Opony całoroczne to moim zdaniem doskonałe rozwiązanie gdy się nie chce wydać dużo kasy i gdy się mało jeździ, parę tys km rocznie, głównie po mieście, nic lepszego nie trzeba.
Sam kiedyś mając samochód wart 2 tys zł kupiłem takie nowe opony bo nie miałem kasy na dwa komplety nowych opon sezonowych, zresztą to by prawie podwoiło wartość auta. Kupowanie używanych uznałem za bezsensowne. Opony zarówno zimą jak i latem spisywały się bardzo dobrze. Trzeba mieć oczywiście świadomość ograniczeń takich opon i jeździć adekwatnie do ich możliwości. Zresztą posiadanie zimówek nie zwalania z obowiązku myślenia i równie dobrze mając nowe opony tego typu można się zabić. Jak ktoś jest idiotą to żadna opona nie pomoże.
Sam kiedyś mając samochód wart 2 tys zł kupiłem takie nowe opony bo nie miałem kasy na dwa komplety nowych opon sezonowych, zresztą to by prawie podwoiło wartość auta. Kupowanie używanych uznałem za bezsensowne. Opony zarówno zimą jak i latem spisywały się bardzo dobrze. Trzeba mieć oczywiście świadomość ograniczeń takich opon i jeździć adekwatnie do ich możliwości. Zresztą posiadanie zimówek nie zwalania z obowiązku myślenia i równie dobrze mając nowe opony tego typu można się zabić. Jak ktoś jest idiotą to żadna opona nie pomoże.
Skomentuj