekal wieki zanim silnik osiagnie dostateczny moment obrotowy.

        No chyba, ze jezdzimy amerykancem z 7 litrowym silnikiem to wlasciwie bez roznicy jaki mamy bieg i jakie obroty zeby zaczac ladnie przyspieszac...

        ---------- Post dodany o 15:34 ---------- Poprzedni post o 15:29 ----------

        http://www.youtube.com/watch?v=14bDRV1njY8 do dzis nic sie nie zmienilo w technice jazdy :)

        Skomentuj


          Zamieszczone przez mbar Zobacz posta
          Kto z Was ma LPG? Bo ja lada miesiąc będę zakładał.
          Użytkownik z prawie 10-letmin stażem (głównie II, trochę IV generacji). Czekam na pytania :)

          Skomentuj


            Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
            Problem turbodziury przy nowocześniejszych dieslach (czyli takich które maja z 10lat lub mniej, pomijamy stare klekoty TD jak mój, który dmucha dobrze dopiero przy 2,2tys) jest praktyczne dla mnie nieistniejacy.
            Nie jeździłem zbyt wieloma dieslami, ale miałem Clio w mocniejszej wersji dCi, a teraz Focus z 2006r 115KM. Niestety ale właśnie zanim zacznie dmuchać przy tych 2 tys ... o ludzie! A później, tak jak napisałeś szybko się kończy.

            Doceniam te wozidełko, ale jednak wolę wsiąść do swojej Civic, wrzucić II i co prawda czekać do 3,6 .. później 4,3 .. a później 7,2 i III :)

            Skomentuj


              Zamieszczone przez Alchemiq Zobacz posta
              Doceniam te wozidełko, ale jednak wolę wsiąść do swojej Civic, wrzucić II i co prawda czekać do 3,6 .. później 4,3 .. a później 7,2 i III
              A ja wole Clio sport 2.0. Wciaga Civica nosem, przyspiesza z kazdych obrotow i pali prawie tyle samo :)

              Skomentuj


                Zamieszczone przez dabyl Zobacz posta
                Użytkownik z prawie 10-letmin stażem (głównie II, trochę IV generacji). Czekam na pytania
                Silnik turbo (A14NEL), myślę o Landi Renzo (IV generacja) -- jakieś minusy jazdy na LPG?

                Skomentuj


                  zależy do jakiej Civic porównasz te Clio :)

                  Skomentuj


                    Do kazdej poza Type R

                    Skomentuj


                      Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                      A ja wole Clio sport 2.0. Wciaga Civica nosem, przyspiesza z kazdych obrotow i pali prawie tyle samo :)
                      Taak, golf g60 będzie szybszy od Williamsa, nie wiele, ale szybszy.

                      Skomentuj


                        Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                        Do kazdej poza Type R
                        Wówczas porównanie traci sens.. chociaż pewnie jakiś garażowy tuning CRXa dałby radę Clio, albo inne 1,6 z turbiną
                        Nie ważne.
                        Type R i Clio sport fajne strzały :)
                        Chociaż osobiście lubuję się w Type R ale wersji EP, nie VIII gen. Niestety jedno czy drugie jeszcze przede mną

                        Skomentuj


                          Williams to nie ta epoka kolego. Poza tym piszemy teraz o autach bez turbo.

                          ---------- Post dodany o 17:14 ---------- Poprzedni post o 17:12 ----------

                          Zamieszczone przez Alchemiq Zobacz posta
                          Wówczas porównanie traci sens.. chociaż pewnie jakiś garażowy tuning CRXa dałby radę Clio, albo inne 1,6 z turbiną
                          http://www.youtube.com/watch?v=INerJ...eature=related To masz Type R vs Clio RS :)

                          Nie sama wysokoobrotowa japonia czlowiek zyje.

                          Skomentuj


                            Pogromca mitow
                            Właśnie dlatego jedynym właściwym porównaniem wydawało mi się Type R i Clio sport, a nie byle Civic do Clio 2.0.... tylko takie porównanie jest sprawiedliwe, a Ty podajesz przykład eRki po garażowym tuningu zimnego dolotu i wydechu + Clio po tuningu tego samego i komputera!! .. to oczywiste, że na dolocie zyskujesz 5%, wydech 7-10%, ale komputer? to inna bajka!
                            Dlatego nie będę się przepychał, oba auta w wersji fabrycznej są fajne, ale uwierz mi, że nie jeden garażowy CRX połyka Clio RS... na 1/4 mili.

                            Skomentuj


                              No ja sie nie chce przepychac, tylko usmiecham sie jak czytam o jedynie slysznej hondzie civic czy crx, ktora i tak sporo autek tej klasy objedzie :) Jeden woli rybki, drugi akwarium. Jak ja mialbym juz lac bene do auta ze sportowym zacieciem, to napewno nie wybralbym wysrubowanej hondy z silnikiem nie wiekszym niz w maszynce do miesa Zelmer. Jak lac bajure to w dobra V6, a nie jakies pitu pitu :)

                              Dlatego wolalbym fabryczne Clio Sport 2.0 niz fabryczne CRX czy Civic Vtec, bo wiekszy silnik w Clio da mi wiecej radochy.

                              Skomentuj


                                Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                                Jak lac bajure to w dobra V6, a nie jakies pitu pitu
                                Ooooo mądrego to i dobrze posłuchać

                                I filmik odnośnie V6: http://www.youtube.com/watch?v=JgJNS...eature=related Sweeet

                                Skomentuj


                                  oj Pogromca...
                                  Ja "promuję" hondę bo całe życie nią jeżdżę, uczestniczę w zlotach, tuninguję, staję na 14/mili ... możesz powiedzieć, że zboczenie zawodowe (niektórzy takie wykazują w stosunku do STX'a) :), ale ja przy okazji dostrzegam auta, które stają na linii. Dlatego właśnie doceniłem Clio!
                                  Ale żeby pisać o wyśrubowanym silniku hondy .. to już ignorancja. Jest to wyśmienita fabryczna jednostka, która każdemu w garażu pozwala na zachowanie kultowych już proporcji 1:1:1 (jedna tona auta, 1 litr pojemności silnika, 100 KM) - to nie problem. Jak zakujesz silnik i dodasz turbo masz min 200KM z popularnego 1,6l .
                                  Auto brzmi jak szlifierka, dobrze pracująca wiertarka, ale to trzeba kochać!
                                  Jedni kochają kle kle, inni bulg nulg, a ja "pitu pitu"!
                                  Wleję więc bajurę do swojego 1,7 i śmignę na miasto lub lotnisko, a Ty wlewaj do V6, czy innego chamerykańskiego wynalazku.
                                  Peace.

                                  Skomentuj


                                    Cieszy to, ze mimo swojego zadeklarowanego fanatyzmu hondziarskiego nadal masz zdrowe podejscie i dystans to tego. Niestety tego brakuje wsrod zapatrzonych w swoje 4 kolka samochodziarzy. Ja nie ukrywam, ze najbardziej kocham auta amerykanskie i bulgot silnika V8 to najpiekniejszy dzwiek jaki wydobywa sie z jakiejkolwiek maszyny stworzonej przez czlowieka :) Mimo tego znalazlo sie u mnie mniejsce dla drugiej milosci - czyli marki Porsche, a poza nia do wynalazkow Citroena, czy kultowej linii klasycznych Beeemek. Choc z aut japonskich niewiele mnie rusza, to jest jeden absolut, ktory dawno rzucil mnie na kolana i gdybym kiedys mial kolekcje aut sportowych to musialby stac w moim garazu. Mowa oczywiscie o Hondzie NSX, ktorej nawet Godzilla GTR Nissana nie dorasta piet. NSX to auto z kazdej strony perfekcyjne, od wygladu po mechanike.
                                    Nie moge tez nie napisac o V6 ze stajni Alfy, kolo ktorych nie mozna przejsc obojetnie, zaden prawdziwy fanatych samochodowy nie ma prawa wypowiadac sie negatywie o tych samochodach :) Jesli tak mowi, to znaczy ze gowno wie o zajebistych samochodach.
                                    Moglbym tak pisac w nieskonczonosc, wymieniac kolejne marki i modele, ktore skradly cos w moim samochodowym sercu, ale to by dluuugo pisac. Mam swoich faworytow, ale nie zamykam sie totalnie na reszte swiata...

                                    Skomentuj


                                      Witam
                                      Miał ktoś okazje jeżdzić Audi quattro ?Kosztowne jest utrzymanie takiego samochodu ? Wiem że koszty są większe ale czy warto.Mam na oku A4 quattro 1.8 turbo

                                      Skomentuj


                                        Audi Quattro czy Audi z napędem Quattro? :) Myślę że tym pierwszym raczej nikt na tym forum nie jeździł. Ja użytkuję A3 z Quattro, co prawda to trochu inny napęd niż w A4 ale olej zmienia się podobnie. Ja dałem za olej + filtr + robota w ASO Skody około 200 zł. Według książki serwisowej wymiana powinna być co 60 tys km. Druga sprawa jest taka że tego oleju nigdzie poza ASO nie kupisz, tylko tam jest dostępny. Z napędem Quattro jest taki problem że komplikuje on wiele elementów w zawieszeniu. Jak będziesz miał szansę to oglądnij sobie podwozie tej A4. Ale za to w zimie możesz oglądać we wstecznym lusterku wszystkich ślizgających się ludzi przy starcie na skrzyżowaniach :)
                                        Arcam CD17 + Denon TU580RD + I-amp + W18E001 + T25CF002
                                        Grado SR125i

                                        Skomentuj


                                          Zamieszczone przez taz Zobacz posta
                                          Ale za to w zimie możesz oglądać we wstecznym lusterku wszystkich ślizgających się ludzi przy starcie na skrzyżowaniach
                                          Trzeba pamiętać, ze hamowanie odbywa się znów jak wszystkich innych:) Ja o tym kilka razy zapomniałem smigając A4 1,8T z napędem Quatro.

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...