Ogłoszenie

Collapse
No announcement yet.

wątek motoryzacyjny

Collapse
X
 
  • Filtr
  • Czas
  • Pokaż
Clear All
new posts

    Zamieszczone przez Pawel S. Zobacz posta
    czyli musze jak najszybciej kupic W123-W124 + pare silnikow na zapas? :/
    I stacje paliw do tego :)

    Skomentuj


      Nooo M3 E30 pięć lat temu chodziły po 25tysi dziś już 100tysiecy...Paweł kupuj dbaj a nie stracisz:o
      Pomagam kumplowi przy mechanice i jak widziałem Mazde 6 od spodu to jak po kąpieli w soli. Sam mam mazde z 91r i he he tak samo wygląda...nic więcej mi nie potrzeba.

      ---------- Post dodany o 22:45 ---------- Poprzedni post o 22:41 ----------

      Lepiej lać i się cieszyć niż jak przyjdzie kupić wtryski do Lancera za 6tysi/szt.:p

      Skomentuj


        nie stac mnie na auto ani go nie potrzebuje

        ale jak widze takie testy to coraz bardziej przekonuje sie tylko i wylacznie do W124 (W123 juz staje sie klasykiem i coraz trudniej go kupic)
        no chyba ze ktos ma kase na zmiane samochodu co 2 lata to nie musi sie niczym przejmowac

        Skomentuj


          Niestety, ktoś szybko policzył że ocynk nie jest opłacalny i go wycofał. Jedne z aut , które wiem że są dobrze zakonserwowane to Volvo - tylko cena.
          Stąd prosty wniosek - wg. przepisu Pawła , zmieniać auto co 2-5lat, w zależności ile gwarancji daje producent.

          Skomentuj


            Zamieszczone przez Pawel S. Zobacz posta
            ale jak widze takie testy to coraz bardziej przekonuje sie tylko i wylacznie do W124 (W123 juz staje sie klasykiem i coraz trudniej go kupic)
            Stare auta sa fajne, jak sie nimi nie jezdzi na codzien. Osobiscie uwielbiam stare samochody i gdyby mnie bylo stac na takiego grata, to bym go kupil, ale moze kiedys... Natomiast za kazdym razem jak mam okazje siadac za sterami jakiegos klasyka, to po paru chwilach radochy i podniety niestety dociera do mnie fakt, ze postep w motoryzacji byl rownie duzy jak postep w telewizorach czy komorkach. Stare auta prowadza sie gorzej, prezycja ukladu kierowniczego jest przecietna. Hamulce wymagaja innego traktowania. Zawieszenie ( jesli seryjne ) nie pozwala czuc sie bezpiecznie na drodze. Do tego dochodza archaiczne rozwiazania w kabinie. Dajmy na to taki popularny merc 190. Juz teraz poszukiwany w dobrej kondycji ( ciezka sprawa ). Wielokrotnie jezdzilem tym autem i za kazdym razem jechalo mi sie przecietnie. Ogromne kolo kierownicy, trzeba sie nakrecic jak w starze, toporna skrzynia biegow, manetki przy kierownicy jak i kierunki maja taki zakres ruchu, ze obijalem sobie kolana kierunkami. Auto glosne, powolne, ciasne, dla prawdziwego fanatyka. Nie chcialbym tym autem jezdzic na codzien.
            Mozecie sie ze mnie smiac, ale jak wsiadam do szajsowatego Scenika II to czuje sie ogromna roznice. Auto ma duza przestrzen, wygodne fotele, wszystko dziala jak nalezy, w zasadzie sie nie psuje ( chyba, ze sie mu w tym pomoze ), jest wygodne i bardzo bezpieczne. Prawde mowiac nie chcialbym uczestniczyc w wypadku jadac jakims starym mercem. Moze 30 lat temu te rozwiazania robily wrazenie, ale sorry, technika poszla do przodu i wolalbym siedziec w jakiejs malej skorpie z 5 gwiazdkami niz starym, pognitym zlomie. Do tego moj scenik pali troche ponad 4 litry oleju napedowego. Jasne ze sa lepsze auta, ale i drozsze, a ze scenikiem nie przejade miliona kilometrow? I co z tego? Nawet nie mialbym zamiaru, wyjezdzi swoje, a potem kupi sie kolejny, jeszcze nowszy i bezpieczniejszy, wygodniejszy.

            Skomentuj


              Niestety ale technika ma nam ułatwiać życie a że księgowi mają najwięcej do powiedzenia mamy auta jakie mamy kasa kasa. Kiedyś kupiłeś poloneza z części taniej niż gotowca teraz Pug 308 z części kosztuje 500tysięcy. Czytałem że części tak się montuje aby były podatne na uszkodzenia przy stłuczkach lub kompy na drgających silnikach a co po paru latach danego modelu psuje się bardziej to drożeje...

              Skomentuj


                Czyms trzeba jezdzic. Ja na codzien wybieram nowsze.

                Skomentuj


                  jak pisalem wyzej - gdyby bylo mnie stac to oczywiscie ze bym wolal jezdzic nowymi autami. kiedys smialem sie z popularnosci golfa... jak zaczalem jezdzic mk4 to zrozumialem o co chodzi
                  ale jakbym mial wydac ciezko zarobione 10kPLN to wybralbym nadal starego merca (ale z pelnym wyposazeniem!) i bym sie nie przejmowal niczym poza laniem paliwa

                  Skomentuj


                    Golf to z pewnoscia bardzo dobre auto, lecz moim zdaniem nie warte swojej ceny.


                    Zamieszczone przez Pawel S. Zobacz posta
                    ale jakbym mial wydac ciezko zarobione 10kPLN to wybralbym nadal starego merca (ale z pelnym wyposazeniem!) i bym sie nie przejmowal niczym poza laniem paliwa
                    To tylko teoria. W w uzywanym aucie zawsze jest cos do zrobienia, a juz szczegolnie takim, ktore ma 20-30 lat, nawet jak to jest merc.

                    Skomentuj


                      Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                      To tylko teoria. W w uzywanym aucie zawsze jest cos do zrobienia, a juz szczegolnie takim, ktore ma 20-30 lat, nawet jak to jest merc.
                      A zwłaszcza w takim aucie gdy poprzedni właścicel mówi "Panie nic nie było robione, tylko lać i jechać" To już znak że my bedziemy mieli dużo do roboty

                      Skomentuj


                        Zamieszczone przez ŁukaszN Zobacz posta
                        bawolek co ty pier***** Fakt z każdej marki znajdziesz modele odpicowane. Ale teraz wyjdź na ulice i znajdź odpicowaną Alfę 164, albo chociaż jakąkolwiek 164. Golfa mk2 zobaczysz co najmniej jednego co 200m. Chociaż golf mk1 i mk2 podobają mi się nawet bardzo bo lubię klasyki, ale współczesne VW niczym do mnie nie przemawiają (poza Scirocco i Passatem CC)
                        hehehe no wlasnie sam sobie odpowiedziałeś co bawolek pier....li = znajdz zadbana alfe (poza 159 ktora jest sotusnkowo nowiutkim autem) na drodze..... ciekawe czemu są to tak rzadkie perełki ;p

                        w scirocco i CC ...poza linią nadwozia.. nie ma nic ...a jeszcze ta adekwatnosc ceny do tego co oferuja te auta, widziales kiedys z bliska (z pod spodu najlepiej ;p) ..zawieszenie passata CC ? ... ja widzialem kilka razy ;p
                        to jest auto wyłącznie na płaską autostradę ;p
                        Zamieszczone przez ŁukaszN
                        Ja wiem Alfa, francuzy i inne auta na F to złomy, a liczy się tylko Audi i VW. A z tym serwisem, to dzisiaj wystarczy mieć współczesnego diesla i nie musi być to diesel w Alfie, rownie dobrze moze być to TDI VW, a o ile dobrze pamiętam fiatowski JTD jest mniej awaryjną jednostką w porównaniu do nowych TDI i innych ropniaków dostępnych na rynku.
                        ...tez nie lubię VW, zadnego Opla... mam doświadczalną awersje do renault,
                        a fiata to akurat bardzo lubię... z fiatem jest jak z disco polo ... niby nikt go nie lubi a każdy sie przy tym bawi...
                        moja zona smiga pandą z 2005r. po miescie to autko jest genialne... a jego serwis jest wręcz smieszny cenowo ...

                        ja się zastanawiałem poważnie nad alfa 159, ale robiac pewne rozeznanie np elementow zawieszenia, filtrów, i jakichś "popularnych" plastików to po prostu jest dramatyczne....
                        a powiedz mi czy wiesz ile kosztuje wymiana rozrzadu, filtry i oleje gdybys chcial to zrobic w autoryzowanym serwisie ? .... powiedz mi ilu znasz alfiarzy któzy jezdza do serwisu ? ...
                        mam kilku znajomych ktorzy je posiadają ... jak by statystycznie to policzyć to na 10 wlascicieli 5 to mechanicy, 2 to zapalency ktorzy sobie sami beda dlubac, a 3 to zwykli uzytkowincy ktorzy beda je gdzies wstawiac z czego pewnie tylko 1 pojedzie do serwisu heh


                        159 podoba mi sie w srodku, ma swietny silnik (chodzi mi o 2,4jtdm) i w sumie... tutaj zalety sie konczą ...
                        i po miesiecznych wywiadach .. w tym z 2ma znajomymi wlascicielami 159tki ..... wybralem volvo S60 ;p ....

                        po prostu patrzę na pare innych spraw oprócz "legendy" i linii nadwozia.....
                        Last edited by bawolek; 06.05.2013, 09:25.

                        Skomentuj


                          Zamieszczone przez Pawel S. Zobacz posta
                          ale jak widze takie testy to coraz bardziej przekonuje sie tylko i wylacznie do W124 (W123 juz staje sie klasykiem i coraz trudniej go kupic)
                          Wiesz to była prawda jak kupowałeś takiego nowego merca a następnie bujałeś sie nim 15 lat. Kupowanie ezglempaża w wieku 20+ jest moim zdnaiem bez sensu. Raz ze zapłacisz za niego duzo, dwa to jest stary rzęch którego naprawa zacznie pochłaniać w cholere kasy. Zasada jest taka duże auto = duże wydatki. Tarcza hamulcowa,klocek, opony, tłumik, elementy zawieszneia, wszystko będzie większe, droższe. Nawet głupie OC. Silniki są słabe i poliwożerne. Lepiej kupić za 3 tysie jakiegoś "malucha" pokroju opla corsy i go dobijać, nawet jak po 2 latach wart bedzie 1500 to co, więcej włozysz przez ten czas w mesia.
                          Nie warto sie oszukiwać, że z 20 paro letniego złomu zrobisz super limuzyne o stanie igła, która starczy na wiele lat. Na takie zabawy to trzeba mieć pieniądze porównywalne z kupnem auta kilku letniego które faktycznie posłuży wiele lat i przy tym nie bedziesz musiał pod nim leżeć. A przy tym będziesz jeździć autem które jest nowoczesne, mniej pali, ma abs, poduszki, jest ciche przy prędkosci autostradowej. Klasyki jak napisał PM są dobre żeby mieć i 1-2x na miesiąc go przewietrzyc w weekend ale nie na codzienna jazde.

                          Skomentuj


                            Zamieszczone przez bawolek Zobacz posta
                            hehehe no wlasnie sam sobie odpowiedziałeś co bawolek pier....li = znajdz zadbana alfe (poza 159 ktora jest sotusnkowo nowiutkim autem) na drodze..... ciekawe czemu są to tak rzadkie perełki ;p

                            w scirocco i CC ...poza linią nadwozia.. nie ma nic ...a jeszcze ta adekwatnosc ceny do tego co oferuja te auta, widziales kiedys z bliska (z pod spodu najlepiej ;p) ..zawieszenie passata CC ? ... ja widzialem kilka razy ;p
                            to jest auto wyłącznie na płaską autostradę ;p

                            ...tez nie lubię VW, zadnego Opla... mam doświadczalną awersje do renault,
                            a fiata to akurat bardzo lubię... z fiatem jest jak z disco polo ... niby nikt go nie lubi a każdy sie przy tym bawi...
                            moja zona smiga pandą z 2005r. po miescie to autko jest genialne... a jego serwis jest wręcz smieszny cenowo ...

                            ja się zastanawiałem poważnie nad alfa 159, ale robiac pewne rozeznanie np elementow zawieszenia, filtrów, i jakichś "popularnych" plastików to po prostu jest dramatyczne....
                            a powiedz mi czy wiesz ile kosztuje wymiana rozrzadu, filtry i oleje gdybys chcial to zrobic w autoryzowanym serwisie ? .... powiedz mi ilu znasz alfiarzy któzy jezdza do serwisu ? ...
                            mam kilku znajomych ktorzy je posiadają ... jak by statystycznie to policzyć to na 10 wlascicieli 5 to mechanicy, 2 to zapalency ktorzy sobie sami beda dlubac, a 3 to zwykli uzytkowincy ktorzy beda je gdzies wstawiac z czego pewnie tylko 1 pojedzie do serwisu heh


                            159 podoba mi sie w srodku, ma swietny silnik (chodzi mi o 2,4jtdm) i w sumie... tutaj zalety sie konczą ...
                            i po miesiecznych wywiadach .. w tym z 2ma znajomymi wlascicielami 159tki ..... wybralem volvo S60 ;p ....

                            po prostu patrzę na pare innych spraw oprócz "legendy" i linii nadwozia.....
                            sory kolego ale bzdury piszesz po czesci. Tak to jest gdy gosc ktory nigdy alfy nie mial o tym sie wypowiada i wierzy stereotypom. Posiadam Alfe GTV 2.0TS od 5lat. Jedyne co w niej mi padlo to akumulator i mechanizm roznicowy :) no i 3x zarwalem o krweznik i wymienialem mise olejowa ale to juz sila wyzsza ze aluminium rozgrzane przy najmniejszym dotknieciu peka. A z cenami to totalna bzdura. Fakt w serwisie sa one drogie ale na rynku wtornym smiech na sali... Misa olejowa 150pln, skrzynia biegow 250pln. Wiec gdzie tu te straszne ceny? A do serwisu alfy w pl sie niejezdzi przynajmniej nie u mnie ze wzgledu na ich brak wiedzy o tych autach. Sa wyspecjalizowane zaklady w pl gdzie wlascicielami sa milosnicy marki i maja wiedze o tych autach a nie pierwszy lepszy mechanik zatrudniony do serwisu....

                            Co do VOLVO tez o nim myslalem kupujac tydz temu auto. Zastanawialem sie nad s60 i s80 ale czytales opinie o ich skrzyniach biegow? automaty padaja jak muchy... Mnie interesowaly roczniki 08 w gore w starszych chyba tego problemu nie bylo. No i VOLVO przeszlo mii z glowy i pado na Lexusa IS250 '08r. Niby bezawaryjne a jak bedzie sie okaze. Na szczescie jeszcze ponad pol roku gwarancji w salonie. Kazde auto ma wady ale jakby ludzie wierzyli stereotypom to by schodzily tylko japonce.
                            A nowe merce to tandeta jakich malo kolega mial ML'a z 06r cale nadkola w rdzy

                            Skomentuj


                              sorki panowie, ale glupoty gadacie
                              20 letni mercedes bedzie nadal duzo bardziej komfortowy, bezpieczniejszy i tanszy w utrzymaniu! niz 20 letnie kompakty jakimi jezdza moi bracia
                              astra F ma tanie czesci - ale brat je wymienia tak czesto (a powinien jeszcze czesciej) ze niewiele wyzsza cena czesci do W124 nadal jest bardziej kozystna
                              mlodszy brat w swojego "malucha" wlozyl wiecej niz wydal na jego zakup!

                              ale co mnie tam, i tak mnie nie stac na samochod

                              Skomentuj


                                Zamieszczone przez Yoshi_80 Zobacz posta
                                Wiesz to była prawda jak kupowałeś takiego nowego merca a następnie bujałeś sie nim 15 lat. Kupowanie ezglempaża w wieku 20+ jest moim zdnaiem bez sensu. Raz ze zapłacisz za niego duzo, dwa to jest stary rzęch którego naprawa zacznie pochłaniać w cholere kasy. Zasada jest taka duże auto = duże wydatki. Tarcza hamulcowa,klocek, opony, tłumik, elementy zawieszneia, wszystko będzie większe, droższe. Nawet głupie OC. Silniki są słabe i poliwożerne. Lepiej kupić za 3 tysie jakiegoś "malucha" pokroju opla corsy i go dobijać, nawet jak po 2 latach wart bedzie 1500 to co, więcej włozysz przez ten czas w mesia.
                                Nie warto sie oszukiwać, że z 20 paro letniego złomu zrobisz super limuzyne o stanie igła, która starczy na wiele lat. Na takie zabawy to trzeba mieć pieniądze porównywalne z kupnem auta kilku letniego które faktycznie posłuży wiele lat i przy tym nie bedziesz musiał pod nim leżeć. A przy tym będziesz jeździć autem które jest nowoczesne, mniej pali, ma abs, poduszki, jest ciche przy prędkosci autostradowej. Klasyki jak napisał PM są dobre żeby mieć i 1-2x na miesiąc go przewietrzyc w weekend ale nie na codzienna jazde.
                                Zgadza się. Sąsiad miał takie cudo: http://allegro.pl/mercedes-e-klasa-w...195555644.html

                                Rocznik może 1995. Dwa lata temu go sprzedał. Ale zrobił to dopiero jak włożył w niego około 3500zł i nadal musiałby wkładać. Jak to on mówi po kupnie kolejnych lmuzyn, lekko przez czas nadszarpniętych: "Duży, limuzyna, no i Mercedes, więc wiadomo, że lepszy". Nie ma to jak "zdrowe" podejście do tematu, nie?

                                Skomentuj


                                  Zamieszczone przez gooralesko Zobacz posta
                                  Za taka kase to mozna kupic "krolowa lawet" lagune 2 i jeszcze na nowy lpg zostanie i siano na wymiane podstawowych czesci eksploatacyjnych.

                                  https://www.youtube.com/watch?featur...8eQaPyE#t=215s ciekawe co by zostalo ze starego merca przy zdezeniu w drzewo przy 88km/h?

                                  https://www.youtube.com/watch?featur...dOBCFjI#t=321s nie ma to jak, stare i "solidne" Volvo

                                  A w ogole stare auta z wieeelka przednia maska sa przeciez pancerne ! https://www.youtube.com/watch?v=cJrXViFfMGk

                                  Skomentuj


                                    Zamieszczone przez Pogromca mitow Zobacz posta
                                    Za taka kase to mozna kupic "krolowa lawet" lagune 2 i jeszcze na nowy lpg zostanie i siano na wymiane podstawowych czesci eksploatacyjnych.
                                    deker sprzedaje z dieslem [COLOR="#696969"]

                                    ---------- Post dodany o 13:09 ---------- Poprzedni post o 13:08 ----------

                                    Skomentuj


                                      Zamieszczone przez Pawel S. Zobacz posta
                                      sorki panowie, ale glupoty gadacie
                                      20 letni mercedes bedzie nadal duzo bardziej komfortowy, bezpieczniejszy i tanszy w utrzymaniu! niz 20 letnie kompakty jakimi jezdza moi bracia
                                      Teraz to Ty gadasz głupoty bo za jednego 20 letniego mercedesa kupisz 4 20 letnie kompakty, wiec jak coś Ci się w jednym zepsuje to go odstawiasz i bierzez drugiego. Albo lepiej zamiast 4 kupić jeden nieco ponad 10 letni .

                                      Skomentuj


                                        Zamieszczone przez bawolek Zobacz posta
                                        znajdz zadbana alfe (poza 159 ktora jest sotusnkowo nowiutkim autem) na drodze..... ciekawe czemu są to tak rzadkie perełki ;p
                                        Czemu? Bo na Polskich drogach nigdy nie było dużo Alf Romeo, to nie jest popularny samochód jak VW w którym kocha sie statystyczny Kowalski. We Włoszech na pewno sytuacja wygląda inaczej, tak samo jak we Francji gdzie statystyczny "Żanpier" kocha się w Peugeocie i Citroenie.


                                        Zamieszczone przez bawolek Zobacz posta
                                        w scirocco i CC ...poza linią nadwozia.. nie ma nic ...a jeszcze ta adekwatnosc ceny do tego co oferuja te auta, widziales kiedys z bliska (z pod spodu najlepiej ;p) ..zawieszenie passata CC ? ... ja widzialem kilka razy ;p
                                        to jest auto wyłącznie na płaską autostradę ;p
                                        Fakt VW i Audi są za drogie w porównaniu do tego co oferują. Co do zawieszenia to miałem porównanie zawieszenia w E39 do Peugeota 407 no i fakt widać dużą różnice. W bmw wszystkie wahacze są grube solidne a w Pugu cieniutkie i chudziutkie, aż się przestraszyłem na początku . No ale coż tak się dzisiaj robi auta A Scirocco i Passat CC podobają mi się wyłącznie wizualnie.


                                        Zamieszczone przez bawolek Zobacz posta
                                        ja się zastanawiałem poważnie nad alfa 159, ale robiac pewne rozeznanie np elementow zawieszenia, filtrów, i jakichś "popularnych" plastików to po prostu jest dramatyczne....
                                        nie porównuj 159 do Pandy to raz, a dwa to chcesz mi powiedzieć że do Volvo (klasa premium) cześci są tańsze niż do Alfy? Coś mi się nie wydaje. Dwóch znajomych ma s40 i narzekają że jak na dość leciwą konstrukcję jaką jest s40 to części są drogie.


                                        Zamieszczone przez bawolek Zobacz posta
                                        a powiedz mi czy wiesz ile kosztuje wymiana rozrzadu, filtry i oleje gdybys chcial to zrobic w autoryzowanym serwisie ? .... powiedz mi ilu znasz alfiarzy któzy jezdza do serwisu ? ...
                                        hehehe powiem inaczej, nie znam nikogo kto jeździ do ASO No bo po co? Tam pracuja takie same tumany jak we wszystkich warsztatach i żadnych szczególnych zdolności Ci mechanicy nie posiadają. Jest na moim zadupiu jeden mechanik który zajmuje sie Peugeotem/Citroenem, jest miłośnikiem marki, zna się na rzeczy i nie oskubie z kasy jak ASO. Tak samo jest z Alfą, znam jednego dobrego mechanik miłośnika marki, który polecany jest przez Alfistów. ASO mi nie potrzebne, wręcz unikam jak ognia.

                                        Skomentuj


                                          Zamieszczone przez ŁukaszN Zobacz posta
                                          Tam pracuja takie same tumany jak we wszystkich warsztatach i żadnych szczególnych zdolności Ci mechanicy nie posiadają
                                          To może racja, ale przynajmniej jakieś szkolenia są dla nich organizowane (z resztą materiały z takich szkoleń można w necie znaleźć).
                                          A to czy taki tuman coś z tego szkolenia wyniesie czy nie to już inna sprawa :)

                                          Skomentuj

                                          Czaruję...
                                          X