A ma ktoś może osobiste doświadczenie z Peugeot 607 z silnikiem 2.7HDI?
Bo na necie obiektywnych/osobistych opinii (a nie zasłyszanych) nie za wiele, jak z awaryjnością?
I co sądzicie o peżotowskim "PEUGEOT UŻYWANY GWARANTOWANY"?
Też wiele złego słyszałem o tym motorze. Co do puga to miałem jakieś 8mscy 407 2.0Hdi 136km i byłem bardzo zadowolony, obecnie mam C5 FL z tym samym motorem i nie mogę narzekać(np wczoraj na trasie z domu do Koszalina i z powrotem spalanie wyszło mi 5,7l(300km trasy po pl ) w Koło komina jak śmigam to mam tak 6,7-7,3l zależy jaką ciężką nogę mam
w 607 siedzialem 2x na targach motoryzacyjnych
i szczerze mowiac nie spodziewalem sie az takiej tandety w srodku :(
samochodz piekny, ale za cholere tego bym nie kupil
---------- Post dodany o 19:23 ---------- Poprzedni post o 19:19 ----------
a 307 mimo kilku drobnych wad przez lata bylo dla mnie bardzo ciekawym samochodem
maly z zewnatrz, mega przestronny w srodku. nie jezdzilm tylko wiec nie wiem jak tu sie sprawdza
Po tym jak mi zablokowali (potem okroili o niewygodne posty a następnie zniknął całkiem) temat w którym śmiałem przemyśliwać o czym innym jak Peugeot pożegnałem się z towarzystwem.
w 607 siedzialem 2x na targach motoryzacyjnych
i szczerze mowiac nie spodziewalem sie az takiej tandety w srodku
Choc mam spora sympatie do francuzow, to Pezot bylby ostanim samochodem jaki bym kupil z tego kraju. W którego bym nie wsiadł, to mam wrazenie, ze został wyprodukowany w Chinach. Plastiki tandetne, prowadzenie bardzo przeciętne, precyzja układ kierowniczego czy skrzyni biegow bardzo slaba. Fajne silniki, ale bez jakiejś rewelacji. Bez zastanowienia wzialbym kaprysna Alfe niż Pezota. Te auta to kompletnie nie moja bajka.
ale mi nie chodzi o wyglad - wyglada bardzo ladnie i elegancko
ale taki "drobiazg" jak brak podparcia na brzegu kanapy, w efekcie czego po otwarciu drzwi sie wypada z samochodu uwazam za istna TANDETE!
nie bede wspominal nawet o ergonomii miejsca dla kierowcy. samochod wielki ale 2m osoba nie poczuje sie tam wygodnie :/
dluzszy czas jezdzilem tylko 206 HDI. i jak czytam co piszesz to... chyba masz racje. ale 206 i 307 to dla mnie ciekawe samochody
..................................
Plastiki tandetne, prowadzenie bardzo przeciętne, precyzja układ kierowniczego czy skrzyni biegow bardzo slaba.
............................
Fakt- rewelacja żadna to nie jest.
Mnie najbardziej wkurza przełożenie skrzyni- jedynka i dwójka tak krótkie że aż wkurwi..ające :(
Ale jak trafiłem na dobry egzemplarz- a to się liczy najbardziej- to trzeba trzymać.
Ostatnio jezdzilem 207, skrzynia fatalna, jakby drążek we wiadro z ziemniakami wlozyc. Fajne fotele, ladne trzymanie, silnik 1.6 hdi ciagnie przyzwoicie ale slaby moment obrotowy. Gupia deska z rozdzielcza, choć naprawdę ladne zegary. Kierownica mało precyzyjna, dla emeryta spoko. Plastiki tanie, przelaczniki przy kierownicy dzialaja z precyzja nie lepsza od tych w Tico. Generalnie auto mdle, nieciekawe, zupełnie bezpciowe. Wsiadajac do polo czy golfa człowieka oddycha z ulga, mimo ze te dwa sa również niczym wyjątkowym. Chyba coraz bardziej rozumiem słowa Clakrsona o Pezotach, o ich beznadziejności, totalnej nudzie, no 406 Coupe to bym wyjątek, tak samo stare 205 gti. Szkoda, nie te czasy.
O kurde, ale zjechaliście peugeota, aż chyba sprzedam swojego
Wypowiem się jako użytkownik 407. Na pewno trzeba mieć troche cierpliwości do tego auta. Piszecie plastiki tandetne, ok zgodze sie ale nie wszystkie, są elementy wykonane z lepszych materiałów iż gorszych. Ogolnie całe auto to połączenie dobrych elementów z tymi tandetnymi, dobrych rozwiązań z tymi złymi, wiele usterek można wykluczyć według zasady "ten typ tak ma". Ale w ogólnym rozrachunku auto wychodzi na całkiem przyzwoite: tanie w zakupie, tanie w eksploatacji, w miarę wygodne, dobrze wyposażone, trochę upierdliwe, ale czy passat, a6 czy vectra jest ładniejsza od 407? ;>
Właśnie komputer
Blad sie nie chciał resetowac błędu
Rano powiedzieli, ze juz zglupieli
Po południu wyciągnęli kompa i rozkrecili
Okazało sie, ze jedna ścieżka nie przewodzi
Poprawili, wsadzili spowrotem, zresetowali
I smiga :)
O kurde, ale zjechaliście peugeota, aż chyba sprzedam swojego
Wypowiem się jako użytkownik 407. Na pewno trzeba mieć troche cierpliwości do tego auta. Piszecie plastiki tandetne, ok zgodze sie ale nie wszystkie, są elementy wykonane z lepszych materiałów iż gorszych. Ogolnie całe auto to połączenie dobrych elementów z tymi tandetnymi, dobrych rozwiązań z tymi złymi, wiele usterek można wykluczyć według zasady "ten typ tak ma". Ale w ogólnym rozrachunku auto wychodzi na całkiem przyzwoite: tanie w zakupie, tanie w eksploatacji, w miarę wygodne, dobrze wyposażone, trochę upierdliwe, ale czy passat, a6 czy vectra jest ładniejsza od 407? ;>
W pełni się zgadzam.
Są przecież plastiki i plastiki- te w Peugeot 307 są "przyjemne w dotyku" przynajmniej.
Mi tam przez prawie osiem lat żaden nie trzeszczy i nie tarabani.
Będę bronił również przynajmniej 307- jak pisałem- szału nie ma, ale w tej cenie siedziałem w gorszych.
A co powiecie o nowym pugu 301 ? Widac numeracja im sie skończyła i zawinęli hehe. Co mnie zaskoczyło to wielkość, jest prawie tak duży jak mój 406 :thumbup: . Tylko te ceny, wersja "do jazdy" to minimum 51tys bo ta najtańsza (39tys - cena bardzo ok ) jest wyłącznie z silnikiem 1.2 czyli bida z nędzą.
Skomentuj