wątek motoryzacyjny

[taz]

W sumie to nie ma o co się sprzeczać, i tak nas nie stać na żaden z samochodów z czołowej 10. Pewnie na auto z czołowej 50 równie ciężko byłoby znaleźć kasę :)
Inny temat, za pozwoleniem. Gość na gitarce udaje bolid F1 :)

Swoją drogę pewnie część z Was słyszała o zmianie silników w F1, od nowego sezonu będzie to V6 1,6 turbo.
Próbka dźwięku

Cóż brzmi trochu zabawkowo ale będzie miało lepszego kopa od obecnych jednostek. Sumaryczna moc może przekroczyć 800 KM, moment wzrośnie do ok 600 Nm (drugie tyle co obecnie).
Znalazłem info że ciśnienie doładowania dochodzi do 3,5 bara. Grubo :)

[Hermes]

Cóż, szkoda że FIA ogranicz coraz bardziej motosport...

[Pogromca mitow]

Trzeba grac w power ball'a to moze sie uda kupic takie auto z pierwszej polki :P

[mbar]

A mi wszystko wskazuje na to, że padły wtryskiwacze LPG po 37 kkm od instalacji. Któreś "leją" jak to się mówi. W sobotę jadę do warsztatu.

[Sunny]

Co to za wtryski ? Może wymagają regeneracji ?

Przypomniało mi się jak miałem kiedyś sekwencję Landi Renzo Omegas i najdroższe z możliwych wtryski MED - BOSCH (1900 zł za listwę na 8 cylindrów). Obecnie to 1650 zł za listwę na 8 cylindrów (same wtryski) przejechały w sumie 172 000 km i padł niestety jeden :/ Reszta mieściła się w granicach normalnej rezystancji. Wtryski bez możliwości czyszczenia i regeneracji

[mbar]

MEDy oczywiście.

Wtryski bez możliwości czyszczenia i regeneracji

:)

Mam Omegasa.
Według opinii różnych instalatorów z lpg-forum MEDy są od ok. 2-3 lat robione z gównolitu i nie wytrzymują 50 kkm.

[csbiczek]

Majstersztyk:
http://www.youtube.com/watch?v=EBwpLJumnlY#t=385

[.3lite]

"No i przekonaliście mnie. Kupie v8 i najpewniej zagazuje"

Ford Mustang GT, czasem ręce opadają bo naprawdę nie wiem jak można być tak upośledzonym by v8 gazować, skoro stać cię na samochód to powinno stać cię na paliwo tym bardziej, że jest to Mustang.

[dzwiedziu]

U mnie jeździ hummer i porsche zagazowane.
Mam kolegę na stacji i gada że nie umie wytrzymać ze śmiechu jak podjeżdżają po gaz.
Tak jak gadasz, stać cie na takie auto to i stać na jego utrzymanie, chyba że jedynie na pokaz.

[mbar]

Uwielbiam takie xxxxxxxxxxx.

[.3lite]

Ładne i nowoczesne auta masz w wersjach z "oszczędnymi" silnikami 4-cylindrowymi, nie musisz kupować Forda Mustanga GT V8 z 420KM by go potem gazować, to jest żałosne.

Zastanawia mnie też czy dla takich ludzi normalną rzeczą byłoby zagazowanie Veyron'a gdyby uzbierali.

[csbiczek]

A to jakieś przestępstwo jak ktoś jest oszczędny?:) To tak samo jak bym powiedział stać nie na wzmacniacz za 5tys a jeździsz mazda 323f za 2tys?

[mbar]

nie musisz kupować Forda Mustanga GT V8 z 420KM by go potem gazować, to jest żałosne.

Żałosne to są ceny naszych paliw, mam tu na myśli noPb i ON. A właściwie podatki w nich zawarte.
Masz jakieś merytoryczne argumenty przeciwko LPG?

http://lpg-forum.pl/porsche-cayenne-...nm-t27169.html
http://lpg-forum.pl/mega-drut-team-h...7r-t35479.html
http://lpg-forum.pl/porsche-cayenne-...no-t34970.html

Cytat z wątku o Porsche V8:

"licząc , że właściciel robi 2000km miesięcznie będzie 1500zł różnicy na paliwie miesięcznie".

[.3lite]

Żałosne to są ceny naszych paliw, mam tu na myśli noPb i ON. A właściwie podatki w nich zawarte.

Pewnie, że są ale jak rozumiem kupujesz mocne auto z dużym silnikiem z nadzieją, że będziesz jeżdził za grosze?

Jak dla mnie w czasie kupowania takich pojazdów powinieneś się liczyć z wydatkiem na paliwo, a nie myśleć potem o tym czy Cię będzie stać w miesiącu pojeździć i szukać oszczędności w każdym calu.

Masz jakieś merytoryczne argumenty przeciwko LPG?

Nie mam nic do LPG, bardziej chodzi mi o osoby które nie oszczędzają na samochodzie a potem bieda jeździć.

[dzwiedziu]

I mam identyczne podejście jak wyżej.
Nasz rynek jest tak zasypany że wybierasz auto według jego przeznaczenia.
Ale mamy takie nie inne społeczeństwo że wszystko na pokaz.

[marian]

bardziej chodzi mi o osoby które nie oszczędzają na samochodzie a potem bieda jeździć.

Zależy o jakich kwotach za auto mówimy, bo jeśli o Porsche, Veyronie czy Mustangu, to faktycznie jest to co najmniej dziwne.

Ale jeśli mamy auto w cenie np. 10-20tyś. zł. (a można dostać fajne auto w tej cenie) to czemu nie z gazem?
Żeby ludzie się nie śmiali?

---------- Post dodany o 13:02 ---------- Poprzedni post o 13:00 ----------

Po za tym, z tego co wiem, to zawsze można przełączyć guziczek i jeździć na benzynie.

[charLeS]

Nie chodzi tu o to czy kogoś stać czy nie. Trzeba pamietać że bogaci z natury są oszczędni. Są bogaci bo oszczędzają.

[.3lite]

Ale jeśli mamy auto w cenie np. 10-20tyś. zł. (a można dostać fajne auto w tej cenie) to czemu nie z gazem?

Jak najbardziej, nawet polecam :)

Dobrze, że o tym wspomniałeś bo dokładnie miałem na myśli takie przypadki z dużo droższymi samochodami (zakładając cenę co najmniej 100k PLN za używany - Ford Mustang 2011 V6)

Kolega dzwiedziu pięknie to opisał:

Nasz rynek jest tak zasypany że wybierasz auto według jego przeznaczenia.

Jeśli ktoś zbiera kilka(naście) lat to przecież można kupić auto oszczędne i piękne za te 100k PLN, nie trzeba potem kombinować jak tu nazbierać w miesiącu na paliwo. Takiego osobnika nie stać na utrzymanie pojazdu więc szuka wszystkich możliwości by tylko jeździć na pokaz.

Ale mamy takie nie inne społeczeństwo że wszystko na pokaz.

Dokładnie.

[Michal93]

Z jednej strony się zgadzam, że do takiego auto to nie pasuje, ale skoro komuś się podoba takie auto i używa go do jazdy na codzień bo komfort, dynamika, jakość to poprostu to auto gazuje i się nie przejmuje opinią, że takiego auta nie wypada

[mbar]

Przecież koszt paliwa to i tak tylko część kosztu utrzymania V6 czy V8. A tu wszystko jest droższe od R4: komplet świec, rozrząd, głupia wymiana oleju. Wjedziesz takim do warsztatu i roboczogodzina idzie do góry 2x. Właśnie na to z reguły kasy nie starcza, a potem trupa się sprzedaje jako igłę. Wolę zaoszczędzić na paliwie alternatywnym i mieć na normalne serwisowanie.