Zmiany w STX -ie - nowe głośniki i nie tylko :)

[Bebok]

Nie na temat...

Czy ktokolwiek bierze po uwagę to, że każdy mierzy swoim przyrządem (suwmiarka, linijka, miara krawiecka itp) i ile taki pomiar niesie ze sobą błędów? Toż to głupota sprzeczać się jak każdy mierzy według siebie, swoimi przyrządami.

[Pawel S.]

Nie na temat...

miales kiedys suwmiarke w reku? to nie jest "przymiar liniowy" gdzie podzialka moze byc prawie dowolna...

[Bebok]

Nie na temat...

Oj, waszmość. Przeczytaj jeszcze raz mój post; ja piszę, że "co kraj, to obyczaj" i każdy mierzy tym co ma i jak potrafi, a potem wypisuje pierdoły, że brakło mu X mm, albo i kosz jest o te X mm za duży. Niech i mierzą niwelatorem :P ale należałoby podać przynajmniej dokładność przyrządu, choć i to nie pomoże do końca, bo ważny jest też czynnik ludzki. I wypraszam sobie to z suwmiarką.

[dabyl]

miales kiedys suwmiarke w reku? to nie jest "przymiar liniowy" gdzie podzialka moze byc prawie dowolna...

No ale chodzi o to, że nie wszyscy mierzą suwmiarkami.

Inna sprawa, że skoro STX faktycznie wypuszcza głośniki z tak dużymi różnicami w wymiarach koszy, to jest to raczej sytuacja co najmniej "nieciekawa". Różnice w w grubosci lakieru przy malowaniu proszkowym raczej nie powinny tłumaczyć tego faktu - a wiem to z mojej praktyki zawodowej.

Przyznam jeszcze, że ja nigdy nie miałem z tym problemu - a w STX'ie już trochę głośników kupiłem - ale wynika to z faktu, że frezuję otwory zawsze pod wymiar konkretnego egzemplarza. Nie zmienia to jednak faktu, że są osoby, które wyfrezują otwory na podstawie danych technicznych podawanych przez producenta wyrobu i tutaj nie ma tłumaczenia, że to "podejście nieprofesjonalne". Jeśłi ktoś coś deklaruje (w tym przypadku jakieś tam parametry wymiarowe) to kupując dany produkt należy oczekiwać i wymagać, że te parametry będą zachowane. Tłumaczenie, że lakieru grubiej... no lekko nieprofesjonalnie...

Ostatnia kwestia: używanie w dyskusji argumentu "bo to chińskie" jest w dzisiejszych czasach posunięciem nieco "z tyłka". Większość podzespołów w danych wyrobach końcowych - bo, choć są takie sytuacje, to o całym konkretnym wyrobie nie można przecież mówić w każdym przypadku - pochodzi z krajów Azji, więc po co to bicie piany? Volvo należy teraz do Chińczyków - czy od razu stało się chińskim samochodem?

Pamiętam końcówkę lat '80 zeszłego wieku - piłeczki pingpongowe. W tamtych czasach jak ktoś miał "chinkę" to był gość; "czeszki" w tamtych czasach były te gorsze... Zapewne wszystkie odbijały się tak samo - a co najmniej podobnie - a cała reszta zależała od operatora "paletki". Niereformowalne przekonania i uogólnienia to największa zmora, jaka może się przykleić do człowieka.

---------- Post dodany o 23:57 ---------- Poprzedni post o 23:55 ----------

Nie na temat...

No ale chodzi o to, że nie wszyscy mierzą suwmiarkami. No, właśnie kolega powyżej wytłumaczył, o co mu chodziło

[Kredo]

Dabyl ulegasz manipulacji którą wymyślił woj999, zacytuję:

Gdybym wziął głośnik seasa i okazałby się, że zamiast katalogowych 176mmm +/-0.4 ma 178mm byłaby na tym forum burza i słusznie.

Dabyl Jak na razie to wiemy że te głośniki mają obecnie 182,8 i nie mogą mieć więcej jak 183,4. Woj999 powyżej stwierdził za pomocą porównania do seasów że STX ma aż o 2mm większą średnicę od podawanej w katalogu co jest na dzień dzisiejszy kłamstwem ze strony woj999. Oczywiście można jak się bardzo będzie chciało skrzywić kosz tak żeby był owal to rzeczywiście zmienimy wymiar znacznie ale to już jawna manipulacja.
Dalej piszesz Dabyl że podawanie przez STX informacji o większej grubości proszku jest nieprofesjonale ok. Tylko dlaczego Seas podaje aż 0,8mm tolerancji (dokładnie tyle co ten STX) ? Jak nie na proszek to na co? Jak nie na skurcz to na co? Seas Podaje 0,8 nie dlatego zeby chwalić się dużym rozrzutem ale konkretnie z przebytego doświadczenie, gdy wie że może się trafić taki woj999 dla którego 0,2 są problemem.
Jeżeli ktoś zakładał kupując głośnik jakiej kolwiek firmy z podanym wymiarem 182 bezpodanej tolerancji oraz bez podanego MIEJSCA PO PRZECINKU że będzie miał doczynienia z ideałem wymiarowym to tylko chylić czoła przed głupotą a wręcz naiwnością.
Ale co tam, Sam dabyl zauważyłeś że kupiłeś wiele głośników w STX i nigdy nie miałeś takich problemów. Dlaczego? dlatego że nie jesteś naiwny i wiesz że obudową zawsze ale to zawsze wykonuje się mając głośniki zakupione wcześniej. I nawet taki przywołany jako wzór Seas nic nie pomoże , gdyż jego tolerancja również wynosi w tym przypadku 0.8 mm. Mówienie że w rzeczywistości jest mnie to tak jakby mówić że Seas bezsensu podaje tolerancję, gdyż jest zawyżona.

I na zakończenie jeszcze raz przytoczę słowa woj999:

Gdybym wziął głośnik seasa i okazałby się, że zamiast katalogowych 176mmm +/-0.4 ma 178mm byłaby na tym forum burza i słusznie.

Skoro Seas jest dla Ciebie wzorem i należny napiętnować fuszerkę to proszę rozpętać wojnę nie o 0,2mm na średnicy lecz o bardzo ważne niedoróbki. Jakie niedoróbki? Otóż może warto podyskutować o popękanym kleju w głośnikach magnezowych Seas Excel. Wiem że każda firma ma wpadki (nie wykluczając w tym STX, ich wymiary podawane różnie dla PJ) ale skoro jakaś firma - Seas- podawana jest za wzór jakości to proszę wytłumaczyć jak mogła się jej przytrafić taka fuszerka. Brak kontroli, czy brak dopracowania?
O rzeczonym Seasie magnezowym z popękanym klejem można poczytać sporo i nie dotyczy to tylko jedno głośnika. Uważam ze to jest problem a nie bicie piany przez woj999, tym bardziej dla wymyślonej bajeczki, bez podania żadnych jak na razie faktów ( no i zdjęć o które prosiłem f-300 :)

[Sound Wave]

Ciekawi mnie jedno ile z osób zabierających głos w dyskusji mierzyło te głośniki "dużą suwmiarką" (typowe mierzą do jakiś 150-160mm)...

[Marios]

Różnice w w grubosci lakieru przy malowaniu proszkowym raczej nie powinny tłumaczyć tego faktu - a wiem to z mojej praktyki zawodowej.

dokładnie tak, potwierdzam.

Tylko dlaczego Seas podaje aż 0,8mm tolerancji (dokładnie tyle co ten STX) ? Jak nie na proszek to na co?

Jeśli tam jest 200 mikronów to max a z reguły jest dużo mniej. Głośniki musiałyby różnić się min. 3-4 grubością farby aby powodowało to taką różnicę.
Nierealne.

Poza tym z szacunkiem dla obu firm, ale przestańcie już porównywać STX z Seasem...

[woj999]

Od czego by tu zacząć.....

Zauważyłem że podany seas ma gorszą tolerancję niż STX. Dla wysokotonówki jest aż 0,6 mm, w STX jest 0,5.

Nie wiesz co to jest tolerancja. Dla seasa wynosi ona 0.3mm dla wysokotonowego, dla stx nie wiadomo ile bo jest nie podana...
Ale wracając do mojego przypadku:
W pierwszym poście pisałem, że miały one niecałe 184mm. Zrobiłem otwory równo 183mm (katalogowe 182+1mm zapasu) i okazało się, że nie da rady wcisnąć. Zmierzony głośnik miał ok. 183.6mm - tak więc po uwzględnieniu, że popełniłem błąd przy szybkim pomiarze, głośnik mógł mieć tyle ile max forma dopuszcza - czyli mierząc dokładnie głośnik pewnie miał około 183,399999 - ale na pewno miał grubo ponad 183mm. Tak więc o ŻADNE KŁAMSTWO czy działalność propagandową przeciw stx proszę mnie nie oskarżać (swoją drogą szybko Kredo uzyskałeś aż tak podejrzanie szczegółowe dane z stx, nic dziwnego, że tak stajesz za nim murem pomimo oczywistych faktów) . To był dobry pomysł, żebym zamiast męczył się z powiększaniem otworów odesłał głośniki, by przysłali takie jak z katalogu.
ROZWIĄZANIE JEST PROSTE: stx powinien pisać rozmiar głośnika np. 182,9 +/-0,5mm i pewnie byłoby ok. Wtedy bez pomiaru danego egzemplarza robiłbym 184 i by pasowało.
Głośników już dawno nie mam ale fotki jakieś zaraz wkleję.

dlatego że nie jesteś naiwny i wiesz że obudową zawsze ale to zawsze wykonuje się mając głośniki zakupione wcześniej

kolejny raz ta dziecinna gadka...... czy w takim razie jakieś firmy robią seryjne konstrukcje na tych głośnikach, czy też tylko my hobbyści je kupujemy i musimy robić otwory dedykowane pod każdą sztukę?

ale skoro jakaś firma - Seas- podawana jest za wzór jakości to proszę wytłumaczyć jak mogła się jej przytrafić taka fuszerka

Firmy seas nie przytaczałem jako wzór (choć nim jest dla stx) tylko przykład jak powinno się podawać wymiary. Przez 10 lat miałem wałkowane, że pomiar bez podania błędu pomiaru jest niewiele wart.
Ale dobrze, że wspomniałeś o ich fuszerkach - jak będzie mnie stać na serię excel to będę uważał:)

Ktoś tam pisał jeszcze o Visatonie SC10N, że trzeba go dobrze zaaplikować - czyli jak każdy głośnik, co nie zmienia faktu, że gra jak gra i cudów nie będzie.

I jeszcze:

Po wysokotonówkę brak bo była w oddzielnej komorze
Nawet nie chce mi się tego komentować tak jak poprzednich nieudolnych wpisów tego Pana. Jak masz nie podrodze z STX to omijaj szerokim łukiem.

Wytłumacz mi co dałaby mi taka uszczelka w tym wypadku. Pisz konkrety, nie puste slogany mające na celu obrazić...

---------- Post dodany o 21:55 ---------- Poprzedni post o 21:41 ----------

Specjalnie dla Kredo:
http://www.aukcjoner.pl/gallery/010682106-2.html#I2
Szjsungowy aparat niestety tak robi zdjęcia, ale lepszych nie mam.

[Racjonalny]

Nie na temat...

"Co ja pacze"

[dabyl]

Nie na temat...

Dabyl ulegasz manipulacji blablabla... Nie ulegam żadnym manipulacjom - jestem na nie odporny. Spuszczasz się nad tematem, a właściwie nie do końca wiadomo, o co chodzi w rozmowie. Co da nam wypisywanie tutaj tych wymiarów z dokładnością do piątego miejsca po przecinku, czy to na plus czy na minus, porównywanie tego z wyrobami innych producentów, przytaczanie różnych norm i Bóg wie co jeszcze... Dlaczego Seas podaje aż 0,8mm tolerancji?... A co mnie to obchodzi dlaczego podaje właśnie tyle? Jakie to ma znaczenie? Istotne jest, żeby trzymał się tego, co deklaruje. Weźmy dwie firmy (jakiekolwiek - olejmy już głośniki), z których jedna podaje dokładność wykonania swoich wyrobów na poziomie +/-1mm, ale zdarza im się wypuścić egzemplarze wykraczające poza te granice, natomiast druga deklaruje dokładność wykonania swoich wyrobów na poziomie +/-5mm, ale tej "dokładności" dotrzymuje w stu procentach. Którą z firm należy uznać za bardziej wiarygodną? Skupiacie się na zupełnie nieistotnych rzeczach. Jakie znaczenie ma dla mnie rząd wielkości podawanej, jeśli ten rząd akceptuję - a w tym momencie ważniejsze jest dla mnie, czy producent dotrzyma tego, co zadeklarował.

[Yoshi_80]

UWAGI MODERATORA

Ten temat powoli prowadzi do nikąd. Użytkownicy forum nie mogą wyrazić swojej opinii o STXie, niewazne słusznej nie słusznej, głupiej , mądrej, nieważne po prostu opinii bo są zaraz zasypywani postami pracowników STXa (co do tego nie ma wątpliwosci jak ktoś ma ok 10 postów z czego chyba wszystkie sa w tym konkretnym temacie w konkretnym tonie, zajadle broniac firmy STX). To jest jakaś anormlana sytuacja. Jeżeli firma STX chce wytykać błedy innym i udowadniać swoje racje, wybielać się na siłe to niech sobie założy własne forum i tam uprawia tą swoją politykę. A jeżeli jeszcze raz pojawi się tutaj akcja jak wyżej to będę słonny wywalić ten temat do kosza. Bo albo mamy wolne forum wolnych wypowiedzi albo forum STXa. Niestety na to drugie nie mogę pozwolić i jeżlei pracownicy tej firmy nie potrafią tego zrozumieć to przykro mi bardzo, widać nie jest to odpowiednie forum dla was.

[Pawel074]

Jeśli ktoś jest zainteresowany to była dostawa w stx'ie :)
Pojawił się między innymi długo wyczekiwany GDM-14-150-8-SCX, ale również GDN-22-140-8-SCX, GDWK-10-250-8-AWX.

PS. W końcu złoże moje długo wyczekiwane FX-200

[Pawel S.]

Jeśli ktoś jest zainteresowany to była dostawa w stx'ie

jaka dostawa? poprostu wyprodukowali ;]

[Pawel074]

jaka dostawa? poprostu wyprodukowali ;]

Oj tam się czepiasz każdy wie o co chodzi :P
"dostawa" bardziej dociera do mózgu Choć mogłem napisać: "Wyprodukowali kolejne sztuki...."
Ten kto obserwował ten temat i budował coś na tych przetwornikach na pewno się ucieszy tak jak ja :)

[mbar]

a 14 SK nie "rzucili"?

[Pawel074]

a 14 SK nie "rzucili"?

A produkują go jeszcze? Bo wszędzie SC/SCX/AWX.... ale SK nie widzę :P

---------- Post dodany o 21:26 ---------- Poprzedni post o 21:25 ----------

http://nowyelektronik.pl/searchsklep...kotonowe%20GDN
Ale tylko 1 szt

[arwas]

a 14 SK nie "rzucili"?

powinieneś napisać "rzucili na sklep"
W ten sposób dzięki STXowi możemy się poczuć jak w kryzysowych latach PRLu.

[Pawel074]

powinieneś napisać "rzucili na sklep"
W ten sposób dzięki STXowi możemy się poczuć jak w kryzysowych latach PRLu.

Ktoś mi kiedyś powiedział: "oni produkują kolumny, mają stałych odbiorców...", a tak ode mnie: jest to nie duża firma, z tego co słyszałem robią głośniki etapowo (dane modele jeden tydzień, inne w następnym).
Były wakacje, a co się z tym wiąże przestoje. Teraz produkcja ruszyła więc wszystko stopniowo pojawia się na sklepie.
Nie chce tu ich bronić czy coś podobnego, firma jak każda inna.
Krew mnie zalewała jak czekałem na głośniki ponad miesiąc, ale się doczekałem
Musimy się uzbroić w cierpliwość.

Przypomniał mi się teraz przypadek jak "rzucili na sklep" po przestoju ok 30szt SW.STX.8.2.300.2x2.F.S.PC, tego samego dnia nie została ani jedna sztuka :)
Ludzie czekają jak się pokaże dany głośnik i kupują ile potrzebują. Czasami kto pierwszy ten lepszy :P

[fragment]

W ten sposób dzięki STXowi możemy się poczuć jak w kryzysowych latach PRLu.

Arwas jest bardzo proste wyjście z impasu: zmień upodobania i zainteresuj się ponad 20 innymi firmami produkującymi głośniki, które można kupić na polskim rynku. Ile możesz o tym STX?
Proponuję Usher, jak masz kasę to Acuton. OD ręki w Wejherowie :) Ostatnio nawet chcieli pomnik sprzedawcy wystawić za dostawę z dnia na dzień.

[Pawel S.]

Nie na temat...

Przypomniał mi się teraz przypadek jak "rzucili na sklep" po przestoju ok 30szt SW.STX.8.2.300.2x2.F.S.PC, tego samego dnia nie została ani jedna sztuka przepraszam ze wykupilismy 50szt ;]